W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United po listopadowej przerwie na mecze reprezentacji rozpoczyna pracowity okres. Zespół Czerwonych Diabłów czekają kluczowe spotkania w Premier League i Lidze Mistrzów. Erik ten Hag jest przekonany, że jego drużyna zmierza we właściwym kierunku.
» Manchester United w najbliższy weekend wróci do rywalizacji o punkty w Premier League | Fot. Press Focus
Manchester United w najbliższą niedzielę zmierzy się z Evertonem na Goodison Park. Czerwone Diabły zanotowały 4 zwycięstwa w 5 ostatnich ligowych spotkaniach i dobrą formę będą chciały podtrzymać w starciu z The Toffees.
– Jesteśmy, można powiedzieć, w jednej trzeciej sezonu. Za nami trudny start, co widzieliście, ale powoli doganiamy przeciwników. W ostatnich pięciu ligowych spotkaniach zanotowaliśmy cztery zwycięstwa. Jesteśmy więc w dobrym nastroju i myślę, że zmierzamy w odpowiednim kierunku – mówi Ten Hag w rozmowie z beIN SPORTS.
– Zanim przystąpimy do napiętego grudniowego terminarza, będziemy mogli zbudować pewność siebie. Budujemy głębokie przekonanie i pracujemy też nad odpowiednimi schematami.
– Mam nadzieję, że będziemy mogli grać taką samą jedenastką lub 12-14 zawodnikami przez dłuższy czas. Z tym mieliśmy problemy. Za każdym razem musieliśmy zmieniać wyjściową jedenastkę i nie było rutyny. Za każdym razem musieliśmy coś zmieniać.
Choć ostatnie zwycięstwa cieszą Ten Haga, to holenderski menadżer doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zespół jest jeszcze daleki od prezentowania optymalnej formy.
– Jestem przekonany, że stać nas na więcej. To natomiast dobry znak, że notujemy postępy – przyznaje Ten Hag.
– Spójrzcie na naszych konkurentów, którzy również gubią punkty. Nie ma łatwych meczów w Premier League. Każdy będzie gubił punkty w pewnym momencie. Trzeba więc grać konsekwentnie i nie słuchać tego szumu z zewnątrz. Rywale też zgubią punkty – dodaje Ten Hag.
Początek meczu Everton vs Manchester United w niedzielę 26 listopada o 17:30.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (101)
rreddevilss: Jesli to prawda ze Varanowi cos niepasuje to wypad do Arabii, jesli teraz zwolnimy trenera to pokazemy ze zawodnik moze rzadzic tutaj trenerem i wszystkim dookola i nigdy tutaj nic niezbudujemy, trzeba sie pozbyc tych co sie nie podporzadkowuja i szukac takich ktorzy beda umierali za ten klub a granie w nim bedzie zaszczytem a nie łaska
KlejnotNilu: Osobiście jestem spokojny o nasz progres. Wrócą kontuzjowani obrońcy i zaczniemy grać pewniej od tyłu. Powrót jednego Wan Bissaki dał nam bardzo dużo.
Pewniejsza defensywa = Swobodniejsza gra do przodu = Więcej okazji bramkowych.
forestgump: Który to już trener United od tzw. zmierzania w dobrym kierunku!? Ani jednego przekonującego zwycięstwa w PL i LM a tu klub zmierza w dobrym kierunku....te słowa to już dejavu wśród trenerów United po Fergussonie...wygrał z trudem ostatnie kilka gier i oby tak dalej... ale nie zdziwię się gdy teraz kilka przegra i znów wrócą pytania o coacha...myślę że to solidny trener ale nie na United, jeśli chcemy wygrywać trofea a nie tylko zmierzać w dobrym kierunku
Leh: Jaki to jest trener to się okaże po prostu. Zrobił sporo dobrego, a ostatnio się pogubił, przy czym trochę w tym jego winy a trochę wszystkiego wokół.
