W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcus Rashford musi rozważyć odejście z Manchesteru United, aby uratować swoją karierę. Taką opinię przedstawił ostatnio Nicky Butt, wychowanek i były pomocnik Czerwonych Diabłów.
» Marcus Rashford jest obecnie daleki od swojej znakomitej formy z sezonu 2022/2023 | Fot. Press Focus
Butt doskonale wie z jaką presją muszą radzić sobie piłkarze Manchesteru United. Anglik był częścią legendarnych zespołów sir Alexa Fergusona. W 2004 roku, po ponad dekadzie gry w pierwszej drużynie, zdecydował się na transfer do Newcastle United.
Na odejście z Manchesteru United być może będzie musiał zdecydować się Marcus Rashford. Anglik jest daleki od formy, którą prezentował w sezonie 2022/2023, gdy w pierwszym sezonie pracy Erika ten Haga zdobył 30 goli we wszystkich rozgrywkach.
– Ludzie prawdopodobnie będą krzyczeć do telefonu, ale wierzę, że Marcus ma talent, aby być jednym z najlepszych piłkarzy na świecie – mówi Butt na antenie talkSPORT.
– W ostatnich latach po prostu to nie gra. Zawsze mówimy, że tym razem to będzie jego sezon, ale wygląda na to, że nadszedł czas na zmiany.
– Nikt tak naprawdę nie wie, jaką Marcus ma mentalność. Na pewno jest w nim sporo talentu i to naprawdę topowy piłkarz.
– W Manchesterze United mu teraz nie idzie, a ludzie zawsze wskazują na jego mowę ciała, że mu nie zależy. Mogę was zapewnić, że mu zależy. To porządny chłopak, ale po prostu teraz mu się nie układa.
– Może nadszedł czas, aby znaleźć nowy klub. Taki, w którym będzie mógł odetchnąć, w którym wszystkie oczy nie będą na niego zwrócone – dodaje były gracz Manchesteru United.
szymc11: Nie wiem dlaczego nie zakontraktowaliśmy Chiesy.
Gościu na tę chwilę jest lepszy od wszystkich naszych skrzydłowych.
Po odejściu Sancho, nie mamy aż tak obstawionych skrzydeł.
razzor91: Ankieta powinna być inna "Czy wierzysz w to, że którykolwiek piłkarz United strzeli w tym sezonie 20 bramek we wszystkich rozgrywkach?"
Co do Rashforda od lat jest pompowany hype, bo to anglik. Moim zdaniem powinien mieć bat w postaci walki o skład z kimś, ale póki co są ważniejsze formacje do wzmocnienia.
DevoMartinez: Stracił swój główny atut czyli szybkość i urywanie się obrońcom. W małej grze na jeden kontakt nigdy nie był wybitny, dryblingiem też za bardzo minąć nie potrafi więc nie bardzo ma czym straszyć. Kolejny problem to brak Shawa i nominalnego LO który by robił mu miejsce i opcje do podania. A do tego nie widac u niego tego głodu zdobywania bramek, często nawet rezgygnuje z atakowania mając przed sobą rywala. Coś czego nie robią młodzi Garnacho i Dialo. Ci starają się atakować i stwarzać problemy obrońcom za każdym razem jak są w okolicy pola karnego. Cięzko będzie 20 bramek zrobić z takim nastawieniem ale wierze może naiwnie, że się odblokuje, zwłaszcza jeśli wróci Shaw. Dużo jeśli ale trzymam kciuku.
MikeMU: wszyscy atakują rasha, ale czy to jego wina, że 7 asyst koledzy go pozbawili? Gernacho nie trafia na pustą winą rasha? Bruno dwie patelnie też wina rasha? W meczu z live Zirkze też mu ukradł asystę. Jakby koledzy to wykorzystali i rash miał 7 asyst to czy byśmy dyskutowali?
