Sancho w piątek został oficjalnie przedstawiony jako piłkarz Manchesteru United. Anglik podpisał kontrakt do czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o dodatkowy rok.
Ole Gunnar Solskjaer po zakontraktowaniu Sancho udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji
MUTV, w którym podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat transferu Anglika.
Ole, jak bardzo jesteś podekscytowany tym, że mogłeś przywitać Jadona Sancho w klubie?– Jestem bardzo podekscytowany. To utalentowany chłopak. Obserwowaliśmy go od bardzo dawna, co jest powszechnie znanym faktem na cały świecie. To zawodnik, który był naszym celem i myślimy, że z jego umiejętnościami od razu wpasuje się w skład Manchesteru United.
Które z jego umiejętności zaimponowały Ci tak bardzo w kontekście naszego składu?– Jadon jest bardzo kreatywnym, pozytywnym skrzydłowym i ofensywnym zawodnikiem. Może grać na skrzydle, pojawiać się w wolnych przestrzeniach, może ekscytować swoją grą kibiców. Potrafi grać jeden na jednego, stwarza okazje, ciężko pracuje i po prostu uwielbia futbol. Jest na pewno jeszcze coś, czego w sobie nie odkrył. Jestem przekonany, że przyjście do nas mu pomoże się podciągnąć jeszcze bardziej.
Wspomniałeś kibiców. Nie jest tajemnicą, że fani domagali się zakontraktowania tego zawodnika już dawno temu. Jadon to piłkarz, którym można być podekscytowanym. Prawdziwa gwiazda Manchesteru United…– Tak, tak przynajmniej myślimy. To dlatego zidentyfikowaliśmy go jako jeden z naszych celów. Uważnie go obserwowaliśmy i zdecydowaliśmy się o niego powalczyć. Udało się osiągnąć przełom w negocjacjach i teraz umowa została podpisana. Jadon w swoim DNA ma wpisaną grę, która ekscytuje kibiców. Jest też urodzonym zwycięzcą. Chce wygrywać i taki jest dla nas kolejny krok. Musimy zrobić kolejny krok, chcemy to zrobić i czujemy, że może nam w tym pomóc. Damy mu oczywiście czas na to, aby się rozwinął. Nie jest tak, że w swoim pierwszym meczu musisz pokazać wszystko. Widzieliśmy to wielokrotnie, że gdy grasz w Manchesterze United, to stopniowo, z pomocą sztabu szkoleniowy i platformy jaką jest Old Trafford, poprawisz się jako piłkarz.
Jadon prezentował świetną dyspozycję w Bundeslidze i notował znakomite występy. Jak szybko może dostosować się do Premier League?– Myślę, że podjął dobrą decyzję, jeśli chodzi o transfer do Bundesligi. To był dla niego właściwy krok, odpowiedni poziom i odpowiedni klub. Borussia Dortmund wielokrotnie pokazywała, co może zrobić z młodymi talentami. Premier League to coś zupełnie innego. Nie chcę zabrzmieć tak, jakbym nie miał szacunku do Bundesligi, ale Premier League to poziom wyżej. Widzieliśmy w ostatnich latach, że drużyny z angielskiej ekstraklasy grały w finałach europejskich pucharów i wygrywały je. To pokazuje, że Premier League to miejsce, w którym chcesz być i w którym Jadon chce być. Grał w Anglii w Watfordzie i Manchesterze City, więc wie, jakie wobec niego są oczekiwania.
Masz mnóstwo opcji do wyboru, jeśli chodzi o formację ofensywną. W jaki sposób zamierzasz z tego skorzystać?– Jadon jest piłkarzem, co do którego mamy oczekiwania, że zostanie w Manchesterze United wiele lat. Jest też częścią młodej linii ofensywnej, którą stworzyliśmy. Będą na pewno kontuzje, trzeba będzie dawać piłkarzom odpocząć. Nie można na przykład wygrać EURO 2020 zaledwie 11-12 piłkarzami. Już nie wspominam o Premier League, Lidze Mistrzów, FA Cup czy Carabao Cup. Przed nami długi sezon, a transfer Jadona wzmocnił nasz zespół. Jestem przekonany, że wszyscy to zobaczą.
Jadon sam powiedział, że dla niego to świetna okazja, aby uczyć się od znakomitych trenerów i piłkarzy. Mogą oni tylko pomóc w jego rozwoju…– Takie stoi przed nim teraz wyzwanie. Ten chłopak dostanie szansę, wejdzie do grupy, która cały czas się poprawia i rozwija. Oczekiwania oczywiście też tutaj są. To Manchester United i doskonale wiemy, czego chcą od nas kibice i musimy zrobić krok więcej, niż w poprzedni sezonie. Nie możemy doczekać się tego wyzwania.