W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Oceny pomeczowe: Manchester United – Southampton 0:0
» 12 marca 2023, 17:26 - Autor: matheo - źródło: MEN
Manchester United podzielił się punktami z Southampton (0:0) w meczu 27. kolejki Premier League. Czerwone Diabły przez ponad godzinę grały w osłabieniu po czerwonej kartce Casemiro. Jak występ piłkarzy Erika ten Haga ocenili użytkownicy DevilPage.pl i redaktorzy Manchester Evening News? Oto oceny za niedzielne spotkanie.
» Manchester United podzielił się punktami z Southampton w 27. kolejce Premier League | Fot. Press Focus
David de Gea Zanotował dobrą interwencję po strzale głową Theo Walcotta, a w drugiej połowie po raz drugi powstrzymał Anglika. MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7.73
Aaron Wan-Bissaka W ofensywie znów nie dawał dużo. Raz nie upilnował Kamaldeena Sulemany. Zanotował ważną interwencję po rykoszecie od Scotta McTominaya, kiedy wybił piłkę sprzed linii bramkowej. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.07
Raphael Varane W pierwszej połowie zablokował groźny strzał, a tuż przed przerwą mógł pokonać Gavina Bazunu strzałem z bliskiej odległości. MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6.61
Lisandro Martinez Upomniany kartką za cyniczny faul na Carlosie Alcarazie. Grał lepiej, gdy Manchester United musiał radzić sobie w osłabieniu. MEN: 8/10 DevilPage.pl: 6.89
Luke Shaw Najlepszy gracz w ofensywie w pierwszej połowie. Kilka dobrych dośrodkowań. Zagrał do Bruno Fernandesa, po czym ten trafił w słupek. Bronił solidnie. MEN: 8/10 DevilPage.pl: 6.66
Casemiro Krzątał się po boisku. Jego atak na Alcarazie był przesadzony i wpakował go w kłopoty. Musiał zejść z boiska po interwencji VAR-u. MEN: 5/10 DevilPage.pl: 3.39
Bruno Fernandes Przesunięty na środek pomocy. Zagrał dobrą piłkę do Marcusa Rashforda, ale strzał Anglika został obrobiony przez Bazunu. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 4.66
Antony Zbyt jednowymiarowy występ Brazylijczyka. Gracze Southampton doskonale wiedzieli, że Antony będzie schodził do środka. MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4.07
Jadon Sancho Zagrał jedno dobre podanie do Marcusa Rashforda, którego ten nie przyjął. Zbyt często schodził na prawą stronę, a miał grać jako dziesiątka. MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4.3
Marcus Rashford Zmarnował dwie dogodne sytuacje przed zejściem Casemiro. „Zanurkował” i domagał się jedenastki. MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4.58
Wout Weghorst Nie wykorzystał dobrej sytuacji, aby zamknąć akcję głową, gdy Manchester United grał 11 na 11. Przed przerwą zmieniony przez Scotta McTominaya. MEN: 4/10 DevilPage.pl: 4.57
Zmiennicy: Scott McTominay(za Weghorsta 45’) Zdyscyplinowany, jeśli chodzi o ustawienie się na boisku. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.23
Alejandro Garnacho(za Sancho 73’) Często miał piłkę przy nodze, ale nie robił z tego wielkiego użytku. Doznał kontuzji i został zmieniony. MEN: 4/10 DevilPage.pl: 5
Facundo Pellistri(za Antony’ego 73’) Dał kolejną pozytywną zmianę. MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.25
Fred(za Garnacho 90’) Nie miał czasu, aby wpłynąć na losy meczu. MEN: -/10 DevilPage.pl: 4.51
Harry Maguire (za Martineza 90’) Nie miał czasu, aby wpłynąć na losy meczu. MEN: -/10 DevilPage.pl: 4.62
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
misieq96: Takiego meczu w naszym wykonaniu się nie spodziewałem. Ostatnie w tabeli Soton urwało nam punkty. W sumie to gdyby nie De Gea to moglibyśmy nawet przegrać z ostatnią drużyną w tabeli. Szok jak dla mnie, że z kandydatem do spadku przyszedł właśnie taki mecz jak wczoraj. Krótko mówiąc taki, który zagraliśmy słabo, poza pojedynczymi przebłyskami i akcjami to myślę, że całościowo słabo to wyglądało. Momentami to miałem takie wrażenie, że piłkarze snuli się po boisku jakby nie chcieli tego wygrać. Southampton momentami przeważało i dobrze, że nie skończyło się to kolejną kompromitacją w lidze.
Druga sprawa to taka, że to sędzia wypaczył wynik meczu. Myślę, że o tym to już wszystko zostało napisane, ale mi się w głowie nie mieści, jak w dzisiejszym futbolu który jest tak naszpikowany technologiami które mają tą pracę sędziów ułatwić i nie dopuszczać do takich sytuacji jak wczoraj, to znów to się dzieję. Znów przez złe decyzję sędziego wynik meczu zostaje ustawiony, a my ewidentnie ograbieni z punktów i karnych które nam się należały. Jeżeli ktoś po tym meczu powinien zostać zwieszony na cztery mecze, to na pewno nie Casemiro, tylko ten cały Taylor.
