Sancho, podobnie jak Rashford, przebywa obecnie na wypożyczeniu. Chelsea w sobotę pożegnała się z rozgrywkami o Puchar Anglii po tym jak przegrała z Brighton & Hove Albion (1:2). Aston Villa pokonała natomiast Tottenham Hotspur 2:1.
Rashford na boisku pojawił się w 66. minucie spotkania na Villa Park. Anglik zmienił Donyella Malena i za swój występ zebrał pozytywne opinie.
Skrzydłowy Manchesteru United po debiucie w Aston Villi zamieścił w mediach społecznościowych kilka zdjęć i opatrzył je następującym podpisem: „Dziękuję za ciepłe przywitanie. Świetny występ całego zespołu”.
To jednak nie wpis Rashforda, a komentarz Sancho odbił się szerokim echem w angielskich mediach. Wypożyczony do Chelsea zawodnik skomentował ten post jednym słowem – „wolność”.
Wpis Sancho został odebrany jako szpilka wbita w Manchester United. 24-latek nadal chyba źle wspomina pobyt na Old Trafford po tym jak został odstawiony od składu przez Erika ten Haga. Podobny los w tym sezonie spotkał Marcusa Rashforda, którego w kadrze meczowej nie widział Ruben Amorim. Obaj zawodnicy mieli problem z właściwym podejściem do treningów.
Sancho po sezonie 2024/2025 znów będzie mógł krzyknąć „wolność”. Chelsea ma obowiązek wykupienia piłkarza po zakończeniu rozgrywek. Kwota transferu wyniesie 20-25 milionów funtów w zależności od tego, które miejsce The Blues zajmą w Premier League.