W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Odejście McTominaya z Manchesteru United mało prawdopodobne
» 30 czerwca 2023, 12:57 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Scott McTominay w letnim oknie transferowym prawdopodobnie nie opuści szeregów Manchesteru United, co wcześniej sugerowała angielska prasa. Ostatnie doniesienia wskazują, że Szkot pozostanie na Old Trafford w sezonie 2023/2024.
» Scott McTominay zostanie w Manchesterze United, jeśli do klubu nie wpłynie pokaźna oferta za Szkota | Fot. Press Focus
Manchester United jest gotowy sprzedać McTominaya, ale tylko za pokaźną kwotę. Zainteresowanie piłkarzem przejawiali menadżerowie Newcastle United i West Hamu United, ale w ostatnich tygodniach temat transferu Szkota ucichł.
Manchester United zdaje sobie sprawę, że 26-latek wkracza w najlepszy okres swojej kariery i może być ważną postacią w zespole Erika ten Haga. Jeśli więc nie pojawi się na stole ciekawa oferta, to charakterny Szkot zostanie w klubie.
Szeregi Czerwonych Diabłów będzie mógł natomiast opuścić Fred. Manchester United chce sprzedać Brazylijczyka tego lata, bo w przyszłym roku wygasa jego kontrakt. Obecne okienko jest więc ostatnim, w którym United mogą otrzymać przyzwoitą ofertę za 30-latka.
Fred w ostatnim czasie był łączony z transferem do Fulham. Czerwone Diabły liczą, że za swojego zawodnika otrzymają około 20 milionów funtów.
Dudi: Ja chcę żeby Scott został, a Fred się pożegnał. Scott to nasz wychowanek i do meczów z drwalami, albo żeby połamać komuś kości to się nadaje. Przynajmniej walczy i mu zależy.
Dudi: Od Freda różni go to, że mu zależy i walczy. Poza tym jest bardziej defensywnym pomocnikiem. Fred nie jest ani defensywny ani ofensywny, nie powinno go tu być.
awe: Fred tez walczy, chociaz nie ma takich warunkow i zadziora jak McT, ale ta dwojka jest na tym samym poziomie, a w ubieglym seoznie to nawet Fred pokazal sie lepiej wiec nie robil bym z jednego lepszego od drugiego.
kacpersky: A ja go bardzo lubię. Może technicznie nie jest to piłkarz na top 8 i wyróżniałby się raczej w zespole środka tabeli, to jednak ma charakter, a czasem to wygrywa mecze. Progres jaki zaliczył od debiutu u Mourinho jest naprawdę duży, a na tej pozycji piłkarze potrafią wystrzelić z formą w okolicach 30 roku życia. Ja bym się go tak łatwo nie pozbywał o ile satysfakcjonuje go gra ogonów i sporadyczne występy w podstawie z bardzo konkretnymi zadaniami do wykonania. Gdyby poprawił orientację na boisku, trochę lepiej antycypował grę i nauczył dobrego passa za plecy obrońców to mógłby być z niego Ander Herrera, z którym pozbycia się (i to w niepoważny sposób) nie potrafię wciąż się pogodzić.
morrgan: Problem z nim taki, że obecnie nawet nie wiadomo jaka jest jego pozycja. Praktycznie wszystkie jego najlepsze mecze miał wtedy jak grał ofensywnie. Często był bliżej bramki rywali niż Bruno czy środkowy napastnik. Dzięki temu strzelał i asystował. Brak defensywnego pomocnika (praktycznie od czasu odejścia Carricka) spowodował, że McTominay był rzucany po pozycjach defensywnych (w reprze to nawet grał jako ŚO), a on nigdy nie miał do tego predyspozycji. Słabo się ustawia w defensywie, nie przewiduje akcji itd. Jego główne atuty leżą w ofensywie i takie rzucanie po pozycjach spowodowało, że obecnie nie jest specjalistą w żadnej z nich.
A co do Herrery to pełna zgoda. Zarząd jeszcze bardziej wtedy namieszał niż obecnie z De Geą.
uzio: ach tak pamiętam jak Roy Keane wystrzelił z formą koło 30... tak jak poprawi szybkość, podanie, czytanie gry, ustawianie się to będzie z niego pociecha, tak jak z Freda, Maguirea i innych niewypałów co grać nie potrafią
McFredy to są 8, więc Mount Eriksen Fernandes i od biedy VDB mogą ich zastąpić, VDB i jeden z duetu McFred jest do opchnięcia na teraz, drugi w kolejne lato jak ściągną jakiegoś pomocnika.
VersorWhite: Co z tego że charakterny i wchodzi w najlepszy wiek skoro jest drewniany, nie orientuje się na boisku, przewidywalny do bólu, jedyne co potrafi zrobić to zagrać piłkę do boku. Obrócić się z nią też bardzo ciężko. Technicznie leży i robi pod siebie. Na szrot z nim.
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.06.2023 13:30
I właśnie dlatego, ograniczymy rolę Scotta do przecinania akcji i oddawaniu piłki najbliższemu - Eriksenowi/Mountowi czy bocznemu obrońcy i gitara, kompletnie zbędny jakiś Caicedo za 80mln.
Fred odejdzie i o "McFredzie" zapomniemy a sam Szkot przytuli się bardziej do Casemiro na treningach o pewnie już ma to miejsce.
Wtedy zacznie grać lepiej i może wskoczy na odpowiedni poziom jako zmiennik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.