Konferencja Solskjaera przed West Hamem: Wynik zawsze decyduje o nagłówkach

Wpływ Cristiano Ronaldo na skład
– Życie toczy się normalne, sprowadziliśmy bardzo dobrego piłkarza. Media zawsze poświęcają sporo uwagi Cristiano. Radzi sobie z tym, a zawodnicy wykonują swoją pracę. Mecz z Newcastle United był wspaniałą okazją. Publiczność była podekscytowana, a my spisaliśmy się bardzo dobrze. Cristiano również stanął na wysokości zadania.

Szansa Diogo Dalota
– Diogo ma za sobą bardzo udane lato, bo był powołany na EURO 2020. Wcześniej spisał się bardzo dobrze w reprezentacji Portugalii U-21 i sporo nauczył się na wypożyczeniu w AC Milanie. Jest zdrowy, co jest bardzo ważne. Ma umiejętności, które postaramy się bardziej wykorzystać. Teraz ma też większe doświadczenie.

– Nie jesteśmy tutaj po to, aby wypożyczać piłkarzy sezon po sezonie. Ostatnie wypożyczenie pozwoliło mu nabrać doświadczenia i rozegrać trochę meczów. W meczu z Young Boys wszedł na boisko i spisał się dobrze.

Nowy format Ligi Mistrzów
– To dość skomplikowane, więc muszę wgryźć się w detale. Za każdym razem, gdy wprowadzane są zmiany w rozgrywkach, to jest lekki opór. Tak było, kiedy tworzona była Liga Mistrzów. Teraz to fantastyczny turniej. Zmiany mogą być na lepsze, kto wie. Nie mogę wam nic powiedzieć na temat tego, jak to będzie wyglądać. Na pewno piłkarskie władze się temu przyglądają i mają ważne powody do zmian. Mam nadzieję, że będą to lepsze rozgrywki.

Stan zdrowia Edinsona Cavaniego
– Mam nadzieję, że Edinson rozpocznie z nami treningi po weekendzie. Być może w poniedziałek, więc w środę mógłby zagrać. Ostatni sezon był fantastyczny w jego wykonaniu. Jego wpływ na grę zespołu był wspaniały, gdy odzyskał formę. Na początku zmagał się z urazami.

– Czujemy, że musi być w 100% zdrowy, jeśli chcemy wydobyć z niego to, co najlepsze w tym sezonie. Nie chcemy nic przyspieszać. Mamy silny skład, damy sobie radę, a zawodnikom musimy pozwolić dojść do siebie, aby nie ryzykować kolejnych kontuzji.

– Wiem, że Edinson ma ogromny wpływ. Wszystko przez swoją osobowość i to, jakim jest piłkarzem. Nie może doczekać się gry. Ciężko pracuje, aby wrócić na boisko.

Reakcja na mecz z Young Boys
– Oczywiście, że przyglądasz się zawodnikom, gdy wracają do treningów. Nastawienie jest takie, jakiego można było się spodziewać.

– Piłkarze są skoncentrowani, nieco rozczarowani, ale też nie przybici przesadnie. Wiemy, że to krok w tył i teraz trzeba spisać się lepiej. Przed nami 5 meczów, w których musimy zdobyć 10-12 punktów. Nie był to start, którego pragnęliśmy, ale jesteśmy dobrym zespołem i możemy wrócić do gry. Grupa ma się dobrze.

Forma Manchester United
– Nie, nie zaskakuje mnie to. Wykonuję swoją pracę, podobnie jak piłkarze. W mediach macie tendencję do oceniania po zachowaniach i wynikach, a nie po intencjach. Wszystko jest czarno-białe.

– Przystąpiliśmy do meczu z dobrymi intencjami, dokonaliśmy zmian z dobrymi intencjami. To samo dotyczy ataku na rywala czy wykonania podania. Wynik zawsze decyduje o nagłówkach. Bardzo rzadko zdarza się, że piszecie o meczu jako fantastycznym lub naprawdę bardzo złym. Wszystko sprowadza się do tego czy było to wystarczająco dobre czy też nie.

– Wiemy, że oczekiwania są wysokie i spodziewamy się po sobie więcej. Ten występ nie był na miarę naszych standardów.

Linia pomocy i „filozofia” menadżera
– Nie jestem tutaj po to, aby wyjaśniać każdy aspekt tego, jak chcę, aby moja drużyna grała. Chcemy środkowego pomocnika, który potrafi grać. W dzisiejszym futbolu chodzi o to, aby być dobrym na pozycji 6, 8 i 10. Lata wcześniej mieliśmy konkretnych środkowych pomocników: Roya Keane’a, Paula Scholesa, Bryana Robsona. Chodzi o piłkarzy, którzy potrafią atakować i bronić. Tego chcemy. Pomocników, którzy są kompletni. Staramy się w ten sposób rozwijać naszą pomoc.

– Chodzi o balans, ilu graczy możesz zaangażować w ataki, jak bronisz. Wystarczy jeden drobny błąd i już idzie na twoją bramkę kontra.

– Nadrzędna filozofia… Nie siedzę tutaj, nie wygłaszam stwierdzeń i przekonań… Futbol to prosta gra i chodzi o odpowiednie decyzje, o znalezienie się w zespole.

– Czasami poświęcamy zbyt wiele miejsca tym wszystkim zawiłościom. Chodzi o pasję, o pragnienie. Kto chce bardziej wygrać piłkę? Który z napastników ma większe pragnienie, aby znaleźć się na końcu dośrodkowania…

– Można gadać o takich rzeczach, wszystko wygląda ładnie na papierze. Gdy natomiast wychodzisz na boisko to chodzi o to, kto pragnie zwycięstwa bardziej. To jest najważniejsze. Chcesz zwycięzców i myślę, że zmierzamy w tym kierunku z moim zespołem, z moimi zawodnikami.

Przyszłość Jessego Lingarda
– Został mu rok kontraktu i oczywiście klub z nim rozmawia, a także z jego ojcem. Postrzegamy go jako piłkarza Manchesteru United, także w przyszłości.

– Jesse wrócił do nas po wspaniałym okresie w West Hamie. Pokazał swoje umiejętności, wrócił do reprezentacji Anglii, strzelał gole.

– Chcemy zobaczyć to, co najlepsze u Jessego w tym sezonie. Wspieramy go i mam nadzieję, że go tutaj zatrzymamy. To Czerwony Diabeł z krwi i kości.