Sancho chwalony po meczu z PSV. „Najlepszy występ od czasu powrotu do BVB”

b3frees: Nie kupi bo by musiala zrobić rekord transferowy.

Sideswipe: Mervel - ten geniusz stawia ligę arabską z jego bożkiem na równi z innymi ligami w Europie, więc ostrożnie, żebyś zaraz nie dostał litanii 'argumentów' (jego żałosnych tez, które kreują inną rzeczywistość) dlaczego tak jest.

Sideswipe: Hahahahaha, co mnie boli? Co? Ty się dobrze czujesz? Boże, jakiś ty jest odklejony, to nie ma słów po prostu. Jedyne co mnie boli, że United ma takich "kibiców", tylko tyle.

Piwal: Boli Cie zapewne jedna z poprzednich dyskusji gdy zostałeś zdeptany, próbujesz się teraz odegrać wymyślając sobie jakieś historie na moj temat a wypieranie prawdy sztucznym śmiechem też Ci nie pomoże. Zastanów się czy większym problemem są tacy kibice jak ja czy Ty. Patrze na Ciebie z politowaniem jak próbujesz gryźć nie majac zębów. Ostatnio nawet dowaliłes się do gościa za to że czegoś nie doczytałes.

Piwal: To może przedstaw nam swoją definicje dyskusji bo my tu mówimy o Sancho, padł temat ligi niemieckiej a Ty nagle wbijasz z swoimi szpilkami w moim kierunku i piszesz cos o lidze arabskiej i Ronaldo błędnie myśląc ze mi się "odegrasz". Czlowieku Ty nawet nie ogarniasz o czym rozmawiamy a chcesz zeby ktoś Cie tu traktował poważnie? Serio zawijaj sie z tej strony bo takich toksycznych, zakompleksionych i żądnych zemsty dzieciaków tu nie potrzebujemy. Bez odbioru.

wazzowski: Piwal: to, że czeladnik z madery strzelił 50 goli w arabskiej lidze, która z wyjątkiem kilku klubów jest na poziomie 1 ligi polskiej - nic nie znaczy, liga arabska to straszny dysonans pomiędzy kilkoma klubami z gwiazdami, a resztą ligi w której grają piłkarze pracujący przy budowie stadionów, dorabiający sobie, jak chociażby bramkarz któremu ronaldo strzelił 4 gole, ta liga to katastrofa, nie jest w ogóle zbilansowana, do tego ronaldo w klubie ma największe gwiazdy, co tworzy jeszcze większy kontrast, więc granie meczów w takiej drużynie przeciwko drużynom z poza top 4, to tak jakby manchester city grał przez 3/4 sezonu z drużynami z sunday league, był taki piłkarz co w słabszym al nassr, nienaszpikowanym gwiazdami strzelił więcej goli niż ronaldo, dlaczego nikt nie mówi o jego boskim wyczynie? abderrazak hamdallah się nazywał

wazzowski: Piwal: trzeba być idiotą aby negować fakt, że liga angielska jest trudniejsza od niemieckiej, to znaczy, że więcej drużyn prezentuje wyższy poziom, mają lepszych piłkarzy, jest większa konkurecnja, to, że w lm niemieckie drużyny zaszły dalej, nie świadczy o niczym, bo kilka drużyn to nie cała liga, a oprócz tych 4 jest jeszcze kilkanaście innych, które również świadczą o sile ligi, premier league jest najmocniejsza i tu nie ma wątpliwości, a sancho nie ma psychiki na granie w tak trudnej lidze, dostawał szansy u kilku trenerów, u ogsa, rangnicka i eth, od eth dostał czas, indywiudalny trening, psychologa, opiekę, miał wszystko, ale nie pokazał nic na boisku i strzelił focha za krytykę, więc nikt tu nie będzie tęsknił

Sideswipe: Jak ktoś tu jest mściwy, to odsyłam do moich komentarzy. Pewna osoba, (i tu pozwól, że użyję twoich najlepszych i najmocniejszych argumentów xD) która się nie może pogodzić z pewnymi faktami, ciężko jej spojrzeć prawdzie w oczy i jest deptana za każdym razem łazi na mną i próbuje szczekać. To jest prawdziwa dyskusja - umniejszanie rozmówcy, wybieranie sobie tez pod argumenty, kreowanie rzeczywistości, w której tylko ty masz rację, i twoje argumenty są tymi właściwymi, negowanie faktów stawiajac swoją opinię na równi z nimi. Także tak, bez odbioru. Śmieszny człowiek.

