W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United w sobotę przegrał z Brighton & Hove Albion (1:2) w 2. kolejce Premier League. Czerwone Diabły na The Amex raziły nieskutecznością. Piłkarze Erika ten Haga pod względem niewykorzystanych sytuacji podbramkowych są liderami w angielskiej ekstraklasie.
» Erik ten Hag musi jak najszybciej poprawić skuteczność u zawodników Manchesteru United | Fot. Press Focus
Statystycy Premier League wyliczyli, że zawodnicy Erika ten Haga w tym sezonie zmarnowali już 6 sytuacji, które powinny zakończyć się bramką. Tyle samo zmarnowanych okazji w sezonie 2024/2025 ma Liverpool.
Na kolejnych miejscach tej klasyfikacji znajdują się Nottingham Forest (5), Tottenham Hotspur (5), Aston Villa (4), West Ham United (4) i Wolverhampton Wanderers (4).
Erik ten Hag pytany po meczu z Brighton o to, czego zabrakło w starciu z Mewami przyznał: – Bycia bardziej skutecznym w obu polach karnych. Straciliśmy bardzo łatwe gole. Powinniśmy być lepiej zorganizowani w takich momentach. Po drugiej stronie również. Jeśli stwarzasz sobie takie sytuacje, to powinieneś trafiać do siatki. Zwłaszcza mam tu na myśli sytuację z przewagą, kiedy każdy myślał, że padł gol.
Manchester United kolejne ligowe spotkanie rozegra w niedzielę 1 września. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Liverpoolem.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
awe: To sa nieistatone statyski, taki kamilpe dalej zyje jego wysokim win rate w pierwszych 100 meczach gdzie EtH klepal spadkowiczow premier league, druzyny z drugiego konca swiata w lidze europy czy 3,4 i 5 ligowe zespoly w angielskich pucharach w tym samym czasie majac najgrosze wyniki z top10 ligi (nie nawet top4, top6, tylko top10) jakos na poziomie 20%.
sturmik: Ej tam lysy bajerant- gadka szmatka, please please i kolejny sezon pójdzie w kosz.
Mamy dobry sklad - potrzebny jeszcze trener wódz z prawdziwego zdarzenia. ETH maskowal póki co swoja nieumiejetnosc zwalajac na kontuzje, brak zawodników, pech.
Mam nadzieje ze jesli nic sie nie poprawi do swiat to Ineos wyciagnie szybkie wnioski i podziekuje temu panu za wspólprace. Mamy powiew swiezosci, dobra i mloda ekipe w przebudowie wiec trzeba bedzie byc konsekwentnym i wyrzucac wszystkich hamulcowych- nawet jesli bedzie to trener.
MikeMU: Polskie marudy nie widzą jednego ważnego faktu, generujemy mnóstwo akcji bramkowych, więc greneralnie to dobrze, trochę więcej szczęścia i odpalimy. Lepiej mieć 3 pkt ale dobre akcje i dobra grę niż 6 pkt na farcie m. Sezon jest długi
Gintoki: ja chyba wolne stworzyc mniej sytuacji ale wygrac, na koniec sezonu jednak daja nagrody za punkty a nie za ladna gre. Swoja droga co z tego ze tworzymy sytuacje jak przeciwnikom pozwalamy na tworzenie ich jescze wiekszej ilosci. Nasz srodek i defensywa to dno.
Albo Cantona, Henry, Hazard, Mbappe, Pires, sami farmerzy :O
Każda farmerska żeby tylko nie powiedzieć że Mason to niezły talent piłkarski. W beznajdzejnym Getafe strzelał? - Liga farmerska, w Marsylii strzela? - liga farmerska. Grunt że jak Hojlund strzelił AŻ 9 bramek w ofensywnej atalancie w "fenomenalnej" Serie A (gdzie królował Lukaku) to talent czystej krwi :D
Pyra: Ja kiedyś czytałem artykuł z początkowego okresu Artety w Arsenalu z którego wychodziło, że Arsenal grał już bardzo dobrze ale przez brak skuteczności zdobywali stosunkowo mało punktów.
W poprzednim sezonie graliśmy popelinę od A do Z i tam nie było nawet szansy na lepsze wyniki, tu gra jest już lepsza, tworzymy sporo sytuacji i kwestia czasu kiedy zacznie przekładać się to na wyniki.
atos1987: Gdzie my tworzymy te sytuacje? Mecz z Brighton tylko obnażył kolejny raz fatalny zmysł taktyczny eth. To mewy były drużyną która chciała wygrać ten mecz i to oni nas atakowali. My mając piłkę po 80 minucie, chodziliśmy bez pomysłu z przodu. To jest kolejny obraz tego co oglądaliśmy w zeszłym sezonie. Wtedy tylko tłumaczył to że są kontuzje i że nie ma pełni składu. Kolejne mecze pokażą to o czym piszę. Ja też mu ufałem i kupowałem jego gierki ale to już jest mało zabawne że erika klepie trener który wszedł do ligi angielskiej z drugiej Bundesligi.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.