Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Solskjaer: Transfer Ronaldo mógł wpłynąć na całą szatnię

» 28 września 2024, 09:08 - Autor: matheo - źródło: Oslo Business Forum
Ole Gunnar Solskjaer na niedawnym Oslo Business Forum odsłonił kulisy drugiego transferu Cristiano Ronaldo do Manchesteru United. Powrót Portugalczyka na Old Trafford zakończył się burzliwym rozstaniem z klubem.
Solskjaer: Transfer Ronaldo mógł wpłynąć na całą szatnię
» Cristiano Ronaldo pod koniec 2022 roku rozstał się z Manchesterem United w burzliwych okolicznościach | Fot. Press Focus
Manchester United zakontraktował Ronaldo w 2021 roku, kiedy Portugalczyk odszedł z Juventusu. Zainteresowanie CR7 przejawiał wówczas Manchester City.

– Cristiano Ronaldo to jeden z najlepszych piłkarzy na świecie w ostatnich 15 latach. Grałem z nim, grał w Manchesterze United. Miał więc historię w tym klubie, a kiedy odchodził z Juventusu, to nie mogliśmy go oddać Manchesterowi City. Strzeliłby tam więcej goli, niż Erling Haaland obecnie – mówi Solskjaer.

– Porozmawiałem więc z Cristiano. Pozyskaliśmy go do Manchesteru United, ale myślę, że to mogło wpłynąć na całą szatnię, dynamikę w szatni.

– Być może niektórzy piłkarze poczuli się mniej ważni, bo do klubu przyszła gwiazda światowej sławy. Cristiano spisał się dobrze. Był najlepszym strzelcem w tamtym roku, coś około 24 bramek, ale ja straciłem pracę 10 tygodni później! – dodaje Norweg.

Cristiano Ronaldo odszedł z Manchesteru United pod koniec 2022 roku po tym jak skonfliktował się z Erikiem ten Hagiem. Portugalczyk trafił do Al-Nassr, gdzie występuje do dziś.


TAGI


« Poprzedni news
Postecoglou podważył teorię Ten Haga na temat pucharów
Następny news »
Ofensywny plan Manchesteru United na najbliższe okienka

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


Pochmurny: Jeśli przyjście jednego z dwóch najlepszych graczy w historii tego sportu wpływa negatywnie na grupę graczy którzy praktycznie nic nie osiągnęli to chyba coś jest nie tak. Wygląda na to, że ci gracze w żaden sposób nie są na tyle inteligentni aby zdawać sobie sprawę z priorytetów. Gdy ktoś taki jest w klubie to starasz się jak najwięcej od niego wyciągnąć. Przyjście jednego gracza nie może zmienić stylu gry drużyny, a jeśli to robi to nie było żadnego. Facet który całe życie pracował w tym sporcie ciężej niż ktokolwiek inny aby być zawszę gotowym do gry źle wpływa na grupę... Boże jedyny... To co stworzyli jak widać było żałosne i mamy tego dalszy ciąg. To nie Ronaldo był problemem, a wszystko inne. Z pewnością Portugalczyk nie był już cudownym graczem jak kiedyś, ale i tak patrząc z biegiem czasu wciągał naszą śmietankę.

