Ten Hag o formie Rashforda: Nie jestem Harrym Potterem

Rashford od zakończenia mundialu zdobył 10 bramek dla Manchesteru United w 10 spotkaniach. Ostatnie trafienie dołożył w środowym spotkaniu Pucharu Ligi z Nottingham Forest (3:0).

Ten Hag proszony przed meczem z Reading o ujawnienie powodów dobrej formy Rashforda, zażartował: – Nie jestem Harrym Potterem.

– Pewność siebie jest ważna i każdy piłkarz musi nad tym pracować. Marcus walczy o tę pewność i poświęca temu sporo uwagi.

– Jeśli chodzi o mnie, to razem ze sztabem szkoleniowym wnieśliśmy konkretną strukturę i określony styl gry. To pozwala mu znajdować się na odpowiednich pozycjach, ale ostatecznie wszystko zależy od niego.

– Jeśli piłkarz ma pewność siebie i jest przekonany do tego jak pracujemy, plus środowisko i kultura pracy są bardzo ważne, to może prezentować swój najwyższy poziom.

– Marcus gra w tym momencie na swoim najlepszym poziomie i jest w świetnej formie. Tak jest dzień po dniu, dzień po meczu, trening po treningu. Staje się to dla niego rutyną.

Erik ten Hag uważa, że w drugiej części sezonu dobrą formę strzelecką może prezentować nie tylko Marcus Rashford, ale i pozostali ofensywni zawodnicy Czerwonych Diabłów. W ostatnim meczu z Nottingham Forest po bramce zdobyli też Bruno Fernandes i Wout Weghorst.

– Jeśli chodzi o linię ofensywną, to mam pozytywne przeczucia, że czują się coraz mocniejsi. To pozwala mi sądzić, że mogą wszyscy na tym skorzystać. W pierwszej części sezonu mieliśmy wiele problemów z przodu. Były mecze, w których nie mieliśmy zawodników gotowych na 100% pod względem fizycznym i psychicznym. Teraz jest pod tym względem lepiej – dodaje Ten Hag.