Rashford postawił zabrać głos na łamach portalu
The Players’ Tribune.
Anglik zapewnia w nim kibiców Czerwonych Diabłów, że nikt nie może kwestionować jego zaangażowania w Manchester United.26-latek w tym sezonie musiał mierzyć się z falką krytyki po tym jak został przyłapany na dwudniowej imprezie w Belfaście. Choć Rashford zdobył efektownego gola w meczu z Manchesterem City (3:1), to jest daleki od formy z ubiegłego sezonu, w którym aż 30 razy wpisał się na listę strzelców.
– Kiedy nie jesteś w dobrej formie, szukasz jej, to gadanie nie jest nic warte – mówi Rio Ferdinand na swoim kanale
FIVE w serwisie
YouTube.
– Myślę, że Marcus jest odważny, że zdecydował się na taki krok. Moim zdaniem to zwiększa presję. Musiał wiedzieć, że taki artykuł sprawi, że presja będzie jeszcze większa.
– Słuchajcie, moim zdaniem Marcus ma problemy z określonymi osobami, które kwestionują jego pragnienie i postawę. Nie był zadowolony z wielu rzeczy, które wypisywały media i chciał, żeby nikt nie kwestionował jego miłości do klubu. Chciał powiedzieć, co ten klub dla niego znaczy. Ale tylko dobre występy na boisku przekonają ludzi.
– Wiem z własnego doświadczenia, że kiedy grałem, to nie rozmawiałem. Każdy jest inny i Marcus może robić, co chce, ale nie rozmawiałem z nikim, kiedy nie byłem w formie. Kiedy ją złapałem, to wtedy gadałem z każdym.
– Nie wiem, co jest dobre, a co złe. Uważam, że to co robiłem było prawdopodobnie właściwe. Na pewno Marcus musiał wykazać się odwagą, że zrobił coś takiego, kiedy nie jest w formie. Wie doskonale, że nie jest w formie, nie jest głupi – dodaje Ferdinand.