Carrick: Na to liczyłem, gdy Fernandes usiadł na ławce

Brak Fernandesa w wyjściowym składzie Manchesteru United był sporym zaskoczeniem. Miejsce Portugalczyka zajął Donny van de Beek. Wszystko wskazuje na to, że Fernandes wróci do wyjściowej jedenastki w niedzielnym hicie na Stamford Bridge.

– Każdy piłkarz chce grać w ważnych meczach. Mówiłem przed meczem, że znalazłem się w komfortowej sytuacji, bo miałem do wyboru niesamowitych zawodników. Taka odpowiedzialność została mi powierzona – mówi Carrick, tymczasowy menadżer Manchesteru United.

– Jedyna reakcja jaka się liczy, to ta, którą widzieliśmy, gdy Bruno wszedł na boisko. Miał ogromny wpływ na mecz. Marcus Rashford również. Ta dwójka spisała się fantastycznie, gdy weszła. Tylko to się liczy.

– Nie ma znaczenia to, co dzieje się dookoła meczu, co wydarzyło się w trakcie tygodnia. Liczy się to, co dzieje się na boisku i jak się zaprezentujesz.

– Bruno zagrał fantastycznie, gdy wszedł z ławki. Na to właśnie liczyliśmy i taki mieliśmy pomysł na mecz. Byłem zachwycony końcowym rezultatem – dodaje Carrick.

Początek meczu Chelsea vs Manchester United w niedzielę o 17:30.