Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ten Hag tłumaczy porażkę z Liverpoolem: Zawiodła głowa

» 5 marca 2023, 21:45 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Erik ten Hag nie krył swoich emocji po druzgocącej porażce Manchesteru United z Liverpoolem. Czerwone Diabły na Anfield przegrały 0:7.
Ten Hag tłumaczy porażkę z Liverpoolem: Zawiodła głowa
» Erik ten Hag nie był w dobrym humorze po meczu z Liverpoolem
Manchester United doznał najbardziej bolesnej porażki w erze Premier League. Czerwone Diabły na długo zapamiętają niedzielne popołudnie na Anfield. Piłkarze Erika ten Haga stracili sześć bramek w drugiej części meczu.

DRUGA POŁOWA
– Można przegrać mecz, ale nie w taki sposób, jak my przegraliśmy drugą połowę. W pierwszej graliśmy bardzo przyzwoicie. Stworzyliśmy sobie lepsze okazje, a później popełniliśmy błąd w organizacji. Druga połowa była nieprofesjonalna. Coś takiego nie może mieć miejsca i musimy o tym pogadać. Myślę, że w pierwszej połowie zagraliśmy przyzwoicie, ale w drugiej nie byliśmy sobą. To nie były nasze standardy. Nie graliśmy jak drużyna.

ZŁOŚĆ
– Tak, jestem zły i zaskoczony. W ostatnich tygodniach i miesiącach widziałem drużynę ze zwycięską mentalnością. W drugiej połowie w ogóle tego nie widziałem.

ZAWIEDZIONE NADZIEJE KIBICÓW
– Nie chodziło tutaj o 1-2 zawodników, a o cały zespół. Widzieliście, że 11 zawodników zwiesiło głowy. To nieprofesjonalne, to nie jest Manchester United. Mamy inne standardy, a to nie był standard, który chcemy pokazywać. Każda porażka boli, a zwłaszcza, gdy przegrywasz z Liverpoolem. Zawiedliśmy kibiców i to jest najbardziej denerwujące. Ci, którzy zostali, było im ciężko. Musimy im podziękować. Nie mogę winić tych, którzy wyszli wcześniej, bo to był naprawdę zły występ. Zawiedliśmy kibiców.

ZMĘCZENIE TERMINARZEM?
– Nie, to nie ma nic wspólnego z terminarzem, bo stać nas było na występ cztery dni temu, czy siedem dni temu. Nie ma to z tym nic wspólnego. Zawiodła głowa. Wiemy, że Liverpool jest świetny w kontrach. Gdy przegrywasz 0:1, to nie możesz spuścić głowy i pozwalać im na kontry. Nie podejmowaliśmy dobrych decyzji w defensywie. To nieprofesjonalne. Mamy wysokie standardy, ale dziś ich nie pokazaliśmy w drugiej połowie.

POWRÓT DO GRY
– Można notować potknięcia, ale nie można pozwolić sobie na to, że nie trzymamy się razem. Trzeba wykonywać swoją pracę. Nie można podejmować złych decyzji w kontrach. Nie wracaliśmy za rywalami. Nie wracaliśmy i to dla mnie jest nie do zaakceptowania. Jako skład, jako drużyna, nie możesz sobie na to pozwolić. Trzeba trzymać się razem, musisz walczyć i wspierać się nawzajem. Trzeba bronić, a my tego nie zrobiliśmy. Trzeba trzymać głowę wysoko, tego zabrakło. Nie poradziliśmy sobie s porażką, być może piłkarze nie są do tego przyzwyczajeni. Trzeba trzymać się razem, nie można grać indywidualnie.

REAKCJA NA PORAŻKĘ
– Powiedziałem w szatni, że było to nie do zaakceptowania, występ zawodników. To jasne. To natomiast tylko jeden mecz, choć wielka porażka, nie do zaakceptowania, zwłaszcza dla naszych kibiców, zwłaszcza z Liverpoolem. Wrócimy. Ten zespół jest wystarczająco silny, aby to zrobić. Trzeba się zresetować i wrócimy. Znam moich zawodników, to dobre charaktery. Stać ich na powrót do gry i to zrobią.


