W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea od początku lipca pozostaje wolnym zawodnikiem po tym jak wygasł jego kontrakt z Manchesterem United. Hiszpański golkiper może wkrótce wrócić do gry, bo zakontraktować chce go Real Betis.
» David de Gea od lipca pozostaje bez klubu | Fot. Press Focus
De Gea po odejściu z Manchesteru United był łączony z kilkoma klubami. Media przymierzały doświadczonego golkipera do Realu Madryt i Bayernu Monachium, ale kluby te postawiły na innych golkiperów. Zainteresowanie De Geą przejawiały zespoły z Arabii Saudyjskiej, lecz nie był to kierunek, który interesował byłego piłkarza Czerwonych Diabłów.
32-latek od samego początku liczył, że uda mu się wrócić do Hiszpanii i niewykluczone, że wkrótce zrealizuje ten scenariusz. Choć okienko transferowe w La Liga jest już zamknięte, to kluby nadal mogą kontraktować wolnych zawodników. De Gea może więc podpisać umowę w każdej chwili.
Portal Fichajes informuje, że poważne zainteresowanie De Geą przejawia Real Betis. Klub z Sewilli ma w swoich szeregach dwóch doświadczonych bramkarzy – Claudio Bravo oraz Rui Silvę. Możliwość zakontraktowania hiszpańskiego golkipera na zasadzie wolnego transferu jest jednak zbyt kusząca, aby działacze Betisu ją odrzucili.
Jeśli De Gea chce zrealizować swoje marzenie o ponownej grze w hiszpańskiej ekstraklasie, to będzie musiał iść na finansowe kompromisy. Przez lata Hiszpan był najlepiej wynagradzanym bramkarzem na świecie i inkasował 375 tysięcy funtów tygodniowo. W Betisie najwyższą pensję ma obecnie Nabil Fekir, którego tygodniówka wynosi 112 tysięcy funtów.
Na korzyść Betisu działa fakt, że De Gei powoli kończą się opcje. Zainteresowanie bramkarzem przejawia też Valencia, ale może mieć problem z przedstawieniem atrakcyjnej propozycji finansowej hiszpańskiemu bramkarzowi.
Klimaa: Jeśli żaden większy klub nie zakontrakował do tego czasu De Gei to znaczy że albo Hiszpan ma ogromne wymagania finansowe albo nikt nie ceni jego umiejętności. Mamy już połowę Września a nasza legenda nadal bez klubu.. Mimo wszystko mam nadzieję że znajdzie w końcu angaż.
A co do jego następcy to dajmy Onanie czas - prawie cała drużyna gra dno także nie możemy w pełni go jeszcze oceniać.
jesse: W pełni nie, ale częściowo już tak. Na przedpolu Onana zjada De Gea w bramce De Gea niszczy Onanę. Czy komuś się to podoba, czy nie, De Gea uratował ze 100 punktów na przestrzeni ostanich 6 lat.
joyrider: To ile asyst ma ten cudotwórca Onana? A tak serio to uważam, że mając Davida i takie braki w polu to ważniejsze było wzmocnienie np. środka defensywy niż wydawanie takiej kasy na bramkarza.
DevoMartinez: Grunt, że nie ma asysty do rywali. Srodek obrony miał być wzmocniony ale po sprzedaży Maguaiera. Nikt nie będzie kupowął piątego SO kiedy jest już 4 reprezentantów kraju na pozycji.
decykos: O nieprzedłużeniu dobra decyzja natomiast o sposobie zakończenia współpracy bardzo słaba. Co do Davida i Onany to ocenimy na koniec sezonu. Dopiero mamy wrzesień.
RobvanKlu5i: Na pewno jest obecnie lepszym bramkarzem niż Onana
Cała Europa dziwi się jak mogliśmy go wypuścić kosztem Onany.
Wszyscy biją się o to by tylko bronił ich barw. Wszyscy wielcy chcieli go w swoich szeregach.
A nie czekaj...to Real Betis.
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.09.2023 10:00
Ok smieszki, a spróbujcie sprzedac Onane i zobaczycie wtedy las chetnych XD
Z Onana w bramce powinno sie strzelac co mecz ze 3-4 gole bo ten recznik zawsze ze 2-3 wpuszcza.
A w zimie - kiedy on bedzie na swoim stepowym pucharze - to bronic bedzie za niego pewnie Harry Maguire. Zreszta watpie zeby i wtedy ktos zobaczyl róznice.
Prawda jest ze conajmniej drugi raz (pierwszy to przestepczy fidget spinner za 90mln) ETH sprzeniewierzyl kupe klubowych pieniedzy.
MikeMU: chłop nominowany do nagrody piłkarza roku, zgarnie nagrodę bramkarza roku, najlepiej grający bramakrz nogami na świecie, ale wiesiek na deviplage wie lepiej xD
Biniek: Kolejny xdeowiec... Onany też nikt nie chciał, oprócz nas. Dlaczego? Bo bramkarz ma w pierwszej kolejności bronić.
Onana wpuszcza wszystko co leci na bramkę, no ale fajnie klepie z Lindelofem i Martinezem w dziadka...
