StewieGriffin: No nie, miałem odpuścić dyskusję ale no nie.
Serio argumentem na "problemy z głową' jest fakt, że on miał problem z tym, że bramek nie strzelał? Zawodnik ofensywny? Wieku 19-20 lat? On jedyny na świecie? Przecież nawet 38 letni Ronaldo schodzi obrażony z boiska jak bramki nie strzelili, to chyba dobrze, że miał sportowa złość. Naprawdę wypominanie wahań formy nastolatkowi jest śmieszne.
Ravel Morrison? Serio? Ty porównałeś gościa, który ma 3 oficjalne spotkania w United do chłopaka, który w wieku 19-20 lat był bardzo ważnym elementem pierwszej jedenastki i pierwszym wyborem na prawe skrzydło? przecież nawet sama ich kariera ( w przypadku Morrisona to za duże słowo) w United to już ewidentny fakt, że to dwaj różni piłkarze, jeżeli chodzi o talent i mental.
Jeżeli chodzi o wydarzenie z reprezentacji, przypomnę tylko, że Phil Foden też tam był bo o tym chyba wszyscy zapomnieli. ten sam Phil Foden, który teraz jest jednym z ważniejszych zawodników w City. Jakoś ich kibice odpuścili młodociany wybryk u nas nadal wałkowany temat.
Oczywiście, afera w Greenwodem wynikła gruba, ale dopisywanie sobie historii, że z nim już wcześniej były problemy wychowawcze to jest dopisywanie sobie historii pod swoją teorię. Z gościem były "problemy" jak z większością piłkarzy w jego wieku. Teraz wiadomo, że każdy patrzy na niego przez pryzmat sytuacji z tą dziewczyną, ale nadal przypominam, że podobne zarzuty miało mnóstwo piłkarzy a tutaj narracja jakoby Greenwood był pionierem i nigdy się nic takiego wcześniej w historii nie wydarzyło.
Gość do momentu wybuchu afery był piłkarzem nie wyróżniającym się niczym negatywnym na tle rówieśników i jednym z największych prospektów w lidze. Dopisywanie sobie historii, że ten talent sportowo szedł w złym kierunku to już teraz populistyczna gadka