W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United po remisie z Burnley (1:1) stracił matematyczne szanse na finisz sezonu 2023/2024 w TOP 4 Premier League. Erik ten Hag po spotkaniu z The Clarets apelował o cierpliwość wobec budowanego przez siebie zespołu.
» Erik ten Hag uważa, że budowa zwycięskiego zespołu Manchesteru United wymaga czasu | Fot. MUTV
Manchester United w obecnych rozgrywkach często rozczarowywał swoich kibiców i nie inaczej było w sobotnie popołudnie. Czerwone Diabły w końcówce objęły prowadzenie za sprawą Antony’ego, ale kilka minut później podarowały gościom rzut karny. Andre Onana sfaulował w polu karnym Zekiego Amdouniego, a gracz Burnley pewnie wykorzystał jedenastkę.
– Mamy bardzo młodych zawodników i odbudowujemy ten klub. To wymaga czasu – stwierdził Ten Hag po spotkaniu z The Clarets, którego cytuje portal ESPN.
– Budujemy zespół poprzez wprowadzanie takich zawodników jak Alejandro Garnacho, Rasmus Hojlund i Kobbie Mainoo. Wszyscy rozgrywają swój pierwszy sezon w Premier League. Liga angielska z każdym rokiem staje się coraz bardziej intensywna.
– Ci piłkarze muszą się dostosować i to wymaga czasu. Jestem bardzo niecierpliwy, ale w tym przypadku potrzebujemy cierpliwości.
Ten Hag przypomina, że cierpliwość w budowie zespołu popłaca, czego kibice Manchesteru United mogli doświadczyć w sezonie 2004/2005. Sir Alex Ferguson wprowadzał wówczas do drużyny Cristiano Ronaldo oraz Wayne’a Rooneya. Czerwone Diabły zajęły wtedy trzecie miejsce w lidze, ale w 2008 roku wygrały Premier League i Ligę Mistrzów.
– Ludzie zapominają, że nawet wielkie zespoły Manchesteru United, tak jak w sezonie 2004/2005, nie grały wielkiego futbolu. Budowano wtedy drużynę i wymagało to czasu. Wszyscy o tym zapominają, nawet zawodnicy, którzy tam wtedy grali. Zapominają, że mieli problemy i potrzeba było czasu na postępy – dodał Ten Hag.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (23)
TonyS:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2024 00:11
Cierpliwość ? Ten sezon miał być lepszy od poprzedniego a jest padaka. Cierpliwość ? Ona się skończyła za ostatnie 6/7 meczy kiedy się przegrało wygrane spotkania na doliczonym czasie gry. Owszem takie sytuacje mogą się zdarzyć pojedynczo mecz w październiku kolejny w marcu no i można ponarzekać, no trudno zdarza się. A my tu mamy ostatnio mecz za meczem padakę nawet puchar wygrywając 3-0, serio chłopie ? Cieszyłem się jak tu przyszedł ba broniłem go nawet i patrzyłem po zeszłym sezonie z duża dozą optymizmu na następny, ponieważ liczyłem, że drugi jego sezon będzie na pełnej k... ale dostaliśmy kibicowską lepę na twarz i tłumaczenie się kontuzjami co oczywiście ma olbrzymi wpływ na grę i tak tu nic nie da, jak sobie przypomnę przewaloną LM w jaki sposób to się odbyło i teraz mówienie o cierpliwości to człowieku nie wypada, tak ze zwykłego szacunku do kibiców którzy płacą za oglądanie tego na stadionie w TV za koszulki itp. Panie Hag weź Pan niepierol wróć do Ajaxu i żyj.
Derp: poniżej nie ma ani jednego pozytywnego komentarza. zastanawiam się co ta sekcja w ogóle wnosi do tego serwisu? pozwalamy dochodzić takim ludziom do głosu ... zwykła zaraza.
Remix81: Cierpliwość można zachować jeśli dotyczy regularnego wygrywania z drużynami Top 6, a nie ze spadkowiczami, beniaminkami i temu podobnymi. A oni potrafią w wygrać z każdym, a potem przegrać też z każdym. W tej drużynie nie ma jakiejkolwiek regularności. Nie można zwalać winy na kontuzje, one są nieodłącznym elementem gry. Nie ma drużyny, która nie ma problemu z kontuzjami. Brak przede wszystkim koncentracji. Prowadzą i nie potrafią utrzymać prowadzenia nawet trzema bramkami.
JohnLocke: Jedyny mocny przeciwnik którego położyliśmy to Liverpool w FA Cup. Mam tu na myśli naprawdę mocne ekipy które się liczą w Europie więc nie wiem skąd stwierdzenie że możemy każdego położyć.
HarryBrown: Trochę racji jest w tym co powiedział. SAFowi na początku też nie szło. Po wicku zanotował dwa koszmarne sezony. Budowa drużyny to żmudny proces. Oczywiście nie przesądzam, że proces ten będzie kontynuowany pod wodzą EtH.
OMG: Nikt nie mówi, że budowa drużyny ma być szybko, ale jak przez dwa lata nie notujesz progresu, w momencie gdy miałeś możliwość kupna graczy za 400 mln, to o czym my tu mówimy?
Litosci: Weź tez pod uwagę to, ze gdyby identyczne transfery zrobił inny klub, to realnie z 400 mln mogłoby się zrobić 250 mln. To, ze jesteśmy tak śmiesznie zarządzani i inne kluby nas dymają, to tez coś przez co stoimy w miejscu.
