Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ten Hag: Ta bramka zmotywuje Sancho jeszcze bardziej

» 9 lutego 2023, 09:42 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Erik ten Hag nie był zadowolony z tego, jak Manchester United zaczął obie połowy w derbowym starciu z Leeds United. Czerwone Diabły w środowy wieczór zremisowały z odwiecznym rywalem 2:2.
Ten Hag: Ta bramka zmotywuje Sancho jeszcze bardziej
» Erik ten Hag miał mieszane odczucia po środowym meczu z Leeds United
Manchester United wrócił z dalekiej podróży, bo po bramce Wilfrieda Gnonto i samobójczym trafieniu Raphaela Varane’a przegrywał już 0:2. Bramki Marcusa Rashforda i Jadona Sancho pozwoliły drużynie zdobyć jeden punkt.

Co do powiedzenia po końcowym gwizdku miał Erik ten Hag?

STRACONE BRAMKI
– To nie do zaakceptowania. Nie można zaczynać jakiegokolwiek meczu, zwłaszcza derbowego, w taki sposób, jak to zrobiliśmy. Od razu przegrywaliśmy i musieliśmy walczyć. Popełniliśmy wielkie błędy. To kwestia nastawienia. Nie byliśmy gotowi do pojedynków. Przegrywaliśmy pojedynki, a na początku byliśmy też źle ustawieni. Gdy straciliśmy piłkę, to nie zastosowaliśmy się do zasad i szybko przegrywaliśmy. Pomimo ostrzeżenia jakim była pierwsza połowa, drugą zaczęliśmy tam samo.

PRZYCZYNA STRACONYCH GOLI
– Piłkarze wiedzą, że trzeba odpowiednio poruszać się po boisku. Pascal Struijk wygrał piłkę i musiał z nią uciekać. Naszymi ruchami na boisku powinniśmy zmusić rywala do tego, aby był cofnięty. Nie zrobiliśmy tego. Nie oznacza to natomiast, że musiało to skutkować straconą bramką. Powinniśmy trzymać Gnonto na lewej stronie, a nie pozwolić mu zejść do środka.

COMEBACK
– Muszę pochwalić drużynę za niezłomność i to w jaki sposób wrócili do gry. Myślę, że momentami pokazaliśmy naprawdę niezły futbol, stworzyliśmy sobie okazje, a dwie z nich wspaniale wykończyliśmy.

WEJŚCIE SANCHO
– Bardzo cieszę się z jego postawy. Oczywiście cieszy mnie cała drużyna, bo przecież o to chodzi. Ale jestem zadowolony z Jadona. Ten gol zachęci go i zmotywuje jeszcze bardziej. Zmierza w odpowiednim kierunku. Jeśli ten proces będzie trwał, a Jadon będzie ciężko pracował, to stać go na jeszcze lepszą grę. W ten sposób może pomóc osiągnąć nam nasze cele. Wszyscy są z niego zadowoleni. Potrzebujemy go, bo może mieć wkład w naszą grę i może tworzyć sytuacje. Ten zespół jest dużo lepszy niż w jego pierwszym sezonie. Często gramy na połowie przeciwnika, dyktujemy warunki gry, stwarzamy okazje.

24 STRZAŁY MANCHESTERU UNITED
– Gdyby nie to, że straciliśmy bardzo szybko gola, to graliśmy przyzwoicie i tworzyliśmy sobie szanse. Alejandro Garnacho miał dwie okazje, Marcel Sabitzer dwukrotnie strzelał, była główka Raphaela Varane’a. Gdybyśmy wyrównali do przerwy, to wygralibyśmy to spotkanie. Gdybyśmy nie stracili gola tuż po przerwie, to też wygralibyśmy mecz. Nie można tracić takich bramek. Na pewno będzie to dla nas zachęta przed spotkaniem, które rozegramy za kilka dni. Jeśli zagramy swoje, to możemy ich pokonać. Musimy ich pokonać. Potrzeba jednak spokoju. Myślę, że w ostatnich 20 minutach, przy stanie 2:2, byliśmy opanowani i stworzyliśmy wiele okazji. Zawiodło wykończenie, ale okazje były.

ZMIANY
– Chciałem zmienić dynamikę meczu w tamtym momencie, bo nie byliśmy w grze, nie mieliśmy odpowiedniej formacji, a później zaczęliśmy stwarzać sobie okazje. Przy stanie 0:2 widziałem zwieszone głowy, więc chciałem wprowadzić zmienników, zmienić dynamikę. To się powiodło. Wróciliśmy do gry i wypracowaliśmy świetne bramki zespołowe. Świetnie spisali się Facundo Pellistri i Jadon Sancho, który strzelił drugiego gola.

WYJAZD NA ELLAND ROAD
– Wiedzieliśmy już wcześniej z kim będziemy grać. To kwestia nastawienia, stylu. Musisz być gotowy do gry. Trzeba dobrze czytać mecz, przewidywać, wygrywać pojedynki. Każdy musi wziąć odpowiedzialność i wygrywać indywidualne pojedynku. Na Elland Road nie zagramy przeciwko kibicom. Na boisku gra się 11 na 11. Musimy być gotowi, nie tak jak dziś. Trzeba wyciągnąć wnioski.


TAGI


« Poprzedni news
Fernandes: Robiliśmy co w naszej mocy, aby odwrócić ten wynik
Następny news »
Sancho po meczu z Leeds: Tęskniłem za tym uczuciem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (2)


Klimaa: Bramka dla Sancho na pewno dużo znaczy. Mam nadzieję że zobaczymy niebawem jego najlepszą stronę.
» 10 lutego 2023, 20:07 #2
Dawidlademann: Ten hag BOSS!
» 9 lutego 2023, 18:16 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.