W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Donny van de Beek po meczu z Atalantą (2:2) przerwał długą ciszę na swoich kontach w mediach społecznościowych. Holenderski pomocnik zasugerował, że nie jest jeszcze gotowy, aby rezygnować ze swojej kariery w Manchesterze United.
» Donny van de Beek pokazał się z dobrej strony w ostatnim meczu z Atalantą
Van de Beek w spotkaniu z Atalantą w 4. kolejce Ligi Mistrzów pojawił się na boisku w 87. minucie. Holender dał dobrą zmianę, a w doliczonym czasie gry był nawet bliski wpisania się na listę strzelców. Jego strzał obronił jednak Juan Musso.
Manchester United wywiózł punkt z Bergamo po bramce Cristiano Ronaldo w końcówce spotkania.
– Nigdy się nie poddawaj – napisał Van de Beek na swoim koncie na Instagramie. Był to pierwszy wpis Holendra w mediach społecznościowych od września.
sturmik: Chłopak wyszedł z szafy i zaliczył 5 minut na boisku.
Nigdy się nie poddawaj!
Przy Olku to może z Villarealem za 3 tygodnie też dostaniesz końcóweczkę.
tygrys26: Fred jest tylko nominalnie defensywnym zawodnikiem, wgl to nominalnie tylko to on jest piłkarzem. Bo ani on ofensywny ano defensywny, po prostu kolejny Kopacz który miał bardzo dużo szczęścia w zyciu
Oficer: Zawsze za przykład będe podawał Bayern który do perfekcji opanował granie ustawieniem 4-2-3-1. Takim ustawieniem my chcieliśmy grać od począgku jak tu Ole przyszedł ale nam nie wychodzi. Tam Kimmich który był obrońcą po odejściu Tiago jest defensywnym pomocnikiem który rozgrywa piłke, strzela i asystuje a kiedy trzeba pierwszy przerywa akcje przeciwnika. Donny spokojnie mógłby w parze z Mctomkiem odgrywać podobną role. Trzeba tylko posadzić na ławce Nieudacznika Freda i zrezygnować raz na zawsze z Pogby który już dawno przestał nam być potrzebny. Wtedy więcej swobody bedzie miał Bruno. Sancho, Rash czy Greenwood muszą robić robote na skrzydłach a wtedy Cavani czy Ronaldo będą mieli jeszcze wiecej bramek.
Problem w tym, że nikt jmnie zaufał Donnemu i nie dał szansy aby sprawdził sie w takiej roli. Podobnie swego czasu grał w Ajaxie i to z niezłym skutkiem.
OGS otwórz oczy i do dzieła!
Daka: Solskjaer na to - "sprawię, że się poddasz".
Wydaję mi się, że mało co się zmieni i w najbliższym meczu powrót do "żelaznej 11". Może z Watfordem dostanie swoje 5 minut.
Number10: Ja nie byłem i nie jestem zwolennikiem jego przenosin. W momencie transferu większość osób uważała że Holender może grać na 6,8 i 10. Mam wrażenie że on sam lepiej czuje się jako ofensywny pomocnik, gdzie mamy odpowiednie zaplecze. Mimo to jest teraz w zespole. Mówiąc szczerze Ole go poniża. Życzę de Beekowi transferu, aby mógł rozwinąć swój duzy potencjał.
sztejner: Ole go chwali w wywiadzie
Donny mówi w mediach społecznościowych "Never give up"
A w sobotę i tak nie zagra,ewentualnie jak będzie 0:0 to wejdzie w 91 minucie żeby na czas remis utrzymać i w sumie tyle będzie z tych pochwał i nie poddawania się
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.