Marcus Rashford nie zrezygnował całkowicie z gry w Manchesterze United

Rashford ostatni występ w Manchesterze United zanotował 12 grudnia w spotkaniu Ligi Europy z Viktorią Pilzno. Później Ruben Amorim zaczął kwestionować postawę piłkarza na treningach i nie uwzględniał go w kadrze na kolejne mecze. Rashford pojawił się na ławce w starciu z Newcastle United (0:3) pod koniec grudnia, ale nie wszedł na boisko.

Media od wielu tygodni spekulują na temat wypożyczenia Rashforda w zimowym oknie transferowym. Zainteresowanie piłkarzem przejawiał AC Milan, ale teraz najpoważniejszym kandydatem do pozyskania Anglika jest Borussia Dortmund.

Ruben Amorim pytany po ostatnim spotkaniu z Brighton & Hove Albion (1:3) o nieobecność Rashforda stwierdził, że był to wybór samego piłkarza, co doprowadziło do spekulacji, że 27-latek poprosił o to, aby nie brać go pod uwagę przy ustalaniu kadry. BBC Sport powołuje się na źródła w klubie i twierdzi, że słowa Portugalczyka zostały źle zrozumiane. Amorim chciał przekazać, że los piłkarza jest w jego rękach.

Źródła zbliżone do Rashforda przekonują, że piłkarz chce grać dla Manchesteru United i nie będzie miał żadnych problemów z Amorimem, jeśli otrzyma powołanie na mecz.

BBC Sport zaznacza, że nie wiadomo, jak często Marcus Rashford trenował z pierwszym zespołem Manchesteru United odkąd został odsunięty od gry przez Rubena Amorima. Czerwone Diabły najbliższe spotkanie rozegrają w czwartek 23 stycznia. United zmierzą się z Rangersami w 7. kolejce Ligi Europy.

Sytuacja Rashforda wyjaśni się najpóźniej do 3 lutego, kiedy to zamyka się zimowe okienko transferowe w Premier League.