TAGI


« Poprzedni news
Shaw: Mogę jedynie przeprosić kibiców
Następny news »
De Gea zamieścił w sieci krótki post po kompromitującej porażce z Liverpoolem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (30)


andrev1331: Mecz ewidentnie tragiczny ale mi tu zabrakło planu "c" czyli wejście konkrerne w kogoś z przedniej formacji loserów przy wyniku 3:0 żeby ich trochę utemperować. Taka strategia też musi zostać wpojona ,chociaż mam nadzieję że nie będzie szybko potrzebna.
» 7 marca 2023, 19:39 #30
siara93: Ten mecz rozwiał pewne wątpliwości i zmienił moje zdanie na rózne tematy, najważniejsze:
1. Fdj lub Bellingham to must have - Fred fajny, ale jak nie trzeba na niego stawiać co tydzień w meczach z najtrudniejszymi (więc fajna opcja jako zmiennik)
2. Bramkostrzelna, silna 9tka czyt. Kane/Osimen, która weźmie grę z przodu na swoje barki - Weghorst to jednak poziom Burnley, niby zadaniowiec, ale nie ma prawa grać w tak wielkich spotkaniach
3. Obsada prawej obrony - nie mozna pozostac w obecnej formie, ktoś z dwojki Dalot/AWB odejsc musi, a w przyszlym sezonie pogodzic z rola nr 2 - Frimpong? - konieczne wzmocnienie
4. De Gea - czas powiedziec dowidzenia, nie moze byc tak ze przez to iz gosc totalnie nie potrafi grac nogami rezygnujemy z wyprowadzania akcji z wlasnej polowy tylko kierujemy lage na Wouta, bramkarz obecnie jest wykorzystywany w roznych fazach gry, DDG jest jednym z najrzadziej wychodzących bramakrzy poza wlasne pole karne i w ogole w wiekszosci roznorakich statystyk bramkarskich wypada baaardzo blado (chociaż we wczoeajsym meczu mimo wszystko chyba nie byl najgorszy ).
Wiele zmian i ogromne inwestycje przed United, jak jeszcze glazery nie oddzaja dojnej krowy to powrócą stare demony....
» 6 marca 2023, 17:05 #29
misieq96: Ostatnia seria w naszym wykonaniu była naprawdę dobra, ale niestety Liverpool dość boleśnie nas wyjaśnił wczoraj. Pomimo tego, że ostatnio zaliczyliśmy dobre i ważne zwycięstwa, tak widać, że przed tą drużyną jest jeszcze dużo pracy. Przede wszystkim trzeba kontynuować porządki kadrowe i pozbyć się piłkarzy którzy tu ewidentnie nie pasują. To, że ostatnio zaliczyli dobre występy to nie zmienia to faktu, że powinni odejść, np. Fred czy Dalot. Myślę, że jeżeli porządnie nie posprzątamy kadry z zawodników którzy są efektem nieudolnej polityki transferowej to raczej wielkich sukcesów nie osiągniemy. A do tego moim zdaniem kompletnie inni zawodnicy są potrzebni. Z tym co mamy teraz to myślę, że takie TOP 4 jest realne, ale żeby wywalczyć coś więcej to myślę, że może być za ciężko. Właśnie dlatego liczę bardzo na to okienko. Erik przepracuje cały sezon u nas, poznał już klub, piłkarzy z którymi pracował i mam nadzieję, że owocnie wykorzysta te dwa miesiące i zajmie się na dobre sprawami kadrowymi i nowymi transferami, bo zdecydowanie jest co robić w tym temacie.
Najważniejsze to szybko o tym zapomnieć i brać się dalej do roboty ! GGMU :)
» 6 marca 2023, 08:59 #28
RedGRBW: Można przegrać mecz ale 0:7? Tu nie można powiedzieć że trudno to tylko jeden mecz i jedziemy dalej, to jest skandal który przejdzie do historii już na zawsze. Tu nawet nie można oskarżyć Liverpoolu o gw^łt bo tak się dać wydymać to już musiało być za przyzwoleniem. Takie wyniki w okręgówce rzadko padają a tu taki wpierdziel dostaje drużyna która miała aspiracje włączyć się do walki o mistrza. Trzeba zejść na ziemie i pogodzić się z tym że walczymy do końca sezonu o miejsce w top4 a nie bujać w obłokach z jakimiś myślami o mistrzostwie.
» 6 marca 2023, 08:52 #27
