Manchester United zanotował fatalny start sezonu 2024/2025 i kierownictwo klubu podjęło decyzję, że rozstanie z Ten Hagiem jest konieczne. Czerwone Diabły po dziewięciu ligowych kolejkach zajmują dopiero 14. miejsce w ligowej tabeli.
Holenderski dziennik
De Telegraaf informuje, że Ten Hag rozważał rezygnację z posady menadżera Manchesteru United jeszcze przed startem obecnego sezonu.
Erik ten Hag po zakończeniu sezonu 2023/2024 długo był trzymany przez kierownictwo Manchesteru United w niepewności, mimo wygrania rozgrywek o Puchar Anglii. Czerwone Diabły prowadziły rozmowy z innymi menadżerami i zastanawiały się nad różnymi opcjami. Ostatecznie podjęto decyzję, że kontrakt Ten Haga zostanie przedłużony o rok do 2026 roku.
Według informacji
De Telegraaf menadżer Manchesteru United był poirytowany całym procesem i poważnie zastanawiał się nad rezygnacją z funkcji szkoleniowca Czerwonych Diabłów. 54-latek miał również dość nieustającej krytyki pod jego adresem.
Manchester United zwalniając Erika ten Haga będzie musiał wypłacić mu odprawę. Według informacji angielskich mediów będzie ona wynosić około 15 milionów funtów.
Prasa spekuluje, że
następcą Erika ten Haga w Manchesterze United zostanie Ruben Amorim, który od 2020 roku prowadzi Sporting.