Jeśli wyjdzie z tego kryzysu to będzie to naprawdę duża rzecz
Litosci: Jeżeli twój cały kręgosłup drużyny i to na czym oparta była gra wysiada to czego ty oczekujesz. Taktyki ala guardiola? Rzygsc się chce jak czytam o tych waszych schematach taktyksch i kij wie czym. Jakby ETH nie potrafił w taktykę i schematy, to by Ajax nie grał tak jak grał. United nie podniosłoby się tak w zeszłym sezonie, a on by trenował jakieś dzieciaki w akademii Rejsa, a nie profesjonalnych piłkarzy.
Casemiro jak się rozegrał i Eriksen przed kontuzja to byl świetny środek pola. Zawsze kojarzyłem Eriksena jako 10'albo nawet bocznego pomocnika, a u nas rozgrywał od obrony aż miło, a teraz każdy boi się wziąć piłkę i podać dalej niż 5 metrów.
Anhel: Na Instagramie Manchesteru United wleciał filmik na temat Erika, przyjemnie się go ogląda. Myślę że Holender to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. W szczególności z poprzedniego sezonu widać że jest chemia między nim a zawodnikami, chcieli za niego walczyć mam nadzieję że wrócą do tych standardów
warm1k: Miejmy nadzieję, że przetrwa ten słabszy okres. Jeżeli zawodnicy w końcu zauważą, że nie mogą zwalniać kogo chcą to może wezmą się do roboty, a Ci którym się to nie podoba - odejdą.
GandiGanda: Manchester Evening News przekonuje, że w najbliższych dwóch okienkach transferowych klub z Old Trafford może pożegnać ponad 10 graczy.
Bramkarzowi Tomowi Heatonowi oraz obrońcom Jonny'emu Evansowi, Alvaro Fernandezowi i Brendonowi Williamsowi kończą się kontrakty z końcem sezonu. Sternicy Man Utd obecnie nie chcą kontynuować współpracy z tymi zawodnikami.
Z różnych powodów pod znakiem zapytania stoi także dalszy pobyt w angielskim klubie takich graczy jak: Donny van de Beek, Victor Lindelof, Mason Greenwood, Jadon Sancho, Anthony Martial, Sofyan Amrabat, Christian Eriksen czy Casemiro.
Niedzwiedzo: Jeżeli Ser Jim kupi 25% to ma Man U i OGC Nice. Jeżeli jakimś trafem będziemy w top 3 ale Nicea będzie 2 albo 1 wtedy wylatujemy do ligi konferencji z automatu
sztejner: Wznowił treningi z pierwszym zespołem,a Lisandro Martinez rozpoczął treningi indywidualne.
Obaj są bliscy powrotu,ale więcej na ten temat dowiemy się po konferencji Erika
vieeeri: Skalniak1989 Rashford to pewnie zagra kosztem Hojlunda na środku skoro Duńczyk nie jest w pełni zdrowy. Myślę, że bardziej go na Galatasaray potrzebuje niż Everton.
Dobre :) ale patrząc na tabele LM, to mecz z Galat raczej ważniejszy, liga wiadomo, też ważna i trzeba punktować oraz poprawić gre, jednak wynik z Evertonem nie taki ważny jak z Galat, o być albo nie być w LM.
vieeeri: Ma do tego prawo. Pewnie niegdyś marzył o reprze Anglii, ale rzeczywistość go zweryfikowała. Swoją drogą pewnie jeden z nielicznych graczy naszej kadry, który nie wystąpił w seniorskiej drużynie narodowej.
Diabelred: Podobny przypadek co z Cashem. Wie, ze nie ma wiekszych szans na gre w repce angielskiej, wiec szuka inne opcji. Dla niego bylby to dobry ruch.
Biniek: Wygraj jeden mecz z top 6 i wtedy mów do tym, że idziemy w dobrym kierunku. Póki co kopiemy się po czole z ogonami, z CL odpadliśmy w najładniejszej grupie, o jakiej mogliśmy marzyć, a twój atak zdobył w tym sezonie 1 gola. Obudź się łysy...