Klimaa: De Gea pokazuje dlaczego nadal będzie z nami w kolejnym sezonie.
Kolejny mecz gdzie widzimy ogromny brak jakości na prawej stronie obrony. Wg mnie transfer napastnika i prawego obrońcy to "must have" letniego okienka.
jaratkow: Trudno jest od jakiegoś czasu patrzeć na to co wyprawia na boisku Bruno. Odbiega to znacznie od tego do czego nas Portugalczyk przyzwyczaił. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a więc i obniżka formy u Bruno ma sój powód. Moim skromnym zdaniem to... przemęczenie. EtH stara się rotować składem. Niestety, kontuzje Eriksena i VDB, także SMcT oraz niedawna, spowodowana czerwona kartką absencja Casemiro sprawiły, że nasz kapitan miał co dźwigać. Efekty są takie, że Bruno coraz szybciej zaczyna oddychać rękawami a brak siły usiłuje nadrabiać gestykulacją. Przynosi to, niestety, odwrotny efekt bo sędziowie to ignorują nawet gdy ma rację.
Sezon wkracza w decydującą fazę. Teraz, gdy wszystkie siły potrzebne na pokładzie kolejna czerwona kartka na 4 mecze wykluczyła Casemiro. Tym sposobem szansa na odpoczynek dla Bruno zniknęła. Emocje, nie tylko sportowe, czekają nas do końca sezonu
Mikez: Czy to ja jestem ślepy czy komentatorzy i autorzy tego opisu z MEN? Tylko ja na powtórkach widziałem, że bramkarz Soton zahaczył o stopę Rashforda w polu karnym? Można się spierać czy to powinien być karny, bo piłka już i tak była praktycznie na aucie, ale na pewno nie było to symulowanie.
Marlon: Antony słabo znowu... Tyle kasy kosztował a kompletnie nie ma zagrożenia z jego strony. Wolałbym żeby Pellistri więcej czasu dostawał, bardziej mi się podoba jego gra. Nie wspomnę już że Mason by ich obu wykosił z tej pozycji.
Oficer: Mam wrażenie, ze on wszystko robi w miejscu. Jest tak czytelny, że średnio ogarnięty obrońca z PL radzi sobie z nim z zamkniętymi oczami. Zagrania bardzo czytelne a te schodzenie do środka za każdym razem strasznie irytuje. Garnacho i Pellistri na tą chwile są dużo groźniejsi niż Antony.
DevoMartinez: Bruno 6/10? Serio? 67% celność podań przy grze w 10 kiedy najmniej potrzebowaliśmy jego niechlujstwa. Poza 1 podaniem do Rasha jego występ to dramat był dzisiaj. No i Antony jak dla mnie zagrał lepiej od Sancho który też oddawał dziecinnie piłki.
Sideswipe: Rash podobno zmarnował dwie dogodne sytuacje + nur - ocena 5. Wout zmarnował jedną i ocena 4. Hejterzy holendra pewnie w siódmym niebie, bo w końcu ktoś "OBIEKTYWNIE" ocenia XD
smutny87: Ogólnie to różnica jest taka, że jak Rash ma piłkę to jest nadzieja, że coś z tego będzie a holender poza bieganiem i przeszkadzaniem w czym oczywiście jest dobry nie wnosi zbyt wiele i często jest w ogóle pomijany w akcjach ofensywnych bo brakuje mu szybkości, dryblingu czy umiejętności gry ba małej przestrzeni. Ale fakt często jest kozłem ofiarnym z tym, że jemu po prostu brakuje umięjętności.
Sideswipe: Jak Wout nie robi swojej roboty, to tracimy pressing. Jak Rash nie robi swojej to przegrywamy mecz. Tu nie chodzi o podwójne standardy, a o spełnianie oczekiwań. Ciężko oczekiwać od Holendra, żeby strzelał jak Rash bo po prostu nie ma takich umiejętności. Rashford nigdy nie będzie biegał tyle co Weghorst. On jest słaby, każdy to wie i widzi ale jest na tym boisku i robi co potrafi, bo złote dziecko z Francji nie domaga. Więc dlaczego gdy Marcus mu nie podaje obwinia się jego, że i tak by nie strzelił, zamiast Rasha, który tą sytuację faktycznie spartolił?
smutny87: Myślę, że Marcusowi zawsze będzie wybaczane więcej tym bardziej w sezonie w którym strzela tyle bramek i wcale nie pisze, że jest to uczciwe. Wydaje mi się, że jednym z powodów jest też to, że ciężko sobie wyobrazić, że Rash stąd odejdzie tak jak ciężko sobie wyobrazić, że Wout tu zostanie i będzie odgrywał znaczącą rolę. Można się też zastanowić dlaczego Holender tych podań nie dostaje bo jeśli już ma okazję to zazwyczaj są to jakieś dobitki czy przypadkowe piłki.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.