Gdy trener mówi, że ściągają kogoś aby tylko przeciwnik nie zrobił tego to już wiesz, iż są kompletnie upośledzeni. To pokazuje, iż nie wiedzieli co chcą budować i robić z Ole na czele. Zamiast budować swoją wizję to starali się niszczyć czyjąś. Tak nie będzie się szło do przodu. Im prędzej zapomnimy tamtych ludzi tym wcześniej może uda się coś w końcu stworzyć.
» 28 września 2024, 10:10 #13
DevoMartinez: To nie chodzi o podejście do pracy Ronaldo. To, że ktoś pracował całe życie ciężko wcześniej nie ma wielkiego znaczenia w danym momencie bo wszyscy sportowcy pracują. Jesteś w zespole, trenujesz, grasz, przychodzi ktoś i nie musi zasuwać tak jak ty wcześniej. Wszyscy zaczynają grać pod niego. Zespół robi się przewidywalny, znaczenie innych zawodników i ich wpływ na mecze spada. Widać było co wyprawiał Bruno który nikogo innego nie widział na boisku poza cr7. Skończyło się na tym, że wyniki zespołu były zależne od 1 zawodnika. Jak miał dobry dzień to wygrana, ja nie miał to klapa. I tak wyglądała nasza gra w lidze. Ronaldo strzelił bramki tylko w 12 meczach. Uzbierał ich 18 ale w meczach gdzie nie strzelał zazwyczaj pkt nie było. Te same problemy były w serie A o czym potem opowiadał któryś ich zawodnik. To był błąd zarządu, że ze strachu że pójdzie do city ściągneli go do nas. Wymagająca fizycznie liga + ego Ronaldo vs malutki w oczach cr7 Ole i jego gra z kontry? Co mogło pójść nie tak...
» 28 września 2024, 12:09 #12
lipeklukas: Devo
Pełna zgoda.
» 28 września 2024, 12:43 #11
Pochmurny: Nie, masz na boisku 11 zawodników twojej własnej drużyny i nigdy nie będzie tak, że grasz na jednego gracza, a jeśli tak robisz to jesteś cienki jak siki pająka. Gracze potrafiący grać w piłkę będą sami ciągnąć grę, a nie podawać komuś innemu. Dobry trener będzie upominał graczy iż mają grać swoje. Dobry zarząd nie będzie ściągał gracza który nie pasuje do układanki. Graliśmy raz na Bruno, Ronaldo, a reszta nic nie znaczyła. Gdzie w takim razie jest problem? W tych graczach czy całej drużynie i trenerze? Gra z kontry? A kto im zabraniał? Ronaldo większość swojej kariery w Realu grał z kontry. Każda wymówka jest dobra aby usprawiedliwiać swoje ułomności. Jeden gracz nigdy nie zniszczy ci czegoś co działa dobrze. Jeśli nie pasuje to nigdy go nie ściągasz lub odsuwasz. Wtedy wszystko powinno niby znowu zatrybic. Czy tak było? Znowu na krótką metę.

Co ma znaczyć wymagająca fizycznie liga? Jest to jeden z najbardziej ułomnych argumentów jaki ktoś potrafi użyć. Wszędzie biegają, wszędzie się kopią, wszędzie są pojedynki. Ronaldo fizycznie jest doskonale przygotowany i problemem jest fizyczność? Ty siebie czytasz? Trener jeśli nie potrafi się postawić graczowi to nie jest żadnym trenerem, a wydmuszką. Jeśli tak tragicznie ktoś działa na twoją drużynę to twoim psim obowiązkiem jest rozwiązanie sprawy. Masz usadzić To Ronaldo, resztę lub wszystkich naraz. To jest twoja praca i obowiązek. Tu akurat szanuje podejście ETH. Skoro miał problem czy wizję to zrobił tak jak uważał za stosowne i poniesie konsekwencje decyzji.

Szkoda, że nasza reszta graczy jest skuteczniejsza od Ronaldo i jak nie idzie to nawalają aż miło. Pewnie dalej są przerażeni i smutni po obecności CR7. Trauma to trudna sprawa.

Po co są wymyślane argumenty dyskredytujące Ronaldo i broniące drużyny czy Ole? Przecież dalej jest szambo, nieprawdaż? Jego już od dawna niema a jest jeszcze gorzej. Kto jest teraz tym koniem trojańskim? Kto nie biega? Kto nie strzela? Kto nie pasuje drużynie? No o co biega?

Zarząd się boi, iż jakiś gracz gdzieś pójdzie i zrobi nam kuku? Biedny ten nasz były figurant, ahhh biedny...
» 28 września 2024, 13:15 #10
DevoMartinez: Tak w idealny świecie. TO, ze graliśmy na Rolando chyba każdy widział.

To, że liga angielska jest fizyczna to wg Cb ułomny argument? To fakt. Liczba sprintów i szybkosc ligi jest wyższa niż innych lig w Europie i o tym mówią sami zawodnicy przychodzący do anglii. To nie mój wymysł tylko fakty.

A to, ze Ronaldo fizycznie nie dawął rady to chyba oczywiste i żadne bajki o tym, że biologicznie on jest o x lat młodysz mimo metryki tego nie zmienią. Z wiekiem spada ukrwienie, eksplozywność mięsni i tego nie oszukasz.