Paps: Myślę,że łysy chwyta się tego argumentu,który mu został,czyli w miare taki bilans punktowy ,że czołówka nie odjechała.Gdyby nie przepchnął z 2 meczów z przeciętniakami i je zremisował to stracił by w ogóle jakikolwiek punkt zaczepienia.Mysle,że Erik sobie zdaje sprawę,że jest marnie,ale cóż..co ma gadać?
Paps: Zapewne chodzi o to,że z wyjątkiem Bayernu to reszta,że tak powiem,nie budzi jakiegoś strachu.Mysle,że większość z nas po losowaniu już nas awansowała z drugiego miejsca,a najwięksi optymiści widzieli nas walczących o 1 miejsce z monchijczykami.
Biniek: Pyra doskonale wiesz, że chodzi po o najłatwiejszą i taka właśnie była.
Drużyna taka jak Manchester United, nie idzie w dobrym kierunku z jeśli nie potrafi wygrać z Galata czy Kopenhagą.
3 punkty w 4 meczach. Czuć moc holenderskiej myśli szkoleniowej, co nie Pyra?:)
vieeeri: Akurat w tej LM nawet tragedii nie było. Gdyby nie głupie czerwone kartki to pewnie byśmy byli dużo spokojniejsi przed zbliżającym się meczem w Turcji.
Biniek: Tragedii nie było? Chyba oglądaliśmy inne mecze. Wygrana z Galata wypuszczona z rąk z własnej głupoty. Wygrana z Kopenhagą wypuszczona z rąk z własnej głupoty. Jasne, że była kartka pod koniec 2 połowy, ale my jeszcze w doliczonym czasie straciliśmy 3 gole.
Wygrywaliśmy 2:0, dostaliśmy czerwoną kartkę to trzeba było się zamurować i spokojnie przeczekać. Ale nie. ETH nie zatrudnił i po 2 połowie był już remis.
Cały mecz z Bayernem też goniliśmy rywala i chociaż strzeliliśmy 4 gole, ntylko w pierwszych 7-10 minutach wyglądaliśmy jak drużyna gotowa na ligę mistrzów.
Paps: Los i przepisy wręcz wpychają marne drużyny na taką imprezę.Z jednej strony fajnie jak naszym się uda i jakieś tam dodatkowe emocje,z drugiej strony jesteśmy za słabi żeby tam grać i znowu wstyd.
Pyra: Ja ich oglądam tylko na mistrzostwach i to w sumie dlatego, że oglądam wszystkich.
Te reprezentacja do czasów Nawałki nie ma ani stylu ani organizacji ani wyników.
Na Euro 2016 graliśmy ze wszystkimi jak równy z równym czy to Niemcy czy Portugalia.
Paps:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 12:41
Dokładnie,gdzieś tam nawet mam nagrany mecz z Portugalia.Przegrany po karnych,ale to co tam graliśmy to jakiś kosmos w porównaniu do tej biedy co gramy teraz.
Paps: I oni grają w barażach o awans,przecież to jest żart.Niech już nie robią zbędnych scen i w ogóle porzuca eliminacje i niech grają wszyscy,na jedno wyjdzie,a mniej zachodu.Kasa robi już taki kibel z rozgrywek ,że oczy bolą.
vieeeri: Wchodzimy w najbardziej intensywny moment sezonu gdzie narastają kontuzje, a do nas wracają podstawowi zawodnicy. Zdrowy Shaw i Wan-Bissaka to już ogromny powiew świeżości w obronie. Ja nie jestem jakimś specjalnie fanem Dalota, ale pomyślcie sobie co byłoby gdyby i on się posypał, gdy w szpitalu cała sala pełna bocznych obrońców była.
