Manchester United długo negocjował z Atalantą warunki transferu Hojlunda. Ostatecznie kwota zakupu reprezentanta Danii, razem z bonusami, może wynieść 73 miliony funtów.
– Pierwsza rzecz, na którą trzeba popatrzeć, to olbrzymi potencjał. Każdy kto go widział w akcji dostrzega, że ma niezbędne umiejętności. Pasuje do Premier League – mówi Rio Ferdinand na antenie
TNT Sports.
– Jeśli chodzi o kwotę odstępnego, to sam piłkarz nie ma na to wpływu. Patrzę na ten transfer i trochę przypomina mi to Darwina Nuneza z Liverpoolu. Ostatni sezon był dla niego okresem aklimatyzacji.
– To młody napastnik i każdy myślał, że będzie pasował do Premier League idealnie. Nie poszło natomiast tak, jakby chciał tego sam zawodnik. Myślę, że w tym sezonie zobaczymy innego Nuneza w Liverpoolu.
– Nie byłbym zaskoczony, gdyby tak samo stało się z Hojlundem. Chociaż oczywiście chciałbym, aby zanotował lepszy sezon niż miał Nunez.
– Może się spisać dobrze, lecz dostosowanie się do nowych okoliczności trochę potrwa. Ma niezbędne umiejętności, ale trzeba za to zapłacić dużą cenę – dodaje Ferdinand.
Rasmus Hojlund ma zostać oficjalnie zaprezentowany kibicom Manchesteru United podczas sobotniego meczu towarzyskiego z RC Lens na Old Trafford.