Bruno Fernandes: Taki wynik jest rozczarowujący

Czerwone Diabły w Kopenhadze prowadziły już 2:0, ale czerwona kartka dla Marcusa Rashforda sprawiła, że obraz spotkania zmienił się diametralnie. Gospodarze wyrównali stan rywalizacji przed przerwą, a bramki Lukasa Laregera i Ronny’ego Bardghjia sprawiły, że punkty zostały w Kopenhadze.

– To jasne, że taki wynik jest rozczarowujący. Myślę, że po tym co zrobiliśmy w tym spotkaniu mogliśmy i powinniśmy coś ugrać – stwierdził Fernandes w rozmowie z MUTV.

– Jest nam teraz trudno, a nastrój nie jest oczywiście najlepszy. Ostro walczyliśmy grając w 10 zawodników. Graliśmy z zespołem dobrze operującym piłką. Wiele decyzji w tym spotkaniu było przeciwko nam.

– To trudny dzień, ale wysiłek, który włożył zespół w to spotkanie był dobry, próbowaliśmy. Mogliśmy zrobić pewne rzeczy lepiej, ale trudno nam było, grając z jednym zawodnikiem mniej.

– Wiedzieliśmy, że możemy coś w tym spotkaniu zdobyć, możemy wygrać. Trudno się jednak gra, grając tak długo w osłabieniu.

– W niektórych momentach pojawiały się wolne przestrzenie, bo staraliśmy się biegać wszędzie za piłką, każdy zawodnik to robił. Trudno jest pokryć taki obszar. Zdobyli dwie bramki i wygrali spotkanie.

– Przed tym spotkaniem wierzyliśmy, że możemy wygrać trzy ostatnie mecze w grupie. Teraz zostały dwa i jeśli chcemy zostać w Lidze Mistrzów, to musimy je wygrać. Trzeba wygrać mecze z najlepszymi.

– Czeka nas bardzo trudny wyjazd na mecz z Galatasaray, a później zagramy z liderem grupy. Chcemy wygrać oba spotkania, ale teraz koncentrujemy się na starciu z Luton Town. To będzie kolejne trudne spotkanie. Potrzebujemy trzech punktów w lidze. Musimy wrócić na zwycięską ścieżkę po tej porażce i zacząć regularnie wygrywać w Premier League – dodał Fernandes.