jayjay2:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 12:42
oczywiście, że tak. Gdy Martinez wypadł i graliśmy parą Shaw - Varane, wyglądaliśmy dużo pewniej w defensywie. Potrafiliśmy np. pokonać u siebie City, nie tracąc 6 bramek ;)
>Chłop do kontuzji ugrał nam mecze z Barcelonom jak łamał Lewego
Lisandro zagrał tylko w rewanżu na OT z Barceloną. W pierwszym meczu pauzował za kartki, ale pewnie to pamiętasz ;) ."Łamał" Lewego? Fajnie. Szkoda, że nie łamał Haalanda na Etihad albo Salaha na Anfield ;)
Oczywiście, że w tym sezonie wyglądamy lepiej z "Magłają" niż z Lisandro, który pakuje piłkę do własnej bramki i jest ośmieszany przez randomowych graczy Brighton. Nie zachowaliśmy w tym sezonie ani jednego czystego konta, gdy Martinez grał więcej niż 45 minut ;)
GandiGanda: No Maguire się ogarnol (chwilowo), może grać na prawej lub lewej jak w Leicester, ale zaraz ma 30 lat i docelowo chyba nie o to nam chodzi.
W tamtym sezonie Lewa strona Shaw - Martinez wyglądała chyba najlepiej. Obstawiam że odejdzie ktoś z dwójki Varane/Maguire w lato więc ŚO to będzie jeden z priorytetów.
jayjay2: I co, że tak robi? Jakiś karny został podyktowany za taki faul Maguire? Nie przypominam sobie. Patrzę na aktualną formę, a nie to co było rok temu. Aktualnie Maguire wciąga nosem Lisandro, który pakuje piłki do własnej bramki, ciągle łamię linie spalonego i przegrywa większość pojedynków 1vs1.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 10:27
Nabycie przez Sir Jima Ratcliffe'a mniejszościowych udziałów w Manchesterze United może kosztować ich miejsce w Europie w przyszłym sezonie.
Przepisy UEFA dotyczące własności wieloklubowej stanowią, że żaden indywidualny podmiot nie może mieć kontroli nad wpływem na więcej niż jeden klub uczestniczący w rozgrywkach UEFA
waletpl:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 11:39
Lipsk i Salzburg nie mają z tym problemu ;) Do tego transfery między nimi m.in. Benjamin Sesko, Naby Keita, Marcel Sabitzer, Dayot Upamecano czy Dominik Szoboszlai. Nawet herby i stroje mają prawie identyczne.
Popatrz się na liderów La Liga i Premier League. Obie te drużyny są własnością City Group.
Paps:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 09:48
Jesli chodzi o zdobycz punktowa to jeszcze jakos to wyglada,bo udalo sie w koncowkach meczow umeczyc z potegami typu Burnley,Sheffield czy Fulham.Natomiast patrzac na gre to nie zauwazylem zadnej poprawy od pierwszej kolejki i bardzo kiepskiego wystepu przeciwko Wilkom (skadinad tez wygrana szczesliwa).Poki co, scisla topka oraz inne nieco slabsze w teorii od nas w LM jak Galata,Kopenhaga werifikuja dosc brutalnie ten "wlasciwy kierunek".
sztejner: Akurat przy 3 ostatnich meczach : Fulham,Kopenhaga(mimo frajerskiej porażki) oraz Luton,gra wyglądała ciut lepiej niż we wcześniejszych spotkaniach. Kreacja poszła ciut w górę i wyniki mogły być inne,z Luton i Fulham mogło być wyżej,a Kopenhaga nie istniała do czerwonej kartki.
Leży wykończenie,ale sam obraz gry delikatnie zwrócił się ku lepszemu
Paps: To Twoj punkt widzenia.Moglo byc to czy tamto,ale nie bylo.Takie mecze to nie jest w ogole zaden wyznacznik formy,bo miedzy czasie juz bardziej poukladane Newcastle,a pozniej City spokojnie sie po nas przejechalo.Wszystkie mecze od pierwszej kolejki albo cudem przepchniete jednym golem (najczesciej mcT lub jakis obronca) albo totalne wtopy i kompromitacje.Wiecej mowi o tym roznica bramek 13-16 i taka jest obecnie nasza forma.Oczywiscie zawsze mozna mowic,ze gdyby tamto strzelil,tutaj nie bylo czerwonej to wtedy by bylo.No,ale nie bylo,trzeba zejsc na ziemie :)
Paps: Masz racje,3 punkty to 3 punkty.City 2 porazki w lidze,1 miejsce,1 miejsce w grupie LM na luziku.United 5 porazek w lidze,6 miejsce z ujemnym bilansem bramkowym,juz prawie za burta LM w przepoteznej grupie z Kopenhaga i Galata.O tym jak wyglada gra obu zespolow nie ma co wspominac,kazdy ogladal derby.Nie osmieszaj sie w ogole takimi porownaniami.Chyba wiadomo,ze nawet City,Real czy ktos inny czasem przegra,ale nie blisko polowe spotkan rozegranych.
