O Rashfordzie w ostatnich dniach było głośno z powodów pozasportowych. Anglik wybrał się do Belfastu, gdzie imprezował przez dwa dni. Piłkarz United opuścił z tego powodu jeden trening Czerwonych Diabłów oraz pucharowe starcie z Newport County (4:2). Rashford poniósł również dotkliwą kare finansową i musiał zapłacić dwie tygodniówki, czyli równowartość 650 tysięcy funtów.
Manchester United zakończył wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne wobec Marcusa, a Erik ten Hag oddziela grubą kreską ostatnie wydarzenia. Holender zamierza uwzględnić Rashforda w kadrze na czwartkowe spotkanie z Wolverhampton Wanderers.
Portal
Football Insider informuje, że z wielką uwagą sytuację Rashforda w Manchesterze United obserwuje Arsenal. Londyńczycy w przeszłości byli łączeni z transferem Anglika na Emirates Stadium. Miało to miejsce latem 2022 roku. Kanonierzy byli wówczas skłonni zaproponować za piłkarza Czerwonych Diabłów 45 milionów funtów.
Obecnie kwota odstępnego za Rashforda byłaby wyższa, bo piłkarz w ubiegłym roku związał się z Manchesterem United kontraktem do czerwca 2028 roku. Według
Football Insider, Arsenal może ponownie zainteresować się transferem Anglika po zakończeniu sezonu 2023/2024.
Kanonierzy nie są jedynym klubem, który obserwuje Rashforda. W ostatnich dniach media informowały, że
zainteresowanie skrzydłowym Manchesteru United ponownie przejawia Paris Saint-Germain. Paryżanie mogą zintensyfikować starania o Rashfoda, jeśli szeregi klubu opuści Kylian Mbappe.