levy181: Dokładnie tak, wczoraj podczas trwania spotkania przy stanie 4:0 ktoś napisał cyt. "Lepiej przegrać jeden mecz 4:0 niż cztery mecze po 1:0" chore podejście ja bym wolał aby przegrywali po walce nawet cztery spotkania po 1:0 niż żeby dostali taki wpierdziel 7:0 bo to jest upokorzenie, nic innego. Że oni na mecze z Liverpoolem nie dojeżdżają na boisko od pewnego czasu to aż szok. Ile w ostatnim czasie dostają kilka bramek w tylek. To jest nie do zaakceptowania. Cała drużyna zagrała fatalnie i nie da się tego wytłumaczyć.
» 6 marca 2023, 10:02 #26
lele1986: levy dokładnie komentatorzy mowili że 6 lat my nie strzelili tam bramki nawet to przerażajace .
» 6 marca 2023, 12:29 #25
MikeMU: Może być tak, że w klubie jest info o sprzedaży klubu, widać wygrali arabowie i tak reagują piłkarze na nowego właściciela który będzie prowadził klub jak konto w fifie.
» 6 marca 2023, 08:10 #24
UnitedFan07: Właśnie dobrze oby szejkowie byli wlascicielami zadnych amerykanskich firm i jakis ratclifow co beda doic MU na splate dlugow.
» 6 marca 2023, 09:39 #23
dg120: Po tym meczu można wyciągnąć kilka wniosków:
0. Glazers, Woodward itd. Jest to powód naczelny, który będzie się jeszcze przez długi czas ciągnął. Wtedy kiedy inwestowano w skład robiono to źle (duża kasa w błoto). Wtedy kiedy trzeba było wspomóc menadżera nie robiono tego wcale lub źle.
1. ETH nie jest nieomylny, oczywista oczywistość, niemniej spora rzesza ludzi przeszarżowała z nadziejami. Broń boże nie chcę powiedzieć, że to kiepski trener. Zrobił i robi bardzo dobrą, a miejscami fenomenalną robotę w klubie. Niestety wczorajszy mecz pokazał, że nie można opierać wszystkiego na wierze w piłkarzy. Po I połowie dwie pozycje krzyczały o zmianę, było to widać gołym okiem, że w tym meczu na tych pozycjach, Ci piłkarze nic nie zrobią. Jeden zszedł przy 3:0 (wszedł młodzik od razu ze spuszczoną głową przy tym wyniku) drugi grał do końca. Tam gdzie nie było to aż tak potrzebne zrobił zmianę na gorszą. W piłkę grają piłkarze, ale ostatecznie, czy to jest sprawiedliwe czy nie, menadżer odpowiada za wynik.
2. Nie ma kapitana. Jest to trochę zaskakujące, ale niestety go nie ma. Nie chodzi o to, by w wyrównanym, albo wygranym meczu wymachiwać rękami, mieć pretensje do sędziego (swoja drogą ciekawe czy go zawieszą za to szturchnięcie sędziego liniowego). Nie chodzi o to, by mieć pretensje za złe zagrania. Chodzi o to, by w meczu, w którym ewidentnie nie idzie, gdzie głowa siada, wziąć wszystko za twarz i walczyć. Po prostu walczyć. Wczoraj nie dość, że nasz kapitan tego nie zrobił to jeszcze sam dla tej drużyny był obciążeniem. O Harrym nie będę wspominał, bo wydaje się że tutaj już wszystko zostało napisane.
3. Mecz został przegrany w głowie, bo piłkarsko na ten moment w ogóle nie odbiegamy od lfc. Byłoby to może do jakiegoś zrozumienia, gdyby średnia wieku składu wynosiła 20 lat. Ta kompromitacja jest dlatego tak szokująca ponieważ skład jest naszpikowany graczami z olbrzymim doświadczeniem. Czuje się jakbym dostał mokrą szmatą prosto w ryj. Część tych piłkarzy prawdopodobnie tylko teoretycznie wie co to znaczy rywalizacja z liverpoolem. Nie wiem co muszą czuć ci najbardziej zagorzali kibice United. Hańba i żadne 7:0 z Betisem tego nie zmieni.
» 6 marca 2023, 07:51 #22
Pady: Pożegnać Woughta,De Gea niewiem Kurcze dobrze ze Maguier nie grał ani minuty dalej niewiem oco chodzi.
» 6 marca 2023, 07:13 #21
GrzesioE: A co David miał zrobić jak 10 chłopa przed nim było statystami
» 6 marca 2023, 07:28 #20
klusek0128: Wought ? Dobrze pisze ? W smie to bez znaczenia.
