Manchester United nie pokazał się z dobrej strony w 187. derbach Manchesteru. Harry Maguire po porażce 1:4 z Manchesterem City stwierdził, że Czerwone Diabły muszą teraz w pełni skoncentrować się na najbliższych meczach.
» Harry Maguire nie będzie miał miłych wspomnień ze 187. derbów Manchesteru
Manchester United 12 marca zagra z Tottenhamem Hotspur. Trzy dni później drużyna podejmie Atletico Madryt w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
WALKA O TOP 4
– Wiemy, że przed nami ważna końcówka sezonu. Czeka nas seria gier i wiemy, że musimy zacząć wygrywać spotkanie po spotkaniu. Stać nas na to, ale trzeba to pokazać na boisku. Musimy pokazać to w każdy meczu, który rozgrywamy. Przed nami spotkanie z Tottenhamem. Trzeba skupić się na najbliższym tygodniu. Wiem, że przed nami kilka rozczarowujących dni. Zawsze tak jest, gdy przegrywasz ważne, emocjonalne starcia. Chłopcy są zdruzgotani. Przeanalizujemy mecz, przyjrzymy się obszarom, w których możemy się poprawić. Gdy zagramy z Tottenhamem, to musimy zrobić wszystko, aby pokazać się z dobrej strony i uzyskać wynik, który chcemy.
PRZEBIEG MECZU Z MANCHESTEREM CITY
– To rozczarowujący wynik dla piłkarzy, klubu, kibiców i każdego zaangażowanego w nasz klub. Podchodzimy do tych spotkań pełni emocji, dajemy z siebie wszystko, pracujemy niezmordowanie, aby się przygotować. Nie możemy doczekać się takich meczów, bo wierzymy, że możemy uzyskać korzystny wynik.
– Po pierwsze to bardzo rozczarowujące, że przyjechaliśmy tutaj i zanotowaliśmy taki, a nie inny wynik. W pierwszej połowie szanse były pół na pół. To bardzo rozczarowujące, że dostaliśmy bramkę na 1:2. Czułem, że mecz zaczyna przechylać się na naszą korzyść. Przy stanie 1:2 wciąż mogliśmy wyciągnąć pozytywy. Wyszliśmy jednak na drugą połowę i nie zagraliśmy dobrze.
– Nie robiliśmy dobrze tego, co w pierwszej połowie. Dla mnie najważniejsze było to, że kiedy mieliśmy piłkę, to oddawaliśmy ją im bardzo łatwo. Nie przykładaliśmy się do podań. Były momenty, kiedy mogliśmy ich zaskoczyć, lecz zabrakło zdecydowania. Nie było też dokładności przy kontrach, zwłaszcza w drugiej połowie. Za łatwo oddawaliśmy piłkę, a wiemy, że Manchester City lubi kontrolować mecze poprzez posiadanie piłki. To zrobili w drugiej połowie.
DRUGA POŁOWA
– W przerwie była wiara. Zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie i tak jak mówiłem, szanse były pół na pół, bo obie drużyny zagrały agresywnie i z inicjatywą. Różnica polegała na tym, że w pierwszej połowie odzyskiwaliśmy od nich piłkę, dobrze kontrowaliśmy, znajdywaliśmy przestrzeń na skrzydłach i trzymaliśmy piłkę na ich połowie. Po zmianie stron pod presją oddawaliśmy za łatwo piłkę. To pozwoliło Manchesterowi City na kontrolę meczu i utrudniło nam zadanie na boisku. Trzeba dbać lepiej o futbolówkę.
KIBICE UNITED NA ETIHAD
– Fani śpiewali, bili nam brawo w końcówce. Nasi kibice są niesamowici. Zawsze podkreślam, że to najlepsi fani na świecie. Jesteśmy rozczarowani, że nie dostarczyliśmy im powodów do radości. Ten sezon nie jest wystarczająco dobry w naszym wykonaniu w Premier League. Były fajne momenty, ale nie wystarczająco dużo. Musimy zrobić wszystko, aby było inaczej w końcówce sezonu. Wiem, że kibice będą nas wspierać, bo to robią i dlatego są najlepsi na świecie. Musimy przywrócić uśmiechy na ich twarze, bo ten tydzień nie będzie dla nich łatwy. Trzeba zrobić wszystko, aby po meczu z Tottenhamem uśmiechy znów zagościły na ich twarzach.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.