Do DDG to on nie ma startu póki co.
Satyr: Nie musi wiedzieć lepiej wystarczy oglądać mecze i to co Onana wyprawia w bramce - sam swoja postawa udowadnia że nie potrafi w ogóle bronić i każdy strzał celny w bramkę który nie leci prosto w niego zawsze kończy się golem dla przeciwnika takie są fakty i temu zaprzeczyć się nie da. Po pewnym czasie o ile ETH zostanie nadal w klubie nawet on sam będzie musiał się do tego przyznać że zrobił błąd z Onana i jego miejsce zajmie bramkarz nr 2 i jemu trzeba dać szansę się pokazać bo nie wierzę w to że będzie jeszcze słabszy niż Onana
sturmik: Co ja bym dal teraz za chocby Sergio Romero na bramce... Facet byl lata swietlne przed Onana.
A przypomne ze pozbylismy sie w tym okienku: DDG, Hendersona i Kovlara.
Zostalismy z niesprawdzonym w lidze Onana i ..... musielismy szukac panic buy goscia w tureckiej lidze.
Mistrzostwo planowania :)
karmnik: Ta cała gra nogami w wykonaniu Onany czy tez najlepszy bramkarz na świecie, jakby wziąć pod uwagę to okazuje się, ze procentowo nawet w tym aspekcie wypada gorzej niz de Gea, a zwłaszcza statystyka długich podań.
W pierwszych sześciu kolejkach poprzedniego sezonu do meczu z city de Gea stracil 8 bramek, gdzie były to spotkania m.in z Liverpoolem oraz Arsenalem. Ten sezon kolejkę mniej już 10 straconych. Do tego dwa czyste konta a tutaj jedno ledwo. Nie wygląda to zbyt dobrze jesli chodzi o transfer topowego bramkarza roku za ponad 50 mln, który ucieka sobie w trakcie sezonu na swój turniej.
Lip44:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.09.2023 10:45
Transfer Onany wyjdzie z czasem na dobre, ale czy był to musik na teraz? Nie przy tym stylu drużyny, czy raczej braku stylu. Od tyłka strony wziął się za to ten Hag. Bramkarz o takim profilu w drużynie, która nie potrafi dominować spotkań, nie ma pomocników potrafiących utrzymać piłkę, nie wygrywa walki o długie podania, nie gra wysoką linią obrony, bo ma za wolnych defensorów, dopuszcza rywala do kilku setek w spotkaniu, nie jest najlepszym wyborem.
MikeMU: Macie pretensje do bramkarza za to, że nie strzela goli?? O co wam chodzi? Znaleźliscie kozła ofiarnego. De Gea też nie złapał by żadnej z piłek które wpadły.
karmnik: Czysta przyjemność widzieć jak dostałeś z liścia argumentami, a teraz się wykręcasz o jakimś strzelaniu bramek przez bramkarza, jakies kozły ofiarne. Mina zrzedła już bez xdowania koleś zgaszony. A jesli chodzi o de Gea to myśle ze spokojnie mógłby zapobiec którejś z bramek.
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.09.2023 11:59
Tu chodzi raczej o to ze Onana (nie wchodzac w dywagacje czy nadaje sie czy tez nie) nigdzie by nie uciekl nam z Interu przez ten sezon. David byl dogadany na mniejsze pieniadze i podpisal finalnie. Sytuacja byla stabilna i dogadana.
A my - zamiast szukac porzadnego napadziora lub dobrego DCM-a wydajemy ni z tego ni z owego 50 mln na Onane... Przy tym wyrzucamy Davida po 10ciu latach jak psa na bruk.
A potem bek ze Rice robi liczby w Arsenalu, czy Harry przyjedzie z Bayernem nam nastukac goli.
Chce sie world classa - trzeba placic jak za world classa. A my skupujemy pólsrodki jak w dobie poprzedniego Holendra na lawce United. Po nim tez ladnych kilka lat próbowalismy sie pozbyc jego graczy.
Wydalismy znów 150 mln, pozytku z tego nie widac.
Teraz tylko miec nadzieje ze 27letni Armrabat rzeczywiscie byl niezrozumianym geniuszem pilki i wystrzeli w 2x trudniejszej lidze.
Lip44: Z Amrabatem liczę na casus Palhinhy. Typowy late bloomer, do 25 roku życia nawet w Sportingu nie miał pewnego miejsca, wypożyczany co sezon, a po roku w Anglii w 99% był już zawodnikiem Bayernu, ale w ostatniej chwili Fulham się rozmyślił.
RobvanKlu5i: W tej całej dyskusji najlepsze są te ilości lajków pod komentarzami, które autor sam sobie daje z innych swoich kont. Tak żeby samemu dodać swoim wypowiedziom poklasku.
Że też masz czas na robienie takich rzeczy. Zabawne w sumie... ;)
smutny87: Wy zakładacie jakieś inne konta i sobie piszecie ze sobą i dajecie plusy jakieś? Ale jaja. Nie różnicie się do tego przygłupa z Arsenalu co to wojował ostatnio.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.