Manchester United na początku tygodnia ogłosił, że kariery w klubie nie wznowi Mason Greenwood. Anglik nie będzie więc do dyspozycji Erika ten Haga. Kontuzję pleców leczy obecnie Rasmus Hojlund, a w ubiegłym sezonie menadżer Czerwonych Diabłów nie mógł liczyć na notorycznie kontuzjowanego Anthony’ego Martiala. W kończącym się okienku nie należy jednak spodziewać się transferu nowego napastnika.
W ostatnich dniach w mediach można było znaleźć informacje, że
Manchester United interesuje się Marcosem Leonardo, młodym napastnikiem Santosu. Ten Hag wyklucza transfer kolejnego napastnika w letnim okienku.
– Czy brakuje nam ludzi w ataku? Nie, bo gdy liczyliśmy, to mamy siedmiu ofensywnych zawodników. Są też młodzi gracze z akademii i widzieliśmy w okresie przygotowawczym, że są blisko pierwszej drużyny – stwierdził Ten Hag na pytanie o nowego napastnika.
– Nie myślimy o napastniku, bo Rasmus będzie do naszej dyspozycji od następnego tygodnia, a więc będziemy mieli Rasmusa oraz Anthony’ego Martiala. Ta pozycja jest zabezpieczona. Może tam występować również Marcus Rashford. Jest wystarczająca liczba jakościowych zawodników, aby zabezpieczyć tę pozycję – dodał Holender.
Menadżer Manchesteru United nie wyklucza, że Czerwone Diabły będą aktywne w ostatnich dniach letniego okienka. Jednym z problemów do rozwiązania jest lewa obrona.
Na dwa miesiące z gry wypadł Luke Shaw, a niesprecyzowaną kontuzję leczy Tyrell Malacia.
– Jeśli pojawią się jakieś szanse, to tak. Musi to być natomiast odpowiedni zawodnik. Inaczej będziemy musieli radzić sobie z obecnym składem. Tak jak mówiłem, przeszliśmy przez różne scenariusze przed sezonem, jeśli chodzi o naszą strategię transferową. Jeśli coś się wydarzyło, to mamy na to rozwiązanie – przyznał Ten Hag.
Letnie okienko transferowe w Premier League zamyka się 1 września o godzinie 23:00 czasu brytyjskiego.