Paps:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 11:05
Ale uzywajac takiego kontekstu,czyli naszego meczu z Wilkami i meczu City z Wilkami to automatycznie porownujesz oba zespoly.Sam sie wlaczyles do nieswojej dyskusji,wiec jak ci nie odpowiada forma to zwyczajnie sie nie wtracaj ;).Nie wiem skad wiesz,ze kazdy sie rozplywa,robiles jakas ankiete zadowolenia z Chelsea?A ja wole jak jest dobra gra i sa punkty i moge zaakceptowac jakas porazke z Wilkami przy dominacji jak to robi City,ktore potem i tak rozwali kolejnych kilku rywali i jest na miejscu 1 w tabeli.Co do punktow,skoro sie juz wlaczyles do watku to moglbys zauwazyc,ze nie skrytykowalem bilansu punktowego,tylko to co gramy i przeslanki na to co w dalszym ciagu bedziemy grac, w kontekscie "wlasciwego kierunku" o ktorym mowi ETH.Jak chcesz dystkutowac na poziomie postaraj sie czytac cala moja wypowiedz ze zrozumieniem zamiast wypisywac jakies bzdety nt. rywalizacji z Wolves.
Paps: Chyba Tobie cos lata.Co Ty mozesz wiedziec jak ja sie czuje zza monitora?Nie umiesz odpowiedziec i uzyc konkretnych argumentow to bredzisz jak Donald podczas debaty w TVP :D.Jestem zupelnie spokojny i od wielu lat na tej stronie i bez obrazy,ale raczej nie robi na mnie wrazenia Jopciu czy ktos tam inny zebym mial sie denerwowac ;).Sugeruje po prostu,tak po ludzku,ze madrzej by bylo nie pisac z taka osoba,ktora wg ciebie jest nerwowa i czujesz sie atakowany,tylko z kims kto ci bardziej odpowiada.Jak ja kogos nie lubie,nie odpowiada mi jego forma wypowiedzi to go olewam,a nie wylewam zale i probuje do nawrocic ;)
0listonoszpat: Nawet beton z sufitu leci w tym klubie...nie mam już siły do tego klubu. Niech te dwie osoby znajdą dobrych prawników i zaskarżą klub na grube miliony.
wedel242: Nie zapominaj, że to kibice tworzą ten klub i to dzięki nim i dla nich piłkarze grają.
To wstyd, że przez zaniedbanie stadionu i skąpstwo właścicieli nie potrafimy zapewnić bezpieczeństwa fanom na Old Trafford. Chęć rekompensaty za to zdarzenie powinna wyjść z klubu, z czystej przyzwoitości, a nie po ścieżce prawnej
Martelink: United ma Everton, Newcastle i Chelsea...
Pyra jest co gonić i z kim... wszystko zależy od naszej gry.
Jak Bruno i spółka wyjdą na boisko i spuszcza spodnie to skończy się 0:7 i więcej.
rreddevilss: Ostatni taki caly mega mecz to chyba z Totkami 2-0 u nas w zeszlym sezonie, dominacja od poczatku do konca i blisko 30 strzalow i nie pamietam żadnej dobrej okazji Totkow w tym meczu
Pyra: CP w pucharze myszki miki 3-0 i pełna kontrola, Kopenhaga do czerwonej Rasha to był spacerek
Ogólnie graliśmy nieźle w wielu spotkaniach a wtedy jakaś dziwna / kontrowersyjna decyzja sędziego i jakby nam prąd ktoś odciął.
