W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Przyszłość Jadona Sancho w Manchesterze United wyjaśni się w tym tygodniu. Anglik jest łączony z transferem do Chelsea i Juventusu.
» Jadon Sancho w tym tygodniu może opuścić Manchester United | Fot. Press Focus
Sancho w sobotę pojechał z zespołem na mecz z Brighton & Hove Albion (1:2), ale nie znalazł się w kadrze meczowej. Anglik po raz drugi został pominięty przez Erika ten Haga przy okazji ligowego spotkania.
Media spekulują, że Jadon Sancho chętnie zmieni barwy klubowe w letnim oknie transferowym. Czasu na porozumienie jest jednak coraz mniej. Transakcji w Premier League można bowiem dokonywać tylko do 30 sierpnia do godziny 23:00 czasu brytyjskiego.
Sky Sports informuje, że na finiszu okienka największe zainteresowanie skrzydłowym Manchesteru United przejawiają Chelsea i Juventus. Londyńczycy w ramach rozliczenia z Czerwonymi Diabłami są gotowi zaproponować jednego ze swoich zawodników. Media spekulują, że chodzi o Raheema Sterlinga.
Sancho decydując się na transfer do nowego klubu będzie musiał obniżyć wymagania finansowe. Anglik zarabia w Manchesterze United 250 tysięcy funtów tygodniowo, a na takie wynagrodzenie nie może liczyć w żadnym europejskim klubie.
Manchester United z tytułu sprzedaży Jadona Sancho chciałby otrzymać około 40 milionów funtów.
RedFox: Problem tylko w tym, że Chelsea nie ma nikogo sensownego na wymianę. Jedynie ten Gallagher byłby fajnym uzupełnieniem pomocy, ale on już jest w Madrycie. Przydałby się taki Chilwell, ale z Leicester, bo odkąd zdradził Lisy to zaczął z roku na rok obniżać loty (ku mojej uciesze ;)).
On by żadnego problemu nie rozwiązał, przy jego ciaglych kontuzjach, United koniec końców dalej by grało bez żadnego LO.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.