UnitedWeStand: "Kogo wtedy młody Ferguson ściągnął ? A, Matę i Fellainiego"
Trener nie robi transferów.
Natoamist, tak, Moyes chciał Fellainiego (ja Belga miło wspominam), a skończyło się na tym, że karykatura "Ed, Edd i Eddy" nie chciała wpłacić klauzuli i próbowała zejść z ceny. Klauzula się przedawniła i finalnie Edek zapłacił jeszcze więcej niż mógł, a samego piłkarza przecież dostaliśmy we wrześniu.
Jak dla mnie, to Fellaini oraz Fernandes, to największe porażki transferowe Eda jeżeli chodzi o ich realizację. Idealnie pokazują, że ten gość się po prostu do swojej roboty nie nadawał, a nawet nie wspominam już o gościach, którzy się do nas pchali albo byli proponowani przez scoutów, a Edzio ich wszystkich po prostu olał.