OMG: Apeluje do kibiców o cierpliwość, bo jest tak słabym trenerem, że jego druzyna nie potrafi wygrać ze spadkowiczem? :v To naprawde trzeba 10 lat trenować druzyne, zeby jakis ogórków ograć? :D
IceMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.04.2024 16:28
Jak dla mnie po tym wywiadzie to go nie powinno juz tu byc To jakas kpina i on sobie kpi jak smie on tu co kolwiek porownywac i to juz nie pierwszy raz zreszta ostatnio coraz czesciej zaczyna sie i to porownywac itd proboje wmowic jakies G !! on jest naprawde nienormalny !!
mjk180: No i proste pytanie, ile czasu potrzeba ?? Kolejnej dekady?? Bardzo chytra zagrywka słowna, ale mnie nie przekonuje, bo zawsze jest jakaś wymówka!! Zespół w ogóle nie ma pomysłu na grę!! Ostatnio było 3-0 ,a w końcu awans po karnych ,bo nie utrzymali 3 goli różnicy!! To ManUni, takie rzeczy nie powinny nawet mieć miejsca!! Tu nie trzeba czasu dla zawodników tylko trzeba ich powyp.alć i w końcu zatrudnić tych, którzy chcą grać i dbać o historię klubu, a nie być tylko dla tłustej tygodniówki !!
Mam głęboką nadzieję ,że Radcliffe ogarnie temat i zrobi porządek z tą bandą młodych nierobów, którym się wydaje ,że są gwiazdami !!
lipeklukas:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.04.2024 15:44
Nowa linia obrony. Mota się w zeznaniach. Najpierw, że kontuzje dlatego słaba gra. Teraz młodzi dlatego słabo idzie. Problem w tym, że gdyby nie kontuzje ci młodzi nie powąchaliby murawy. Druga sprawa, transfery Casemiro, Evans, Eriksen, to raczej nie 18-to latkowie.
Lewy92: Wiele można zarzucić ETH, ale to, że Ci młodzi nie powąchali by murawy, to trochę przesada... Mainoo bysl szykowany do składu, na koniec tournee złapał kontuzję, na Garnacho gra od zeszłego sezonu, a Hojlund po to został ściągnięty, żeby grać. Jedyny wygrany kontuzji w zespole to tak naprawdę Kambwala
DevoMartinez:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.04.2024 15:19
Mnie drażni jedna rzecz. Czemu nasze założenia taktyczne są takie, że wszyscy pomocnicy idą do przodu tak wysoko? Tego nie rozumiem. I Eriksen i Mainoo parokrotnie pod polem karnym rywala razem. Kiedyś tak grał arsenal w czasach Lacazette i wyglądalo to tak samo. 6 z przodu, idzie kontra i autostrada do bramki. U nas nikt nie chroni linii defensywnej bo DM jest gdzieś wysoko. Jak się włączy heatmapy ostatniego meczu to pozycje Bruno, Erikksena i Maino pięknie się nakładają i nie ma nawet śladu po nich w okolicach środka ale w stronę naszej bramki. Wszyscy trzej są albo wysoko albo nisko. Dziura od środka do 20 m przed polem karnym jeśli chodzi o duńczyka i Mainoo. Bruno się tak czasem pojawiał ale to cofał się po piłkę. Ale i z nim tam jest dziura. Nawet jak się zaznaczy całą 11stkę zostaje jakaś tam dziura u nas czego u rywali nie ma.
pbskarpy: Jeśli on porównuje tamte czasy do tych to sobie kpi. Zważywszy na to, że do tego czasu mieliśmy jakiś dorobek. Dzisiaj jego dorobek to Antony, Omama, Małt, Malacia, szklany ratlerek z argentyny, 3 i prawdopodobnie 6 miejsce.
Domelo: Porównywanie sezonu 2004/2005 gdzie zajęliśmy 3 miejsce i straciliśmy zaledwie 26 goli w lidze to jest jakaś kpina!! Teraz 51 straconych goli i środek tabeli.
vanantgaal: Rok bez jakiejkolwiek progresu. Uwierzyć w budowanie zespołu można było w poprzednim sezonie, w tym nawet na moment nie wyszliśmy z kryzysu
sztejner: Kibice to cierpliwie czekają na decyzję zarządu odnośnie Twojej przyszłości
Oby informacja o Twoim odejściu/pozostaniu miała miejsce zaraz po końcowym gwizdku na Wembley - obojętnie jakim wynikiem ten mecz się skończy
*Aczkolwiek jak Ange Postecoglu w przyszłym sezonie wrzuci coś do gabloty Tottenhamu,a Arne Slot utrzyma jakość w Liverpoolu to tylko utwierdzi mnie w przekonaniu że to z naszym klubem jest coś nie tak
87glasgow: Ja jestem bardzo cierpliwy i nawet Cie Eryczku broniłem nie raz, trochę ta cierpliwość tracę, szczególnie po takich wypowiedziach. Kto w Twoim zespole jest tym Ronaldo, a kto Rooneyem? Bo rozumiem , że w tym porównaniu Ty jesteś Sir Alexem. 3 miejsce w tamtym sezonie też ciężko porównać do 6-8 na którym skończycie wy.
gorzky: Cały sezon bylismy cierpliwi oglądając tą kupę którą nam serwujecie, czas powiedzieć stop. Erik jest tutaj dwa lata i nic nie działa jak powinno, ani transfery nie wypaliły ani stylu nie ma. Dwa razy źle przygotował zespół do sezonu co było widać po dwóch naszych startach w lidze. Wątpię że coś by się zmieniło gdyby dostał trzeci sezon
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