Nie masz argumentów to wyjezzdasz, że ktoś dyskredytuje Ronaldo.
» 28 września 2024, 14:23 #9
DevoMartinez: A przepraszam jest jeden argument. Ze w realu grał też z konty. To warto sprawdzić kiedy tam grał a kiedy trafił do nas. Warto się zastanowić czemu z wiekiem ze skrzydła przeszedł na szpice a także gdzie grał w serie A. Z wiekiem on grał coraz bardziej statycznie. Najchętniej piłka do nogi w okolicach 16stki. I to właśnie cena wieku. Spadek fizyczności z którym mierzy się każdy sportowiec im jest starszy.
» 28 września 2024, 14:33 #8
Spadkobierca: Nawet wielki Zlatan na koniec mówił, że ciało już czasami nie nadąża za umysłem. Wieku nie oszukasz mimo wszelkich starań, prędzej czy później każdego dopadnie.
» 28 września 2024, 14:58 #7
Pochmurny: Piszesz o braku argumentów a dajesz fizyczność ligi... Uniwersalny nie powiem. Będzie gorszy mecz to można używać tego do woli. Powodzenia.

Piszesz o poruszaniu się Ronaldo, a wydaję mi się że nawet nie oglądałeś spotkań. Ronaldo często cofał się do podań, robił mnóstwo ruchów za plecy obrońców. Ruszał się lepiej niż większość naszych grajków. Co to ma być za uogólnienie? Tylko jego dotyczy przygotowanie fizyczne? Hojlund nie jest często przedstawiany jak dziecko? Jest młodszy i fizycznie w kwiecie wieku. Rash biegający mniej od bramkarza i przegrywający większość pojedynków jest w świetnej formie fizycznej? Casemiro który ledwo się porusza jest w świetnej formie fizycznej? To się pięknie używa gdy nie idzie, ale wcześniej nikomu to nie przeszkadza. Póki drużyna gra to wszystko jest cacy a Casemiro jest Bogiem defensywy mimo iż gra tak samo słabo.

Moje argumenty? Ale jakich ty chcesz argumentów? Ja twierdzę, że to nie wina Ronaldo tylko całej drużyny, a on też jest częścią drużyny. Nie twierdzę, że był fantastyczny, ale ten hejt i dziwne wjazdy na niego gdy nie był w żadnym aspekcie gorszy niż reszta jest zwyczajnie podłe i populistyczne. Facet jest szczery i powiedział jak to widział i tyle. Widział więcej, był tu gdy szło i nie tylko. My też widzieliśmy swoje. To co działo się mediach to nie realia boiska. Facet chciał i się starał, było to widać. Nie grał wybitnie, ale nie zasłużył na odwoływanie się do metryk tym bardziej gdy reszta była i jest dalej żałosna.
» 28 września 2024, 15:21 #6
DevoMartinez: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.09.2024 16:50

No tak nie oglądałem meczy i piszę opierając się na wynikach z netu. To dopiero gruby argument

Nie Ronaldo nie ruszał się lepiej niż inni, dajmy na to niewiele młodszy Cavani. Jasne, że cofał się po piłkę ale nijak się to ma do tego jak szybko doskakiwał do rywali, do jakich piłek mógł wystartować sprintem i czy dawał rade się ścigać nawet z SO. Dla niego uciekanie za plecy obrońcy to mus razem z trzymaniem się pola karnego kiedy ida akcje skrzydłami. Nie bez powodu z wiekiem skrzydłowi często przechodzą na szpicę, nie bez powodu Rooney zaczął grać w środku pola pod koniec kariery.
Tak fizyczność ligi to argument bo w niej trzeba mieć końskie zdrowie oprócz ummiejętności bo biega się więcej i częściej niż w innych ligach i o tym mówią sami piłkarze. Gra jest szybsza, masz mniej czasu na wszystko.
Casemiro w pierwszy sezonie dawał radę przez pare miesięcy MAX. W drugim już fizycznie nie dawał rady, teraz to już poziom oldboyów. Widać było, że nie nadąża czasem sam za sobą. Był mecz gdzie mu piłką uciekła kawałek i nawet nie próbował jej uratować.

Nie twierdze, że wyniki to wina Ronaldo ale twierdze, że to że poleciał Ole to w dużej mierze właśnie pokłosie ściągnięcia portugalczyka z powrotem do MU. Ze strachu że trafi co city. Nikt bardziej niż ówczesny zarząd Utd nie doprowadził do tego w jakim miejscu jest ten klub teraz. Polityka budowy zespołu, polityka transferowa, płacowa to była patologia przez którą przepalono miliardy.
» 28 września 2024, 16:48 #5
Piwal: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.09.2024 18:24

Devo a Ty dalej z swoimi głupotami się rozpisujesz? Jaka gra na Ronaldo? wpisz sobie Ronaldo all possible assist for united i zobacz ile razy on wykładał setkę kolegom rezygnując z oddania strzału. On powinien mieć kilkanascie asyst więcej i winienie go o nieskuteczność kolegów która z reszta oglądamy do dziś jest śmieszne.

