W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 28 listopada 2022, 10:59 - Autor: matheo - źródło: MEN
Manchester United zaprosił na testy 17-letniego napastnika. Szansę na angaż w młodzieżowych zespołach Czerwonych Diabłów ma Princewill Ehibhatiomhan, który ostatnio reprezentował barwy Reading.
» Princewill Ehibhatiomhan przebywa na testach w Manchesterze United
Młody napastnik aktywnie poszukuje nowego klubu po tym jak nie przedłużył kontraktu z Reading. Anglik był na testach w Chelsea i Southampton, a teraz próbuje swoich sił w Manchesterze United.
Princewill Ehibhatiomhan w ubiegłym tygodniu wziął udział w meczu Manchesteru United U-18 z Blackburn Rovers w Premier Cup.
Manchester Evening News informuje, że Czerwone Diabły zamierzają się przyglądać grze Anglika w najbliższych tygodniach. Nie wiadomo, czy piłkarz otrzyma propozycję podpisania kontraktu z Manchesterem United.
Latem Princewill Ehibhatiomhan trenował z Chelsea U-18 i wpisał się nawet na listę strzelców w przedsezonowych meczach sparingowych z Leeds United i Coventry City. The Blues nie zaoferowali młodemu zawodnikowi umowy i ten szukał następnie szczęścia w Southampton.
W ubiegłym sezonie Princewill Ehibhatiomhan strzelił 6 goli w 13 meczach Reading U-18. Zdobył także pierwszego gola w reprezentacji Anglii U-17.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (3)
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.11.2022 15:02
Swietne nazwisko. Idealne do literowania przez telefon.
Southampton i Chelsea tez go próbowaly, ale widocznie my jestesmy teraz w wiekszej desperacji.
Czy on jest lepszy niz nasi Charlie McNeill czy Joe Hugill?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.