xMASAx: Ale po co masz w ogóle zaczynać bieg jak jak któryś as z duetu McFred zagra ci piłkę za plecy i jeszcze z taką siłą, że wyjdzie na aut?
Po co w ogóle wychodzić spod własnej bramki jak geniusz wykopów DDG wykopie piłkę tak, że na pewno trafi do przeciwnika i zapewne pod same nogi. Albo rozegra na krótko z naszymi wytrawnymi obrońcami, do których natychmiast doskoczy napastnik przeciwnika i jedyne co zrobią to spanikują i sprokurują okazję dla przeciwnika albo cudem wybiją piłkę na aut lub rzut rożny?
A niech już nawet uda się zawiązać akcję na skrzydle i dojść do pola karnego przeciwnika, to co wtedy zrobić? Dośrodkować, ale nie tak żeby piłka spadła do gracza w pod bramką, tylko trzeba przenieść ciężar gry na drugie skrzydło, podczas gdy boczny napastnik zszedł już do bramki.
Tu nie ma Panie Neville co biegać, bo z takim poziomem wyszkolenia technicznego jaki nasi piłkarze reprezentują, to z tego biegania nic nie będzie. Oni nawet piłki nie potrafią przyjąć tak, żeby im na kilka metrów nie odskoczyła.
Nasi piłkarze wyglądają tak jak gwiazdy NBA z filmu Kosmiczny Mecz, po tym jak im kosmici ukradli umiejętności.