misieq96: Niestety wydaje mi się, że ten cyrk potrwa jeszcze długo.. Miało być przejęcie klubu przez szejka, spłacenie długu, inwestycja klub i wsparcie dla Erika podczas okienka transferowego. A mamy zupełnie coś odwrotnego.. w pierwszej kolejności pazernych Glazerów, którzy ciągle licytowali się i chcieli wyciągnąć z szejka jak najwięcej, oczekując coraz to wyższych ofert i przedłużając okres sprzedaży klubu o kolejne miesiące. Finalnie jak wiemy nic z tego nie wyszło i nie wiadomo czy wyjdzie, bo ostatnio nic nie słychać w sprawie szczegółów tego przejęcia. Finalnie pewnie będzie tak, że szejk się wkurzy, wycofa swoje zainteresowanie i zainwestuje kasę gdzieś indziej zamiast użerać się z tymi Glazerami i ich nie zdecydowaniem czy chcą sprzedać całe udziały, czy może część zostawić.
Ciężko mi się patrzy na to wszystko jako kibicowi. Szczerze to miałem wielkie nadzieje, odkąd usłyszałem o przejęciu, liczyłem, że po dobrym tym sezonie zaczniemy w końcu się rozwijać i pójdziemy naprzód kiedy wykupi nas szejk. Z trudem patrzy się na to jak inni się wzmacniają, Arsenal pewnie za niedługo dopnie transfer Rice'a, City już dawno nam odjechało o lata świetlne, reszta drużyn z top six też nie próżnuje i planuje jakieś ruchy, a my jak zwykle stoimy w miejscu i się przyglądamy. Skończy się pewnie tak, że w sierpniu zaczniemy panicznie szukać wzmocnień do pierwszej jedenastki kupując jakiś "zapchaj dziury", bo jak tak patrzę to za chwilę wszyscy sensowni zawodnicy zmienią kluby i nie będzie już z czego wybierać.
Zamiast w tym sezonie postarać się wzmocnić jak najlepiej i powalczyć realnie o TOP3, to pewnie skończy się na jakimś z trudem wywalczonym miejscu dającym grę w LE. Bo jak patrzę jakie ruchy robią inne kluby, to raczej o Ligę Mistrzów może być ciężko z takim podejściem. Według mnie raczej City i Arsenal znów będą bić się o mistrza, a do pierwszej czwórki pewnie wrócą Chelsea i Liverpool, bo nie chce mi się wierzyć, że takie słabe sezony przydarzą się im dwa razy pod rząd. A my jak zwykle pozostaniemy w sferze marzeń i będziemy czekać tylko na potknięcia innych. Jeżeli szejk faktycznie nie przejmie United, to dla mnie jeszcze długo, długooo nic w tym klubie się nie zmieni. Inni będą się wzmacniać, rozwijać, zdobywać trofea a my będziemy człapać w miejscu i tkwić w takim stanie jak obecnie.
Strasznie ciężko się patrzy na to wszystko co się dzieje teraz z tym klubem. Pozdro dla wszystkich diabłów.