Brandon Williams wyczerpał limit pecha? „W futbolu sytuacja zmienia się bardzo szybko”

22-letni obrońca w meczu z Realem Madryt (0:2) zanotował swój trzeci występ w obecnym okresie przygotowawczym. Sezon 2022/2023 był u zawodnika naznaczony kontuzjami, co uniemożliwiło mu regularną grę.

– To mój pierwszy okres przygotowawczy od trzech lat. Podczas wcześniejszych zgrupowań byłem kontuzjowany, więc wróciłem spragniony gry. Tournee bardzo mnie cieszy, podobnie jak poznawanie zawodników, którzy do nas przyszli – mówi Williams w rozmowie z MUTV.

– Dobrze pobyć razem, bo dzięki temu atmosfera przed startem sezonu będzie lepsza. Na pewno to pomaga, kiedy jesteś na murawie i znasz również kogoś z sytuacji pozaboiskowych.

– Fajnie jest pogadać z zagranicznymi zawodnikami, poznać ich kulturę. Są z nami również młodzi gracze, którzy przyjechali i spisują się naprawdę dobrze. Niektórzy mogą być nieco zawstydzeni, więc ważne jest to, aby z nimi rozmawiać i stworzyć relację.

– Za nami przyjemny tydzień, a przed nami jeszcze jedno spotkanie w Stanach Zjednoczonych – dodaje Williams.

Angielski defensor na razie nie wie, czy sezon 2023/2024 spędzi w Manchesterze United, czy też uda się na wypożyczenie tak jak miało to miejsce w sezonie 2021/2022, kiedy trafił do Norwich City. Williams koncentruje się obecnie na najbliższych meczach Czerwonych Diabłów. Zawodnicy Ten Haga mają w planach jeszcze trzy sparingi – z Borussią Dortmund w USA, a później starcia z RC Lens i Athletic Bilbao w Europie.

– Trzeba dobrze przygotować się do pierwszego meczu sezonu. Nigdy nie wiadomo, czy nie zaczniesz meczu od początku. W futbolu sytuacja zmienia się bardzo szybko, więc trzeba się przygotowywać najlepiej jak to tylko możliwe i być zaangażowanym w to, co robi zespół – przyznaje Williams, który ma na swoim koncie 48 meczów w seniorskim składzie Czerwonych Diabłów.