Czerwone Diabły w Londynie zafundowały kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów. W 89. minucie pięknego gola na 2:1 zdobył Jesse Lingard. W doliczonym czasie gry sędzia Martin Atkinson podyktował rzut karny dla Młotów za zagranie piłki ręką przez Luke’a Shawa. Jedenastkę obronił David de Gea.
Powody do zadowolenia w niedzielne popołudnie miał też Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wpisał się na listę strzelców w 35. minucie, pokonując „na raty” Łukasza Fabiańskiego. Dla 36-latka był to już czwarty gol w trzecim meczu po powrocie do Manchesteru United.
– Każdy mecz w Premrier League jest zawsze niesamowitą walką o trzy punkty. W niedzielę mieliśmy próbkę wszystkich możliwych przeszkód, które można znaleźć na drodze. Musieliśmy się natomiast trzymać naszych celów – stwierdził po meczu Cristiano Ronaldo.
– Razem! Silni! Skoncentrowani! Naprzód, Czerwone Diabły! – dodał Portugalczyk w swoim wpisie na Instagramie.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra już w środę 22 września. Rywalem Czerwonych Diabłów w Carabao Cup będzie… West Ham United. Tym razem mecz odbędzie się jednak na Old Trafford.