Oceny pomeczowe: Manchester United vs Aston Villa 0:1

Oficer: Dalej jak mantre bede powtarzał, że nie mamybśrodka pola w defensywie. Nie da sie grać skutecznie jeśli Bruno pełni funkcje rozgrywającego, strzelca i defensywnego pomocnika bo gość tyle biega za piłką w def, że pytam gdzie jest Scott i ten drugi nieudacznik Fred? Żadnej akcji nie potrafimy przerwać w zarodku, mamy NIBY dwóch def a nie ma ŻADNEGO! Fred klasyka odbija sie od zawodników niczym szmata no ile to można znosic? Scott jest narazie swoim cieniem czyli ława i tyle. Ole dalej powiela błędy z poprzedniego sezonu. Skład do przodu, Ole dalej w miejscu.
Jedna kwestia jeszcze. Pan Greenwood. Mega dzis mi imponował bo nie zatrzymuje sie z piłką. Dostaje ją na skrzydle i robi swoje, jedzie z koksem pracuje na swój sukces. Dziś jednak dostał by ode mnie w łeb przynajmniej dwa razy gdybym grał z nim w zespole bo mógł asystować a nie mamy na koncie NIC. Musi dojrzeć bo jeśli będzie grał Robbena to daleko nie zajedzie nikt. Ani drużyna ani on.

VersorWhite: De Gea 8/10, reszta nagana i obcięcie tygodniówki.

jesse: Tylko Pogba i Fred na swoim zwyczajowym poziomie, czyli "0". Cała reszta niestety zrównała do nich w dół. Zabrakło tylko Lazy Tonego, aby ten festiwal nieporadności był kompletny. Dno, żenada i kupa szczęścia, że nie skpńczyło się 0:3. Jedynym jasnym punkcikiem w tym oceanie tragedii oczywiście Portugalczyk. Diogo Dalot.

waletpl: Jak tak się patrze na naszą pomoc to sobie myślę czasami, że trzeba było Garnera nie wypożyczać.

EvilDevil: De Gea - 5
Jedna bardzo fajna interwencja, niestety dwa podania, które mogły zakończyć się tragicznie.. Ciągle jest jakiś taki zestresowany:/

Wan Bissaka - 6
Solidny w obronie, a i w ataku dziś lepiej niż w ostatnich meczach. Widać było odwagę, której czesto mu brakuje w ofensywie.

Varane - 6
Nie popełnił w zasadzie żadnego większego błędu. Wyczyścił co miał wyczyścić.

Maguire - 5
Niby nic nie zawalił, ale wyglądał jakoś tak ociężale na tle innych zawodników.

Shaw - 4
Forma od jakiegoś czasu zjeżdża w dół. Z przodu słabo, a w obronie wraca do swoich dawnych grzeszków (spóźnione powroty).

McTomminay - 4
Kompletnie bezbarwny występ. Nie było walki ani odpowiedniej energii. Matic ostatnio wypada lepiej.

Fred - 6
Bardzo fajnie odbierał w pierwszej połowie i dzięki temu powstawały nasze jedyne akcje. W drugiej zmarniał do poziomu Scotta.

Fernandes - 3
Miał ze dwa dobre zagrania, a złych bez liku. Gra ciągle opiera się na nim, a skoro on jest bez formy, to i wyników nie ma. Oczko w dół za karnego.

Greenwood - 4
Coś tam próbował, ale mocno przypominał Rashforda bez formy:/ Bardzo niezespołowy występ. Niestety jego forma też idzie ciągle w dół.

Pogba - 6
Jako jedyny prezentował jakość przy naszych ofensywnych akcjach. Kilka świetnych prostopadłych podań. To jednak trochę za mało.

Ronaldo - 3
Jakim cudem MEN dał mu 6? Martial z ostatniego meczu przy nim zagrał z jak wirtuoz:/ Cristiano nie dał nawet jednej nadzieji na bramkę w tym meczu. Co mają do powiedzenia eksperci od mowy ciała, na temat portugalczyka? Francuz za taki mecz dostałby notę -1 i tysiąc hejterskich komentarzy.

Dalot - 4
Niby grał do przodu, ale nie bylo z tego żadnego pożytku. W obronie przeciętnie, ani na plus, ani na minus.

Lindelof - 5
Nic nie zawalił tym razem. Dość bierny w niektórych akcjach, w swoim stylu.

Cavani - 3
Totalnie bezowocne wejście, kosztujące nas do tego bramkę. Któryś z trójki Sancho, Martial, Lingard powinien wejść, a nie Edi.

Piotrek1991d: Maguaire w kolejnym meczu zrobil glupi blad ktory mogl nas kosztowac utrate bramki.Wan Bissaka jest od poczatku sezonu bez formy a Greenwood w dzisiejszym meczu mogl miec kilka asyst ale gral samolubnie

atotrikos: Fred miał problem z czym? A on to kontrolował kiedykolwiek jakieś spotkanie? XD

smutny87: Bardzo słaby mecz w naszym wykonaniu, ciężko znaleźć kogoś pozytywnego. Starsi kibice pewnie z sentymentu(tak jak ja) mają nadzieję, że Ole osiągnie sukces i zostanie tu na lata budować swoją trenerską legendę jednak niektóre decyzje przestają się bronić, środek pola przegrywamy niemal w każdym meczu, trzeba jakiś zmian jeśli ma to "żreć". Porażka na tym etapie to jeszcze nie koniec świata chociaż każdy punkt może sporo ważyć na koniec sezonu. Ciężko być optymistą ale to jeszcze nic straconego, wiecie jak jest jedna solidna seria i wszystko się zmienia ale żeby tak się stało potrzeba coś pozmieniać moim zdaniem w środku pola bo to jest nasza główna bolączka. Głowa do góry kibole jeszcze nikt nam nie uciekł na tyle żeby nie dać sobie rady, pozdro i mimo wszystko dobrego wieczoru.
PS jakie macie pomysły na drugą linię? Co spróbowalibyście będąc na miejscu Ole jednocześnie wiedząc, że każdy mecz gracie o życie?

UnitedWeStand: "Mason Greenwood - Najbardziej energiczny gracz w ofensywie Manchesteru United. Zawiódł go natomiast finisz."
Gdyby chociaż raz do kogoś podał, to nic by mu się nie stało.

Aż mi się Nani przypomniał, który często też nie dopuszczał do siebie w ogóle możliwości, że można komuś odegrać tę piłkę i nie trzeba walić na pałę..

awe: Fred i McT taka sama ocena? Szkot byl dzis tragiczny, Fred przyzwoity, Maguire oczko nizej, bo byl bardzo nie pewny dzisiaj.