W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Altay Bayindir w przyszłym roku prawdopodobnie pożegna się z Manchesterem United. Turecki bramkarz chce trafić do drużyny, w której miałby szansę na regularną grę.
» Altay Bayindir w tym sezonie rozegrał dwa spotkania w barwach Manchesteru United | Fot. Press Focus
Bayindir jest piłkarzem Manchesteru United od 2023 roku, ale do tej pory zanotował tylko trzy występy w ekipie Czerwonych Diabłów. W Premier League nie rozegrał jeszcze ani jednego spotkania i wszystko wskazuje, że szybko ten stan rzeczy się nie zmieni.
Media spekulują, że Bayindir może opuścić Manchester United już w zimowym oknie transferowym. Jeśli tak by się stało, to Czerwone Diabły w styczniu musiałyby sprowadzić nowego zmiennika Andre Onany.
– Wspaniale być tutaj, ale muszę grać regularnie na mojej pozycji. Jeśli jesteś zadowolony z tego, że nie grasz, to nie jest to dobre dla zawodowego piłkarza – mówi Bayindir w rozmowie z beINSports.
– Oczywiście trzeba podchodzić do tego w zdrowy sposób i nie zakłócać energii zespołu. Nie jest mi łatwo, bo jestem osobą, która chce grać. Zawsze będę pracował, aby coś się zmieniło – dodaje turecki golkiper.
Szansą dla Bayindira na kolejny występ może być ćwierćfinałowe spotkanie Pucharu Ligi. Czerwone Diabły już 19 grudnia zmierzą się na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur.
dReddowski97: Bayindir powinien dostać swoją szansę dużo wcześniej, chłop nie miał okazji się wykazać.
Onana poza przegraniem nam ostatniego meczu przyczynił się do wielu innych słabych wyników. Nie ma elementu gry, o który można być u niego spokojnym. Inter zrobił z nami mega biznes tak jak inne kluby w ostatnich latach. Szukać kogoś doświadczonego z jajem, kogoś kto wydrze mordę i nie będzie bał się ruszyć z linii.
M4S73R: Jeżeli Amorim wciąż będzie stawiał na partacza z Kamerunu to będzie to bardzo zły sygnał. W styczniu mogliby ściągnąć jakiegoś solidnego weterana na bramkę a w lato znaleźć odpowiedniego bramkarza.
Herek: Tylko po co? Jakieś kontuzje bramkarzy to jest rzecz małoprawdopodobna, Onana nie miał przez cały swój pobyt tutaj żadnego urazu o gra ciągle. Bramkarz nr2 i 3 to coś zbędnego. Dawać kogokolwiek z akademii awaryjnie i tyle
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.