cyprian: Nie wiem, czy jest w ogóle sens dyskutowania na ten temat, bo Ten Hag jest już praktycznie zwolniony. Myślę, że nawet zwycięstwo w Pucharze Anglii by tego nie zmieniło, ale nie oszukujmy się, City w potencjalnym finale rozjedzie nas jak walec...
Mi jest wszystko jedno, ponieważ uważam, że sama zmiana trenera absolutnie nic nie zmieni. Ten klub trzeba przebudować od podstaw. Wymieniamy trenerów średnio co dwa lata, czuję się jakbym kibicował jakiejś drużynie z polskiej Ekstraklasy. W tym momencie nie ma poważnych i realnych kandydatów do objęcia United. I trudno się dziwić, żaden topowy trener nie zechce babrać się w tym bagnie.
Poza tym, od lat jesteśmy przeciętnym klubem, który ma chore i nierealne do spełnienia ambicje, głównie nakręcane przez kibiców. Sprowadzamy do zespołu piłkarzy niechcianych, czy wręcz wypychanych z innych klubów, albo emerytów i rencistów. Ewentualnie przepłacamy 2-3 razy za młode talenty, niepotrzebnie nakręcając na nich presję, której nie są w stanie udźwignąć, albo przedwcześnie czują się "gwiazdami" i nikt w naszej drużynie nie jest w stanie nad tym zapanować.
Zapytajcie się jakiegoś kibica City, Liverpoolu, Arsenalu, czy Realu, Barcy, Bayernu, PSG jakich piłkarzy z United by chcieli w ich klubach. Może wymienią ze dwóch, a może żadnego (co jest bardzo prawdopodobne). A teraz niech każdy z nas, kibiców United, przyzna szczerze ilu i jakich zawodników chcielibyśmy z tych klubów widzieć u nas? Smutna rzeczywistość, której większość kibiców nie widzi, albo nie chce widzieć...
Przerażające jest to, że przez ostatnie 10 lat wydaliśmy na transfery kwoty nie liczone nawet w setkach milionów, ale miliardach. Gdzie są ci piłkarze? Jakie sukcesy osiągneliśmy dzięki nim? Tutaj żadna zmiana trenera nic nie da. Może przejęcie części akcji klubu przez Radcliffe'a coś zmieni, ale póki co to są nadal tylko spekulacje, plotki itp. a klub dalej jest w tym samym miejscu. Nauczony doświadczeniem, nie uwierzę dopóki nie zobaczę...