Pochmurny: Ty serio wrzuciłeś filmik z jego kontaktami z piłką? Serio? Mam znaleźć coś takiego dla każdego innego gracza w naszej drużynie i traktować to jako jakiś argument do czegoś? Z każdego występu zawodnika można wyciągnąć prawie wszystko co się chce. Wrzucanie czegoś takiego jedynie pokazuje kompletny brak jakiegokolwiek poziomu chwytania czegokolwiek co się pisze przez dużą część ludzi na forum. Boże jedyny... Powiedz chociaż która minuta abym widział o które podanie, wybicie, zgaszenie chodzi. Czy może jednak serio o każde podanie? Jak mniemam to ma ukazywać, że skoro jest na boisku i poda czasem lub coś zrobi to już to ma kolosalny wpływ na wszystko podczas spotkania. Inaczej nie potrafię sobię tłumaczyć.
Twierdzenie, że wniósł więcej niż ktoś inny czy jest młodszy niż ktoś inny i to go upoważnia do grania takiego czy innego to bardzo dziwny argument. Mają grać najlepsi i najlepiej jak się tylko da. Najlepsi gracze odciskają swoje piętno na drużynie i tego oczekuje od każdego z Mainoo włączając. To, że ktoś traci częściej piłkę niż on nie powoduje, że jest świetnym graczem mającym wpływ na grę zespołu. Chłopak jest i gra, ale nie pokazuje na razie nic co by pchało drużynę w aspektach ofensywnych czy defensywnych. Nie jest opoką, a dodatkiem, więc nie traktujemy go jak jakiegoś wyjątkowego gracza. Jeśli będzie się prezentował na tyle dobrze i napędzał w pewnych czynnościach grę zespołu to będzie mu to odpowiednio chwalone. Nie interesuje mie dostatecznosc, a odpowiedni poziom.
Wiek i inne okoliczności łagodzące wspominałem z dwa razy, ale to trzeba czytać aby wiedzieć. Wy to byście pompowali każdego kto nagle się pojawi i umie coś więcej niż kopnąć prosto piłkę. Niech każdy z piłkarzy zapracuje na pochlebne słowa swoim wpływem na grę zespołu w kompleksowym zakresie. Wiem że każdy widzi co chce, ale ja nie jestem osobą która będzie się podniecała małymi rzeczami i będę oceniał wszystko z głową, a nie przez pryzmat ostnich lat czy poszczególnych spotkań. Liczy się dla mnie to co widzę i kontynuacja tego. Wszystko inne to tylko losowość podparta niczym stabilnym.