Ten Hag ocenił remis z Aston Villą: Nie oddaliśmy rywalom żadnej okazji

Manchester United po starciu z Aston Villą czeka teraz przerwa w rozgrywkach spowodowana meczami reprezentacyjnymi. Czerwone Diabły wrócą do ligowej rywalizacji 19 października, kiedy podejmą Brentford.

Manchester United i Aston Villa nie stworzyły ciekawego widowiska w niedzielne popołudnie. Erik ten Hag proszony o ocenę występu Czerwonych Diabłów stwierdził na antenie Sky Sports: – To czwarte czyste konto w tym sezonie. Widzieliście, że mieliśmy bardzo dobrą organizację i jedność w drużynie. Był dobry charakter, dobry duch walki jako zespół. Byliśmy zdeterminowani i niezłomni.

– Praktycznie nie oddaliśmy rywalom żadnej okazji. Mieli jedną szansę w samej końcówce, ale to była jedna sytuacja. Sami stworzyliśmy sobie kilka szans, ale nie były to wielkie okazje. Trafiliśmy w poprzeczkę, Marcus Rashford miał też szanse. Dwie drużyny były naprawdę na równi.

– W meczu z FC Porto budowanie naszych akcji było wspaniałe, więc zanotowaliśmy tam dobre 25 minut. Graliśmy lepiej niż Porto. Również z Crystal Palace byliśmy dobrzy w posiadaniu piłki. Mieliśmy dobre spotkania w tym sezonie. Dziś nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu okazji, ale graliśmy ze świetnym zespołem.

– Stworzyliśmy sobie sporo szans w pierwszych siedmiu kolejkach, ale trzeba zrobić kolejny krok. Trzeba brać pod uwagę, że Rasmus Hojlund dopiero wraca. Musi odbudować formę. Inni muszą spisywać się lepiej. Byłem pod wrażeniem Rashforda, również Garnacho jest bardzo dobry, w końcówce pokazał się Antony.

Ten Hag pytany o to, czy zdjął Marcusa Rashforda, bo bał się, że Anglik obejrzy drugą żółtą kartkę, odpowiedział: – To był jeden z powodów. Kolejny faul prawdopodobnie skutkowałby czerwoną kartką. Nie mogliśmy ryzykować.

Holenderski menadżer po meczu z Aston Villą nie uniknął pytań o swoją przyszłość. Ten Hag pytany o to, czy rozmawiał już z kierownictwem Manchesteru United, odparł: – Zawsze rozmawiamy, komunikujemy się w każdym tygodniu. Jesteśmy w tym razem, nadajemy na tych samych falach. Pracujemy razem i jest to długoterminowy proces. Za nami dwa trudne wyjazdowe spotkania. Ten zespół pokazał przekonanie i wiarę, którą mamy.