Litosci:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.09.2024 12:19
Dokładnie. Teraz porównajmy takiego Sake, który co mecz nabija sobie asysty, bo jego koledzy potrafią cokolwiek wykorzystać. Nie ma co ukrywać, że większość osob ubostwiala tutaj Bruno, bo nawet jak grał słabo, bo robił liczby. Ludzie kochają liczby i nawet jeśli Rash grałby słabo, ale ktokolwiek wykorzystałby jego dogrania to pewnie w ogóle nie byłoby tematu.
Trochę jak z Piwalem, który pod głównym postem znowu z Ronaldo wyjeżdża, że tyle bramek trafił, a nie pamięta jak mu piłka się odbijała jak od Sęka i wyglądał jak oldboy. Co 5 mecz strzelił dublet i już wielki bóg
brazylianwisnia: nie ogarniam tej ankiety xD 20 bramek to naprawde sporo. Czy Garnacho strzeli 20 bramek? Amad? Antony? Przecież my jesteśmy w takim miejscu,że nie wiadomo czy Hojlund strzeli 20 bramek.
awe: Przeciez Rash nie jest od strzelania podobno, od asyst tez widac, ze nie...
20 goli nie malo ale tez nie duzo, 10 w lidze i po jakies 3-4 gole w LE, i dwoch krawojych puchara to tak na prawde nie jest cos wielkiego, w samej lidze to juz co innego.
sztejner: jak sobie przypominam poprzednią ankietę,to w tamtej też nikt nie liczył na 20 goli Marcusa,także nie wiem czy będziej bardziej wiarygodny,moim zdaniem taki sam
Olo: To się trochę tyczy każdego z naszych piłkarzy. Nie wiem, może jestem stronniczy, ale mam wrażenie że presja na Manchesterze jest większa niż na reszcie zespołów w lidze.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.09.2024 09:17
Presja rośnie wraz z postępem pracy trenera,czy ktoś miał pretensje do Jose po pierwszym sezonie ? absolutnie nie,ale w kolejnych latach brak rozwoju i wsparcia ze strony zarządu zakończył mu karierę,czy ktoś miał pretensje do Ole po pierwszym roku ? również nie,ale w kolejnych latach nie potrafił postawić kropki nad "i" zdobywając jakiekolwiek trofeum,a z czasem nastąpiły wachania formy drużyny,wystawianie z uporem maniaka Harry'ego który był w beznadziejnej wtedy formie i zapłacił za to posadą,czy ktoś miał jakieś większe pretensje do Erika po 1 sezonie kończąc ligę na 3 miejscu i dokładając Carabao Cup ?? również nie,ale widoczny jest brak progresu - nie rozwijasz drużyny,musisz liczyć się z hejtem ze strony mediów. Proste,są wyniki nie ma pretensji,a że wyników nie ma.....
Presje ma Arsenal żeby w końcu za Artety włożyć coś poważnego do gabloty,presje ma Liverpool żeby za Arne Slota nie spaść znacznie niżej niż Jurgen,presję ma City który stworzyło taką markę że słabe występy w LM czy Lidze są nie do zaakceptowania,a jaką presję ma United od którego wymaga się tylko i wyłącznie regularnej walki o Top4 i poprawiania wyniku punktowego ??
macias: Zgadzam się, że w pierwszym sezonie pod wodzą Erika ten Haga nikt nie oczekiwał zdobycia mistrzostwa. Oczekiwania dotyczyły przede wszystkim poprawy stylu gry, pewnego wygrywania z niżej notowanymi rywalami oraz nawiązywania walki z silniejszymi zespołami, takimi jak Manchester City, Liverpool czy Arsenal. Kibice chcieli widzieć drużynę, która dominuje w meczu i wyraźnie kontroluje sytuację na boisku. Niestety, obecnie często bywa tak, że przy każdym ataku rywala kibice obawiają się straty bramki, co świadczy o problemach z defensywą i brakiem pewności w grze.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.