Frosty: Ale przed Erikiem też Sancho nic nie pokazywał, od trenera dostał parasol ochronny i specjalne traktowanie na początku

kleks: a czy nie mogl dostac troche tych z meczow w ktorych kaleczyl Brazylijczyk na zbudowanie formy/pokazanie czegos wiecej? Obaj byli slabi ale o dziwo jeden do niedawna byl nieustannie wpychany do skladu i w zaden sposob tego nie wykorzystal/nie pokazal rowniez niczego dobrego.

DevoMartinez: No beka. Chłop który nie strzela nie astytuje i do tego nie pokazujke zaangażownaia w meczach, odstawia noge w sytuacjach stykowych, nie wraca do obrony a do tego na treningach udaje, że ćwiczy ma dostawać kolejne szanse. Chyba tylko po to by go upewnić, że nic nie musi. Logiczne, że przy takim podejścu wolał grać Antonym.

kleks: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.03.2024 11:02

"Chłop który nie strzela nie astytuje (..)"

na tym moglbys w sumie skonczyc wywod bo o to wlasnie chodzi - taki ANtony tez tego nie dawal, byl nawet gorszy jesli chodzi o gole/asysty w przeliczeniu na minuty z tego co pamietam.
I co mu po tym zaangazowaniu? tez bym byl zaangazowany jakbym byl synkiem trenera a w druga strone na odwrot - w przypadku niesprawiedliwosci trudno o zaangazowanie a wrecz przeciwnie, nie wiem nawet czy nie sabotowalbym takiej patologii.
Dobrze ze ANtoniusz otrzymywal i dalej otrzymuje kolejne szanse, cos z tych 100mln przydaloby sie wykrzesac, jakies 2 gole na sezon + milion bezuzytecznych zejsc do srodka i wycofan do bramkarza

a jak nie Sancho ktory tez swoje kosztowal i mozliwe ze z tego pewnie powodu byl przed Elanga - ANglikowi chyba zaangazowania juz nie odmowisz? w koncu wychowanek. Na pytanie czy byl gorszy od Brazylijczyka to sobie teraz juz chyba kazdy moze sam odpowiedziec. Takimi transferami ten klub i jego zarzadzajacy sami zarabiaja na tytul "mema", oby sie to w koncu zmienilo

Frosty: Chodzi o to że Antonemu nie wychodzi ale jednak biega, stara się, wraca do obrony i nie dyskutuje a Sancho odstawiał nogę, grał co chciał nie co chciał trener i nie wiemy jak odnosił się do trenera poza boiskiem

Tokuhei: Kleks, tutaj przecież nie chodziło co ten Sancho grał (a grał tak samo beznadziejnie jak Antony) tylko o podejście i jaja jakie sobie robił przed meczami, po, na treningach itd. Chciał być większy niż klub, trener i inni zawodnicy to trzeba takiemu od razu pokazać drzwi Zachował się jak rozkapryszone dziecko, a nie sądzę, żeby w klubie był ktokolwiek potrzebny o takiej charakterystyce. Nauczyć się na błędzie, podziękować, zapomnieć i nigdy do tematu nie wracać, tak to powinno wyglądać.

waletpl: Kleks
"ANglikowi chyba zaangazowania juz nie odmowisz? w koncu wychowanek"

O kim tu piszesz?

kleks: Szwedowi* ;)

Piwal: Spokojnie, u nas nikt prędko złotej piłki nie zdobędzie a już na pewno nie z Ten Hagiem u sterów.

b3frees: Za to pod Pepem co roku zdobywają Złotą Piłkę. ;)

Piwal jak zwykle się ośmiesza.

Piwal: Myśle ze wielu się ze mna zgodzi ze na ostatniej gali Haaland został okradziony z złotej piłki która z niewiadomych przyczyn dostał Messi. Dziwnym trafem Erling gra pod Pepem. Chciałeś błysnąć ale wychodzi na to ze się sam zaorałeś.

kleks: chcesz powiedziec ze grajac w obecnym MU rowniez strzelilby bramke PSV? Zaden as z naszych pozal sie Boze skrzydlowych nie byl w stanie tego zrobic z Kopenhaga na OT wiec z czym do ludzi