W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United po porażce z Chelsea (3:4) ma niewielkie szanse na finisz sezonu Premier League na miejscu gwarantującym prawo startu w Lidze Mistrzów. Erik ten Hag zdaje sobie sprawę z trudnego położenia swojej drużyny, ale zapewnia kibiców, że Czerwone Diabły będą walczyć do samego końca o realizację celu.
» Erik ten Hag zdaje sobie sprawę z trudnego położenia Manchesteru United w kontekście walki o Ligę Mistrzów | Fot. Press Focus
Manchester United przed 32. kolejką Premier League traci do czwartej w tabeli Aston Villi 11 punktów. Czerwone Diabły mają jedno spotkanie rozegrane mniej od klubu z Villa Park. Piłkarze Ten Haga do piątego w tabeli Tottenhamu tracą natomiast 9 punktów.
– W tym tygodniu straciliśmy w doliczonym czasie gry 5 punktów i to jest bardzo kosztowne – stwierdził Ten Hag na konferencji prasowej przed meczem z Liverpoolem, która odbyła się tuż po spotkaniu z Chelsea.
– Punkty są bardzo kosztowne, bo meczów jest coraz mniej. Doskonale o tym wiemy. Musimy gonić rywali, a brakuje nam sporo punktów. Będzie to trudne, ale zamierzamy walczyć. Widzieliście, że nasz zespół ma charakter. W spotkaniu z Chelsea również było to widać. Są niezłomni i jestem przekonany, że w niedzielę będziemy walczyć z Liverpoolem.
Ten Hag pytany o to, czy porażka z Chelsea może dodatkowo zmotywować jego zawodników, odpowiedział: – Zobaczymy w niedzielę, jak pokonać Liverpool. Najpierw musimy poradzić sobie z meczem z Chelsea. Nie możemy jednak zajmować się tym przesadnie długo. Trzeba szybko się pozbierać i odwrócić niekorzystną sytuację.
– W piątek znów będziemy w pozytywnym nastroju. Będziemy patrzeć w przyszłość. Trzeba zebrać energię, ale jesteśmy źli. Ze złości można wykrzesać sporo energii i to właśnie trzeba zrobić – dodał Holender.
Początek meczu Manchester United vs Liverpool FC w niedzielę 7 kwietnia o 16:30.
tygrys26:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.04.2024 17:41
Myślę, że nowy zarząd powinien zakazać mu udziału w wywiadach.
Bo chlop gada takie głupoty i ma taką odkleję, ze glowa.mala.
Jedynie można go porównać do polskich polityków, a w szczególności do pewnej Pani o inicjałach A.M.Ż
StewieGriffin: Jaka liga mistrzów, trzeba tyłek spinać, żeby z 6 miejsca nie spaść bo przewaga topnieje a ciężki terminarz jeszcze przed nami. Zapomnijmy o lidze mistrzów
Ferenvacros: Ten dalej widzę że je te swoje grzyby. On musi odejść. Nie ma taktyki. A Bruno traci dużo piłek. Pomyśleć jak oni słabi muszą być że Harry maguire na ich tle wygląda bardzo dobrze
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.04.2024 15:27
Przez kontuzje,zawirowania ze sprzedażą,problemy wychowawcze z Antonym Sancho i Rashem i można tak wymieniać i wymieniać
Mam pretensje o to w jakiej sytuacji znajduje się drużyna,ale nie jest to wina jednej osoby.
Przecież my na "zostanie średniakiem" pracujemy od 10 lat,a nie od dwóch
Możemy się spierać który trener był "mniejszym złem" co nie zmienia faktu że tu zawodzi każdy kolejny
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.