Nawet z Luton mieliśmy chyba z 5 setek a skończyło się wymęczonym 1-0.
Gra nie powala ale jeszcze gorzej wygląda psychika naszych zawodników, wystarczy jeden zgrzyt w trakcie spotkania i koniec.
Pyra: Przypominał mi się jeszcze mecz z Bayernem kiedy wyglądaliśmy lepiej od nich, mieliśmy 2 setki (Eriksen, Pellistri) i błąd Onany przeorał nas masakrycznie.
Paps: Hahah,ze co Pyra?Lepiej wygladalismy od Bayernu w Monachium?Tak,blad Onany byl,ale tam przeciez moglo byc rownie dobrze 8-3 dla bawarczykow :D.Mowisz,ze 0.85 xG i 8 sytuacji bramkowych jest lepsze niz 2.73 xG i 18 sytuacji bramkowych?Ten przyklad z biedapucharu,z ktorego odpadlismy juz w komprimitujacy sposob ze srokami tez jest komiczny :D.No i przyklad Kopenhagi,ktora ledwo rakow wyelimonowala.Fajne standardy tutaj sa,gdyby nie to,gdyby nie to,to juz by wygrali.To prawda,ze psychika nam nie pomaga,zgoda,ale to przeciez element jeden z najwazniejszych w sporcie.Jestes mentalnie slaby to sie nie nadajesz,proste.
Andros: Paps, idąc twoim tokiem rozumowania, to ta Kopenhaga nie jest w ogóle taka zła, bo Bayern się z nimi męczył. Wstawiane rakowa przy Kopenhadze, żeby była mocniejsza narracja już się stało nudne.
Paps: Moze dla Ciebie jest nudne,a dla mnie nie.Bayern wygral w Kopenhadze i jest pierwszy w grupie z kompletem zwyciestw i pewnym awansem.Wszystko na ten temat.
Pyra: Może nieprecyzyjnie to określiłem ale do bramki Sane Bayern nawet nie zagroził naszej bramce. Sam byłem w szoku ale tak było, później jak już wcześniej wspominałem wszystko się posypało.
Pyra: Tak naprawdę z Galatą mieliśmy wylewy w obronie a tak to spokojnie byli do ogrania i to nie jedną bramką, Kopenhaga to samo. Powinniśmy teraz być już pewni awansu a jest jak jest.
Trzeba zacisnąć poślady i powalczyć w dwóch ostatnich spotkaniach o ten awans bo LE już nie zniosę.
Pyra: Tylko, że mecz z Kopenhagą to był jakiś matrix, grasz 40min, masz 2-0, rywal nie zagraża, my mieliśmy kilka sytuacji na 3-0, ciśniemy cały czas i nagle czerwo z tyłka, 2-2 i takie wtf.
I żeby to raz w tym sezonie było. Wszystkie stykowe sytuacje na naszą niekorzyść.
Paps:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 13:12
No jasne,tylko to był trochę pech/,błąd Rasha.To nasz zawodnik zrobił nam kuku,a sędzia raczej miał prawo go wyrzucić.Z drugiej strony naprawdę trzeba przegrać z Kopenhaga grając o jednego mniej i prowadząc 2-0,hmm chyba można grać dalej i to ogarnąć.
Paps: Kurde chetnie bym sie zalozyl z Toba,ze nie skonczymy w top4,ale jednak te 4 miejsce jakims cudem jest mozliwe,bo pierwsza 3 jest poza naszym zasiegiem i jestem pewien na 1000 %,ze na podium nas nie bedzie w tym sezonie.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.11.2023 11:03
Top3 jest poza zasięgiem bo 6 pkt straty i 26 meczów do zagrania to taka kolosalna strata punktowa nie do odrobienia.....
Arsenal na 6 meczów do końca sezonu miał 8 czy 9 pkt nad City a i to roztrwonili w kilka kolejek.
Da się ??
Da się ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.