ReddeviL1987: Nie wszyscy tak myślą, lecz niestety na tej stronie wciąż jest sporo ludzi czyt. troli bądź młodych ludzi czyt. smarkaczy co tak myślą. Lekko im przychodzi obrażać piłkarzy, narzekać i płakać. Wymieniali by zawodników jak w grach komputerowych. Takie pokolenia teraz. Życie traktują jak wirtualne, brak empatii, przedmiotowe traktowanie innych itp itd. W życiu nie wszystko układa się tak jak w wirtualnym świecie. Raz wyjdziesz na pasy, gdy pali się czerwone i możesz nie obudzić się po Game Over. Czasami przychodzi moment i w życiu zawodników, że mają gorszy dzień, gorszy okres, gorszy sezon, patrz Rash. Teraz wszyscy go uwielbiają znów, a ile było hejtu? Antony jak przychodził, to "ale kozak", "kocur",teraz zapewne "sprzedać", "przeciętniak", "dno", "wina ETH".... Rozumiem krytykować, merytorycznie dyskutować, poprzeć jakimiś argumentami, ale hejtować Antonego po kilku meczach w których nie strzelił bramki, żenada. Bo nie oszukujmy się, Antony nie gra wcale słabo czy przeciętnie. Uważam, że wnosi dużo do drużyny swoją grą.