Shaw o czerwonej kartce Casemiro: Nie wiedziałem, co się dzieje

Manchester United w końcówce przeżywał trudne chwile na Old Trafford. W 70. minucie z boiska usunięty został Casemiro, który złapał za gardło Willa Hughesa i obejrzał czerwoną kartkę. Kilka minut później Crystal Palace zdobyło bramkę kontaktową.

– Zawsze to fajne uczucie, kiedy pod koniec spotkania Old Trafford aż podskakuje. Energia kibiców, zwłaszcza w ostatnich 20 minutach, pokazuje, dlaczego uwielbiamy tutaj grać i występować przed nimi – stwierdził Shaw w rozmowie z MUTV.

– Czuliśmy, że kibice są z nami i czerpaliśmy z tego dodatkową energię. Bardzo nam pomogli w ostatnich 20 minutach.

– Jeśli zobaczycie ostatnie 20 minut tego spotkania, a nawet ostatnie 5 minut, to zobaczycie, że robi to dużą różnicę. Zgarnięcie trzech punktów było bardzo ważne, a kibice pomogli nam tego dokonać.

Shaw pytany o boiskową szamotaninę i czerwoną kartkę dla Casemiro, odpowiedział: – Szczerze mówiąc, to brało w tym udział tak wiele osób, że nie wiedziałem, co się dzieje.

– Wielu piłkarzy pytało: „Kogo sprawdza VAR?”. Ktoś wspomniał o Casemiro, a wtedy już wszyscy wiedzieli, że jeśli arbiter podchodzi do monitora, to nie będzie to dobra decyzja.

– Jesteśmy niesamowicie rozczarowani, że go straciliśmy. Teraz pojawia się natomiast wielka szansa dla kogoś innego, aby pokazać swoją jakość.

Shaw w sobotnim meczu zanotował asystę przy trafieniu Marcusa Rashforda. Dla Anglika była to już 19. bramka w sezonie 2022/2023.

– Marcus jest w formie i nauczył się, jak cały czas znajdować się w odpowiedniej pozycji i strzelać gole. To właśnie robi – przyznał Shaw.

– Jest w wielkiej formie i stanowi ważną część naszej drużyny. To dzięki niemu gramy tak, jak gramy. Mam nadzieję, że podtrzyma strzelecką formę i nadal będzie notował występy na takim poziomie – dodał Shaw.

Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w środę 8 lutego o godzinie 21:00. Rywalem Czerwonych Diabłów na Old Trafford będzie Leeds United.