Gość jest dobry na lisy czy inne kuny. Realnie klub wypożyczył zawodnika ktory miał pomóc i to robi ale nie powinien wychodzic na poważnych przeciwników.
I bądź co bądź ale nawet w Realu napastnik jest pierwszym obroncą. U nas ofensywna 3 udaje pressing i to koniec. Trener pozwala.to tak grają.
Od dawna zespoły ktore agresywnie podchodzą sprawiają problemy. Gra w obronie piłką jest daleka od standardu. Pressing też nic nie wnosi bo jest nieskoordynowany. No nic takie manto ostudzi myśli o mistrzostwie a i u góry pojawią się trudne pytania.
» 6 marca 2023, 06:50 #19
MrBrs7: "Nie poradziliśmy sobie s porażką, być może piłkarze nie są do tego przyzwyczajeni." większość składu jest tutaj od kilku lat, więc raczej są przyzwyczajeni. To pokazuje jak wiele jest do zrobienia w tym klubie. Ekipa, która nie potrafiła nic wygrać i zaliczała wiele kompromitacji nadal stanowi większość składu. Do tego dochodzą piłkarze, z którymi przedłużano kontrakty zamiast wysyłania na rentę. Jesteśmy tak naprawdę na początku odbudowy klubu a jeszcze dojdą do tego możliwe perturbacje związane ze zmianą właściciela.
» 6 marca 2023, 06:37 #18
Konrardo: Hahaha ładnie toxic typ wychodzi ze ktoś inny jednak mial racje. Po takiej porażce zwalać winę na swoich zawodników, No taktyka i wybór składu to był majstersztyk nie ma co i ten napadzior 1,97metra kompletnie nie pasujący do taktyki który nie strzeli gola już chyba nigdy xD ale sobie nic do zarzucenia nie ma kompletnie :)
» 6 marca 2023, 06:22 #17
JajoJe: Kto zwala? Czytasz że zrozumieniem? Za każdym razem wypowiada się jako "My". Nie piłkarze, nie ja tylko My jako zespół. Jak każdy trener nie jest bezbłędny. Jednak nigdy nie zwala winy na jedna stronę. Więc czytaj dokładnie
» 6 marca 2023, 10:16 #16
ax1d: "Wrocimy silniejsi" sie zaczyna?
Martwi, ze Erik nadal zdaje sie nie dostrzegac, ze czesc zawodnikow jest totalnie wyeksploatowana. Twierdzi, ze terminarz nie ma nic do rzeczy, a w oczywisty sposob ma i juz wielu menedzerow sie przekonalo, ze w EPL rotacja jest super wazna. Ciekawe, czy i jakie wnioski wyciagnie…
» 5 marca 2023, 23:39 #15
uzio: Z West hamem była rotacja, sorry ale ledwo pierwszą 11 można sklecić, a ty tu wyskakujesz z rotacją, kto ma grać Maguire i Mctominay, przez lata byli sprowadzani przeciętni piłkarze, ETH dostał tak na prawde jedno okienko, bo w zime nie było hajsu. Teraz musi sobie jakoś radzić, przynajmniej nie narzeka na wszystko. Jest jak jest i musi z tego coś wyciągnąć. Tak na prawdę przed sezonem każdy byłby zadowolony z top4 i jakiegoś pucharu. Puchar juz jest, top4 z tym składem da się dociągnąć.
» 5 marca 2023, 23:58 #14
zbyszek7: Az sie zalogowalem a nic dzisiaj nie pisalem
A ca ma uwa powiedziec ze nie wrocimy?? Ze sie zesramy i oddajemy walkowerem wszystkie mecze do konca sezonu?? Ale zes mnie chopie wkur
» 6 marca 2023, 03:03 #13
mally: uzio: nie chodzi o rotację konkretnie w tym meczu, ale o całokształt. Nawet gdyby chodził o ten mecz, to tak, miał grać McTominay, bo koniec końców i tak pojawił się na boisku. ETH nie lubi rotować. Wyjątek stanowią piłkarze, których sprowadził, ale radzą sobie średnio - Malacia czy Anthony. Czy to problem? Trochę tak. Gdy kontuzji dostał Dalot czytałem, że teraz to pozamiatane, bo AWB do niczego się przecież nie nadaje. Okazało się, że gość, który pierwsze 15 minut w sezonie zebrał pod koniec grudnia jednak jest solidną alternatywą. Można więc zakładać, że nie każdy piłkarz, który nie dostaje minut jest beznadziejny i do niczego się nie nadaje.

