Sancho od początku sezonu 2022/2023 prezentuje wysoką formę.
Mimo to nie otrzymał powołania na spotkania Ligi Narodów z Włochami i Niemcami. Niewielkie są również szanse Anglika na wyjazd na mundial, bo jest to ostatnie zgrupowanie przed tegorocznymi mistrzostwami świata.
– Jadon Sancho będzie pewnie patrzył na tę kadrę i myślał sobie, ze zrobił to, czego od niego oczekiwano. Pod względem liczb i występów spisuje się lepiej niż pozostali gracze, którzy dostali powołanie. Ma prawo być niezadowolony – mówi Rio Ferdinand.
– Zaufanie zyskujesz poprzez dobre występy. Ta reprezentacja Anglii dokonała rzeczy, do których moja generacja nawet się nie zbliżyła. To musi się liczyć. Rozumiem, że pojawi się pojedynczy piłkarz, który nie gra w klubie, ale gdy masz ich więcej… Gdybym patrzył na to jako zawodnik, to byłbym zmartwiony.
– Byłem w składach, w których pojawiali się gracze, którzy nie grali przez długie okresy. Nie prezentowali wówczas formy takiej, jak kiedyś.
– Myślę sobie, że do mistrzostw świata jest jeszcze trochę czasu i można złapać minuty na boisku. Nie chcesz bowiem mieć „zardzewiałych” zawodników. Chciałbym widzieć piłkarzy gotowych do gry i w odpowiedniej formie, co jest kluczowe – dodaje Ferdinand.