W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Erik ten Hag uważa, że Manchester United w trakcie przebudowy będzie musiał stawiać czoła niepowodzeniom takim jak dotkliwa porażka z Manchesterem City (3:6).
» Erik ten Hag zamierza wyciągnąć wnioski po derbowej porażce z Manchesterem City
The Citizens w brutalny sposób przerwali niezłą serię Manchesteru United, który wygrał wcześniejsze cztery spotkania Premier League z rzędu. Na Etihad Stadium zobaczyliśmy różnicę klas dzielącą obecnie oba zespoły.
– W ostatnich pięciu spotkaniach wychodziliśmy na boisko pełni wiary. Mieliśmy silne przekonanie we własne umiejętności i w ten sposób przysparzaliśmy problemów rywalom – mówi Ten Hag.
– W derbach było odwrotnie, ale to normalne w trakcie procesu, w którym jesteśmy. Krzywa musi iść w górę i oczywiście widzę to, ale w trakcie całego procesu będą niepowodzenia. Trzeba wyciągać wnioski.
– Musimy wypunktować tę porażkę i zapomnieć o tym. Idziemy dalej i przechodzimy do kolejnego spotkania.
Ten Hag jest przekonany, że jego zespół stać na lepszą grę, co pokazały wygrane spotkania z Liverpoolem (2:1) czy Arsenalem (3:1).
– Zawodnicy pokazali w meczach z Liverpoolem i Arsenalem, że jeśli grają dobrze jako zespół, pokazują wiarę w swoje umiejętności i dobrze prezentują się indywidualnie, to stać ich na dobrą grę. Nie można temu zaprzeczyć – dodaje Ten Hag.
Manchester United w tym tygodniu ma zaplanowane dwa spotkania. W czwartek Czerwone Diabły zagrają z Omonią Nikozja w Lidze Europy, a w niedzielę zmierzą się na Goodison Park z Evertonem.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2022 12:27
Który to juz z kolei nasz trener uzywa magicznego slowa ''proces''.
A lata leca.
Prawda jest taka ze pokolenie pilkarzy ,którzy bali sie grac z wielkim United jzu odeszlo na emeryture. A dla nowego jestesmy takim Evertonem z szalenie wybujalym ego.
Robert0404: Dobrze, że City odpuściło po przerwie, bo by mogło się skończyć tragicznie. Finalnie 6-3 nie wygląda tak źle, jak to wyglądało na boisku. Gorzej, że nie było taktyki na ten mecz, próby grania piłką, tylko wyjazd na Rashforda i może coś wpadnie. Trzeba oczywiście dać czas trenerowi, jednak jak na razie nie umie on reagować na wydarzenia na boisku, czy to z Brighton, Brentford czy teraz z City. W tym aspekcie wygląda to źle.
Paps: Czekałem na to słowo klucz "proces".Ten niekończący się etap trwa już prawie dekadę.Jest też i krzywa oraz wnioski.Zobaczymy co dalej,200 baniek wydane wiec mam nadzieję,że nie będzie mówił o braku wsparcia.
uzio: to ETH jest tu już dekadę? Pepuś dostał lepszy skład, który wygrywał trofea i musiał wydać 1,3 miliarda i też nie zbudował tak grającego zespołu w pół roku
sturmik: Pep ma szczescie majac za soba dzialaczy i dyrektorów , którzy znaja sie na pilce + wlascicieli z prawie nieograniczonym budzetem.
U nas takie tuzy jak Woodward czy nagly kaprys wlascicieli potrafia zmieniac nasza strategie transferowa jak choragiewke. A trenerów pozbywa sie jak zuzyte zabawki - bo ktos musi wziac na siebie wine za zabawe kierownictwa w pilkarskich ekspertów. Koniec konców - góra dostaje premie i dywidendy niezaleznie od wyników druzyny -wiec ta czesc tej maskarady dziala bez zarzutu.
Wirus: To było wiadome i ja już pisałem przed sezonem, że sie strasznie na ten sezon nie napalam. Miejsce w 4 - 6 będzie pewnie optymalnie odebrane przez klub, a jeśli uda sie ugrać w tym sezonie TOP 4 to będzie niewątpliwie sukces.
Większa weryfikacja będzie już w sezonie 2023/2024, zależy jeszcze kogo kupimy w przyszłym okienku.
Narazie trzeba wierzyć w EtH i trzymać za niego kciuki, ja wierze i będe mu kibicował, bo widać u niego, że wie czego chce i wie jaką drogą iść.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.