kacpersky: Jakość jest, bo Hojlund już pokazał, że potrafi pograć. Brakuje psychy. Nie możemy odmówić Rashfordowi umiejśtności. Garnacho też potrafi ukłuć. Obaj pokazywali to już niejednokrotnie. Niestety - nie potrafią tych umiejętności spożytkować na długim dystansie i to jest moim zdaniem clue.
A za to odpowiada wiele czynników: życie pozaboiskowe, to jak wyglądają treningi, mindset managera i sztabu, komunikacja w zespole... Pewnie duży by wymieniać i niestety w każdym z tych aspektów my jesteśmy w rozsypce totalnej. Bardzo przykro się to ogląda.
Co po ETH? No właśnie. Jestem w rozkroku w temacie obecności Holendra w zespole - nie dlatego, że jeszcze wierzę, że odmieni oblicze zespołu - ale dlatego, że ja nie widzę w tej chwili nikogo na rynku o kim mógłbym powiedzieć, że z całą pewnością poprawi jakość gry i odnajdzie w tych zawodnikach motywację do lepszych występów. Z miłą chęcią wysłuchać kogoś, kto jest stanowczy w swoich poglądach i przekona mnie, że jednak można liczyć na tego, czy owego.