Ten Hag umówiony na kluczową rozmowę w sprawie swojej przyszłości

awe: Brakuje odpowiedzi - Nie wiem.

gorzky: Mam nadzieję że dostanie ultimatum -albo ugra ligę mistrzów na następny sezon, albo się żegnamy. Po 400mln które dostał na transfery i zawodników których chciał (może z wyjątkiem Casemiro), to po prostu nie wypada mierzyć inaczej.

IceMU: Za te nie chlubne rekordy ! anthonego mounta Von
Ale pewnie bedzie tak ze jak sie nie zakwalifikuje do L.M to go pogonia to napewno bedzie Priorytet

JahKowalski: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2024 14:07

Na moje oko podpiszą z nim kontrakt na kolejne dwa-trzy sezony i wtedy będą w stanie racjonalnie ocenić jego pracę.
Obecnie wielu przypina mu "przepalone 100 baniek" i podobne farmazony jakby to Ten Hag negocjowal i dopinał te kontrakty a nie Arnolds. Banda internetowych speców od wszystkiego.

KarbOn: Dowiemy się dopiero na koniec sezonu i od miejsca w końcowej tabeli.

jmgenious: Po spotkaniu z Jimem widzę, że się ogarnęli i piłkarze i Ten Hag. Jadą na tym samym wózku, a teraz zmiany to może każdy zostać wywalony i chyba to zrozumieli wszyscy

Wazza1993: Oby został bo to świetny trener, ale niech mu już zabronią robić transferów.

kacpersky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.02.2024 11:23

Berrada, Ashworth i Brailsford to trzy absolutnie topowe nazwiska w zawodowej nie tylko piłce, ale sporcie generalnie. Jeżeli to oni zwolnią ETH, to ja jestem za tą decyzją. Jeżeli postanowią z nim współpracować w przyszłych sezonach (na co liczę, bo jestem zwolennikiem pozostania Holendra), to myślę, że mamy bardzo mocną pozycję startową na przyszłe dwa lata i realne szanse na włączenie się do walki o mistrza lub ćwierćfinały LM w sezonach 26/27 i później. Nareszcie ten klub zaczyna być układany i cieszy mnie, że wziął się za to Ratcliffe, który jest jego kibicem i ma know-how, które pozwala myśleć optymistycznie.

No a jeżeli ten czas burzy i naporu Erik przejdzie suchą stopą, to udowodni, że potrafi pracować pod nieustanną presją mediów, radzić sobie z pożarami w szatni i wreszcie - zarządzać zespołem na tym elementarnym - ludzkim - poziomie. Jakikolwiek rezultat tych rozmów nie będzie - myślę, że będziemy szli w dobrym kierunku.

Pyra: Ciekawe co z tego wyniknie, jak na razie Jim zmienia wszystkich ludzi od strzała, ale jak sam powiedział trenerzy musieli być w tej chorej strukturze i nie wini ich za ten stan rzeczy.
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zobaczymy ofensywny i skuteczny zespół bez względu na wszystko.

boro: Wydaje mi się, że na spotkanie pójdzie spokojny i wyluzowany