Sir Alex wierzy w dobry start

Klub z Old Trafford właśnie zakończył swoje tournee po Republice Południowej Afryce. Diabły rozegrały tam 3 spotkania. Dwa z nich zostały zakończone zwycięstwem United, a ostatnie - finałowe przegrane po rzutach karnych z Kaizer Chiefs.

Mimo braku transferów w tym oknie, sir Alex jest przekonany, że zespół stać na sukces. Szkot nie panikuje i już kilkakrotnie w wywiadach przyznawał, iż nie będzie dokonywał transakcji na siłę. Zobaczymy, czy Fergie wywiąże się z obietnic z przed dwóch miesięcy...

Menager United jest przekonany, że drużynie potrzeba jeszcze trochę szczęścia, by powalczyć z Chelsea. Według Ferguson'a, nie sprzyjało ono Diabłom w ubiegłym sezonie, kiedy zespół był zdziesiątkowany przez kontuzje.

"Jestem zadowolony z mojej obecnej kadry." - mówił Ferguson.

"Cały czas staramy się ściągnąć do zespołu kilku zawodników, którzy mogliby wnieść coś nowego do drużyny. Patrząc jednak na naszą formę z końca ubiegłego sezonu nie mam żadnych powodów by być niezadowolonym."

"W ubiegłym sezonie, długie kontuzje zawodników wyniszczyły nas."

"Już pod koniec września ubiegłego roku mieliśmy sześciu zawodników pauzujących. PóĽniej straciliśmy Ryan'a Giggs'a, który miał problemy z kością policzkową. Po jakimś czasie u Paul'a Scholes'a pojawiły się problemy ze wzrokiem, a potem Alan Smith nabawił się okropnego urazu."

"To były niezwykłe kontuzje, takie, do których nie jesteś przyzwyczajony, bo nie pojawiają się zbyt często. Każdy z tych urazów eliminował zawodnika na więcej niż miesiąc."

"Jeżeli unikniemy kontuzji na starcie, nasze szanse na końcowe zwycięstwo w lidze bardzo wzrosną." - zakończył Szkot.