ax1d: Muszę przyznać, że De Gea robi na mnie wrażenie.
Po pierwsze myślałem, że już nie podniesie się po sławetnej fazie grupowej w reprezentacji oraz po tym, jak zawalił nam co najmniej dwie końcówki sezonów szkolnymi błędami. Miał dość długi spadek formy i sporo nas kosztował. Myślałem, że już "po chłopie". Myliłem się i bardzo się cieszę.
Po drugie Erik ewidentnie wymaga od bramkarza bardziej aktywnej roli w obronie, gry wyżej. Nie spodziewałem się, że David będzie potrafił odnaleźć się w takiej grze, a radzi sobie całkiem nieźle.
Moim zdaniem obecnie David wrócił do światowej czołówki. Widać też poprawę w ustawianiu się i reagowaniu na przesunięcia gry - przez to nie musi robić takich lotów, jakie miał w zwyczaju. Na przedpolu nadal kiepsko, ale już nie tragicznie. Ogólnie w każdym elemencie można zauważyć mniejszą lub większą poprawę w grze bramkarskiej. Co w takim wieku nie jest wcale prostym osiągnięciem. Chciałbym tak się mylić częściej.