Podświadomie zakodowałes sobie w głowie kilka sytuacji gdy koledzy grali na sile na Ronaldo i wyolbrzymiasz to do rangi problemu całego sezonu. Tak samo piszesz o Cavanim i jego zaangażowaniu majac przed oczami ten słynny filmik gdzie Ronaldo odpuścił sprint do piłki a Cavani który był krócej na boisku i mial więcej sił powalczył o piłkę i dobiegł.

Masz zakrzywiony obraz rzeczywistości.
» 29 września 2024, 18:17 #4
StewieGriffin: Trzeba przyznać, że Ole zawsze bardzo rezolutnie i trzeźwo wypowiada się na temat swojej przygody na OT. Widać, że dostrzega swoje błędy i to co poszło nie tak. Szczerze powiedziawszy to jego wypowiedzi z okresu bycia trenerem i już po tym okresie są zazwyczaj dużo bardziej sensowne niż odklejki ETH, który doświadczenie w trenerce ma większe. No i patrząc z perspektywy czasu, United Norwega też wyglądało lepiej, ta seria meczy na wyjeździe, ten spokój gdy traciliśmy pierwsi w bramkę z pewnością, że i tak wygramy mecz. Czy Erik zaliczył jakąś podobną passę nieprzegranych meczy? Ciekawe jak potoczyła by się kariera Ole, gdyby zamiast Ronaldo trafił do nas inny napadzior.
» 28 września 2024, 09:21 #3
UnitedWeStand: @Stewie
"Ole zawsze bardzo rezolutnie i trzeźwo wypowiada się na temat swojej przygody na OT"
Trzeźwo i rezolutnie, to się wypowiadał Gary, który przyznał, że Valencia była głupim pomysłem, bo raz że za wysokie progi, a dwa to nawet języka nie znał i ciężko było mu się tam z kimkolwiek dogadać.

Nie wiem, może to przeoczyłem, ale nie przypominam sobie aby Ole gdzieś powiedział, że wiele razy zawalił, gadał głupoty, United było ponad jego możliwości i w ogóle, to pracę dostał za nazwisko oraz bycie miękkim co odpowiadało byłemu zarządowi. Ja jego wypowiedzi odbieram jako tłumaczenie oraz rozkładanie winy na innych.

Sytuacja z Lingardem, który nie otrzymał zgody na transfer, bo wg Ole był ważnym piłkarzem, a następnie siedział całe mecze na ławce rezerwowych albo trybunach. Sytuacja z Lukaku, który to niby był najpierw kontuzjowany, a następnie niezdolny do trenowania, a Belg zaczął gadać na prawo i lewo, że są to bzdury i błagał Anderlecht aby Ci pozwolili mu ze sobą trenować, bo Ole całkowicie odkleiło.

Jest mnóstwo sytuacji, które pokazują Ole w bardzo złym świetle i jakoś nie słyszałem aby cokolwiek z tego przyjął na klatę i przeprosił. Zresztą, Bruno też go podsumował gdy tłumacząc dlaczego Rangnick nie był w stanie się odmienić gry, to Portugalczyk powiedział, że byli zniszczeni psychicznie oraz nieprzygotowani fizycznie i chociaż Niemiec robił co mógł, to nie był w stanie tego naprawić.

W moich oczach, ETH i Ole są siebie warci.
» 28 września 2024, 15:20 #2
awe: Tez nie przypominam sobie zeby kiedykolowiek przyznal sie do swojego bledu, a co chwile zali sie w mediach jakby wszystko bylo wina Ronaldo, ta druzyna posypala sie dlugo przed jego przyjsciem udalo mu sie zrobic dobre wrazenie przez to, ze po twardych zadach Mou przyszedl wujek Olek dal chlopaka luz i to wygldalo dobrze, potem juz nie bylo tak kolorow, ma szczescie ze trafil mu sie trasnfer dekady w postaci Bruno bo bez niego wyniki bylbyb gorsze jak obecnie, jego przez osatnie polotrej roku przygody na OT mogloby w ogole nie byc na lawce i na pewno nie bylo by gorzej, zali sie na Ronaldo, a chcial budowac zespol w okolo toksycznego Pogby i kapitana Maguira, Eth przynajmniej zrobil jakies czystki, a za jego rekomendacja pilkarze porzedluali kotrkaty czesto na lepszych warunkach, a na start kazdy glosno miowil, ze klub potrzebuje 10 nowych trasferow, tak pake tutaj zmontowal przy ogromnym wsparciu zarzadu.
» 29 września 2024, 10:39 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.