Ince o nowym kontrakcie dla Pogby: To akt desperacji

Kontrakty Pogby z Manchesterem United obowiązuje do czerwca 2022 roku. Francuz nie podjął jeszcze decyzji na temat swojej przyszłości, choć klub z Old Trafford oferuje mu lukratywny kontrakt. Media spekulują, że Pogba mógłby zarabiać w ekipie Czerwonych Diabłów 400 tysięcy funtów tygodniowo.

Zainteresowanie Pogbą od wielu miesięcy przejawiają Paris Saint-Germain, Juventus i Real Madryt.

– Oferowanie mu takiego kontraktu to akt desperacji ze strony Manchesteru United – twierdzi Ince cytowany przez The United Stand.

– Próbują namówić go do popisania nowej umowy. To sporo pieniędzy jak dla zawodnika, który raz jest, a raz go nie ma w wyjściowym składzie. Dwa tygodnie temu siedział na ławce w meczu z Evertonem, a tu nagle mówisz mu: „Masz tutaj 400 tysięcy funtów na tydzień!”.

– Jeśli płacisz takie pieniądze za piłkarza, to musi on grać w każdym spotkaniu. Nie widzimy tego w przypadku Paula Pogby.

– Jaka jest jego idealna pozycja? Gdzie Ole widzi go w każdym meczu? Wiemy, gdzie gra Bruno Fernandes, to łatwe. Ale gdzie gra Paul Pogba?

– Czy będzie defensywnym pomocnikiem jak w meczu z Wolves? Czy zagra na lewym skrzydle? Czy może usiądzie na ławce? Jest zbyt duże zamieszanie, jeśli chodzi o najlepszą pozycję dla Paula Pogby.

– Na początku sezonu grał wyżej, a liczba jego asyst jest jest fantastyczna. W meczu z Southampton zagrał niewiarygodnie. Ale patrzę na to wszystko i myślę sobie: „Dlaczego oferuje się Paulowi Pogbie 400 tysięcy funtów tygodniowo w tym konkretnym momencie?”.

– Paul nie prezentuje się teraz dobrze, a jego występy raz są dobre, a raz słabe – dodaje Ince.