To rzeczywiście sytuacja, w której ciężko powiedzieć coś mądrego jako trener, ale bywali trenerzy, którzy w lidze kończyli sezony na II miejscu, a po takim meczu byliby wyniesieni na drzwiach. Tutaj tymczasem pojawia się dużo głosów, że ten mecz to dowód, że ETH powinien dostać więcej pieniędzy. ;)
» 6 marca 2023, 09:31 #12
ax1d: zbyszku, spokojnie ;D
To było nawiązanie do licznych trolli tutaj, którzy to samo zarzucali Ole - że jak nie wyjdzie mecz, to na konferencji mówi, że "wrócimy silniejsi" i tyle. No to właśnie podkreślam, że w zasadzie każdy menedżer (a przynajmniej większość) tak mówi, bo na konferencjach nie mówi się nic innego i nie pierze publicznie brudów, jak to miał w zwyczaju np. Mourinho.
» 7 marca 2023, 09:12 #11
boro: Jak byśmy przegrali 1:0/ 2:1 to Ok. Ale taki wynik, 7;0 może zrobić bałagan w głowie. Trzeba szybko otrząsnąć się
» 5 marca 2023, 22:57 #10
DevoMartinez: Znamienne jak Rash przy piątym golu nawet nie próbował podbiec i przyatakowac Hendersona kiedy ten dośrodkowywał. Ot spacerek. Potem Bruno puszczający na skrzydle jakiegoś zmiennika... Dramat ale zostali zniszczeni psychicznie w tym meczu i się poddali.
» 5 marca 2023, 22:38 #9
DiegoMUFC: W tamtym momencie mówię do mojej, patrz co on robi (Rash) będzie bramka. No i się nie pomyliłem. To jest hańba, tak samo Bruno w pewnym momencie, zabrali mu piłkę i nawet się mu biec za przeciwnikiem nie chciało. Już serio, wolałbym, żebyśmy mieli skład na poziomie jakiegoś Leicester czy jakichś Chorwatów któremu może brakuje warsztatu, ale tam zawodnicy wychodzą do meczu jak 300 Spartan. Nasi wyszli jak na mecz charytatywny.
» 6 marca 2023, 12:32 #8
lipeklukas: Mam nadzieję, że ten mecz wybił mu z głowy, uparte stawianie na Freda i Dalota. Nic w naturze nie ginie, jeżeli Fred zagrał ostatnio kilka dobrych meczy, jak na jego standardy. To wiec, że w końcu wypali bombę i nie będzie czego zbierać. Fredinho będzie mógł szczerzyć swoje porcelanowe zęby, jak głupi do sera, bo ma wywalone w ten klub, kij, że to porażka z największym rywalem, kij w to, że jedynie 7:0! Choćby z szacunku do kibiców, mógłby pokazać złość na ryju, a nie cieszyć się jakby był kibicem Liverpoolu! Drugi Dalot, człowiek który gubi się jak Morawiecki w swoich opowieściach. Gość jeszcze się nie odkręcił, jak nim w niedzielę Saint Maxinim zakręcił, a teraz mu Gakpo, faraon i spółka wybili poważny futbol z głowy.
» 5 marca 2023, 22:16 #7
Fido: To prawda wszystko co mówi manager z tym wracaniem... Najbardziej dziś zawiodłem się na Bruno gdy został ograny czy stracił piłkę i nawet nie wracał za zawodnikiem. Tragiczna mowa ciała. Można przegrać 4-0 czy nawet 5-0 ale po walce. Dziś to walki nie było w ogóle. Nie poznawałem Case czy Martineza. Po stracie 2 bramki poddaliśmy się i posypaliśmy mentalnie. No nic to już historia. Będzie dobrze już w czwartek mecz.
» 5 marca 2023, 21:58 #6
lele1986: No dziś w ogóle nie było walki od 1 minuty kompletnie nic . Jak to tlumaczyć .
» 5 marca 2023, 23:14 #5
adi159: Tak to historia która zostanie na zawsze 73 lata derbów. To 151 spotkań około 240 piłkarzy grających w derbach i nigdy nie dostaliśmy takiego łomotu ... To nie był zwykły mecz.
» 6 marca 2023, 02:00 #4
klusek0128: Przed meczem wspominał coś że czasem trzeba "pocierpieć" ale chyba nie dokońca o to mu chodziło ;)
» 5 marca 2023, 21:51 #3
Bylak: Kopać rowy za taki mecz. Oddać hajs za cały miesiąc i każdy z osobna przepraszać fanów.
» 5 marca 2023, 21:50 #2
zakrzi27: Przeproszą jak wyjdą na OT z betisem i wygrają 7 0. To będą świetne przeprosiny.
» 5 marca 2023, 22:02 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.