cyprian: Mam wrażenie, że poziom naszego scoutingu leży i kwiczy. Dwa cudowne angielskie talenty w BVB. My bierzemy Sancho, o którego jakoś nikt nie zabiega i nikt się z nami nie bije, a na koniec i tak srogo przepłacamy. Chwilę później Real zgarnia Bellinghama, który już w pierwszym sezonie gry jest jednym z głównych kandydatów do złotej piłki...
I tak na dobrą sprawę to się nie tyczy tylko Sancho, ale 90% transferów w ostatniej dekadzie. Nie można winić za wszystko zarząd i właścicieli, bo ktoś przecież na te wszystkie transfery dawał zielone światło! Albo jakieś kaleki, którzy 2/3 sezonu spędzają na L4, albo zawodnicy którzy mają problemy psychiczne/mentalne, albo tacy którzy mają po prostu za słabe umiejętności, żeby grać na poziomie United.
Przecież to jest kabaret, żeby w 10 lat przepalić miliard euro. Na palcach jednej ręki mógłbym wyliczyć trafione transfery. I nie wiem nawet, czy jeden palec by nie wystarczył, bo poza Bruno to ciężko znaleźć w 100% trafiony zakup... TRAGEDIA
Chciałbym wierzyć, że po objęciu władzy przez Radcliffe to się zmieni, ale... pożyjemy, zobaczymy ;)