W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 7 stycznia 2025, 12:16 - Autor: matheo - źródło: Daily Record
Kontrakt Jonny’ego Evansa z Manchesterem United obowiązuje do czerwca 2025 roku. Choć 37-latek powoli zbliża się do końca swojej kariery, to nadal budzi zainteresowanie innych klubów.
» Jonny Evans jest związany kontraktem z Manchesterem United do czerwca 2025 roku | Fot. Press Focus
Evans w obecnym sezonie rozegrał 12 spotkań w Manchesterze United i wszystko wskazuje, że obecny sezon będzie dla Irlandczyka ostatnim w barwach Czerwonych Diabłów. Ostatnie doniesienia sugerują, że doświadczony defensor może zmienić barwy klubowe już w zimowym okienku.
Dziennik Daily Record informuje, że Evans jest jednym z kandydatów rozważanych przez szkocką ekipą Rangers do wzmocnienia bloku defensywnego. Klub z Glasgow ma problemy z linią obrony i zimą chciałby sprowadzić nowego obrońcę.
Menadżer Philippe Clement ma spory ból głowy w defensywie, bo z kontuzjami zmagają się John Souttar, Neraysho Kasanwirjo, Leon Balogun, James Tavernier i Dujon Sterling. Zarząd szkockiego klubu zaczął więc rozglądać się za wzmocnieniami w kontekście zimowego okienka transferowego.
Dziennik Daily Record informuje, że szkoleniowcowi Rangersów przedstawiona została kandydatura Jonny’ego Evansa. Clement wolałby pozyskać młodszego zawodnika, bo w składzie ma już 36-letniego Leona Baloguna.
Evans w zespole Rangersów miałby szansę na regularne występy. W Manchesterze United musi natomiast zadowolić się rolą rezerwowego.
sturmik: Oni go nie chca bo za stary, my go nie chcemy oddac bo moze sie do wakacji przydac na jakis puchar lub koncówki lub w razie plagi kontuzji. Plus Johnny ma dobry charakter i nie ma z nim problemów.
Nie ma tematu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.